Bez kategorii
Like

NAJLEPSZY MINISTER FINANSÓW W EUROPIE WSCHODZĄCEJ

16/10/2012
491 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Prawie Najlepszy Minister Finansów w Europie znowu jest najlepszy. Tym razem został Najlepszym Ministrem Finansów w Europie Wschodzącej (Finance Minister of the Year 2012 for Emerging Europe).

0


 www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&dzial=153&id=316781&typ=news

Nie wiadomo co prawda, które to jest miejsce w całej Europie, ale chyba najważniejsze jest to, że „najlepszy”.

Minister poszedł za ciosem i od razu zapowiedział „wejście smoka” do polskiej gospodarki. Przez minione pięć lat smok był jakiś taki ospały. Autostrad ani dróg ekspresowych nie udało mu się zbudować. Podatki popodnosił, choć obiecywał, że będzie jedynie obniżał. Jedno co mu się udało, to zwiększenie zatrudnienia. W administracji publicznej – oczywiście. Ale teraz się smok rozbudził. Jak to w bajkach zwykle bywa – smok może zażądać dziewic. Za dziewice robić mają prezesi Krawiec (Orlen), Kilian PGE), Wirth KGHM), Lubera (Tauron) i – najbardziej chyba predestynowana do tej roli – pani prezes Piotrowska-Oliwa (PGNiG). Akcje ich spółek mają być wniesione do Banku Gospodarstwa Krajowego. To się ma podobno nazywać „prywatyzacja”! Powstanie też specjalna spółka celowa, której BGK będzie udzielał finansowania. Ma zostać zarejestrowana jeszcze w tym roku. Ciekawe kto będzie jej prezesem? Zaraz się zacznie karuzela kandydatur. Będzie to musiał być ktoś doprawdy wybitny – skoro zgodzi się na taką odpowiedzialną robotę za „kominowe wynagrodzenie”.

Od razu wyjaśniły się też niezborne słowa Pana Premiera Tuska, który z kartki wyczytał, że „40 miliardów złotych do 2015 roku znajdzie się jako kapitał dla BGK po to, aby w tym przedziale czasowym, a więc do 2015 roku, uzyskać możliwości inwestycyjne na poziomie 40 miliardów złotych”.

Otóż okazało się, że te 40 miliardów złotych to „się znajdzie” w spółkach i na rynkach kapitałowych. Rząd przekaże Bankowi Gospodarstwa Krajowego posiadane przez siebie akcje jakichś spółek (nie sprecyzowano jakich) o wartości 10 miliardów złotych i na tej podstawie „znajdzie się” kolejne 30 miliardów, co da łącznie owe 40 miliardów. A jak dobrze pójdzie, to się może „znaleźć” nawet 70 miliardów złotych. I to nie będzie żaden cud. To znaczy to będzie „cud” ale nie taki tam biblijny, tylko taki bardziej współczesny, jakiego od lat dokonuje się na „rynkach finansowych”. Jak powiedzieli z szerokim uśmiechem na ustach podczas sobotnie konferencji prasowej Najlepszy Minister Finansów w Europie Wschodzącej i Minister Spółek Państwa, to będzie po prostu LEWAR! Chleb i ryby to Pan Jezus rozmnażał, a dziś rozmnaża się pieniądze – a dokładniej „legalne środki płatnicze”. Dręczy mnie tylko pytanie, dlaczego nikt nie chce skorzystać z „narzędzi”, które postanowił stworzyć Najlepszy Minister Finansów w Europie Wschodzącej do ratowania finansów w Europie coraz bardziej „Zachodzącej” – na przykład w Grecji??? Może dlatego, że „rynki finansowe” już nie chcą Grecji „lewarować” a nas jeszcze chcą i dopiero przestaną chcieć jak już użyjemy tych „narzędzi” o których od trzech mówi Premier Tusk i jego kolejni ministrowie?

0

Robert Gwiazdowski

120 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758