Bez kategorii
Like

Ocieplenie przez oziębienie.

28/10/2012
720 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Gdy na skutek ocieplania się klimatu będziecie marzli w swoich mieszkaniach i nie będzie Was stać na ich dogrzanie, pomyślcie ciepło o naszych politykach. Na wzajemność nie liczcie.

0


Koniec października, na drzewach widać jeszcze wiele zielonych liści, a tu śnieżyca i mróz. Zimy też ostatnio jakby dłuższe i mroźniejsze, że wspomnę choćby katastrofalne śnieżyce, nawet w rejonach świata, w których śnieg jest zjawiskiem dość egzotycznym. Jak widać, globalne ocieplenie, z którym tak dzielnie walczy cała Unia Europejska, coraz częściej objawia się przez oziębienie. Ja jednak nie chcę tu pisać ani o przekręcie jakim jest „walka z globalnym ociepleniem”, ani też o funkcjonowaniu UE. Chciałbym zwrócić uwagę na coś innego.

W państwie tak skrajnie upartyjnionym jak Polska, wszystko jest sprawą polityczną i wszystko może być przedmiotem sporu politycznego pomiędzy partiami uczestniczącymi w realnej grze  o władzę (mam na myśli środowiska tworzące elitarny klub, do którego innym dostęp zamykają media, system wyborczy i system finansowania partii politycznych). Nie inaczej jest też z „walką z globalnym ociepleniem”, a właściwie nie ona jest przedmiotem sporu politycznego, lecz gospodarowanie kwotami cieplarnianymi. Jak widać, bez względu na to, jak bardzo absurdalne i szkodliwe dla Polski są decyzje instytucji unijnych, żadna  z naszych koncesjonowanych partii (włącznie z PiS-em) nie jest skłonna ich zakwestionować, a spór polityczny między nimi ogranicza się wyłącznie do kwestii, jak się poruszać w obrębie tych unijnych regulacji. Zamiast zadbać o to, by nasze biedne społeczeństwo nie płaciło absurdalnego haraczu na walkę z urojonym problemem, nasi politycy spierają się tylko o to, ile my musimy zapłacić. My społeczeństwo, a nie oni kasta władców, bo to zawsze my ponosimy koszta takiej uległości naszych władców względem UE. To my ponosimy konsekwencje likwidacji stoczni. To my musimy płacić drożej za nabiał, cukier, jajka i mięso. To dla nas, dzięki aprobowanym przez naszych polityków regulacjom unijnym, ryby i wołowina stały się kosztownym rarytasem (cielęciny i baraniny, tak popularnych w czasach PRL, już od dawna nie widuję w sklepach). Wreszcie to z naszych pieniędzy będzie finansowana ta obłąkana krucjata klimatyczna i to my będziemy płacili znacznie wyższe opłaty za energię elektryczną.
 

Dlatego, gdy na skutek ocieplania się klimatu będziecie marzli w swoich mieszkaniach i nie będzie Was stać na ich dogrzanie, pomyślcie ciepło o naszych politykach. Na wzajemność nie liczcie.
 

0

Piotr Marzec

Art.1 Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Art.4.1 Wladza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej nalezy do Narodu. Art.4.2 Naród sprawuje wladze przez swoich przedstawicieli lub bezposrednio. (Konstytucja RP)

120 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758