Bez kategorii
Like

Marsze w podbitych krajach – nowa rosyjska tradycja.

10/06/2012
387 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Rząd i władze Warszawy robią wszytko, aby zachęcić rosyjskich kibiców do manifestacji na ulicach stolicy.

0


  Rosjanie chcą we wtorek przemaszerować ulicami Warszawy.

12 czerwca Dzień Rosji to państwowe święto, podczas którego najważniejsza jest trójkolorowa rosyjska flaga. Dodajmy tylko, że związek kibiców, na czele którego stoi Aleksandr Szprygin, to organizacja sterowana i opłacana przez rosyjskie władze. Dlatego można podejrzewać, że pomysł czerwonego marszu został wymyślony w gabinetach na Kremlu.
Aleksandr Szprygin przypomniał też, że podobny marsz odbył się 2009 roku w Helsinkach, gdy rosyjska reprezentacja grała z Finami.Oczywiście był to tylko zwykły mecz, a nie międzynarodowe rozgrywki Euro przygotowane tak wielkim wysiłkiem i kosztami, więc w tamtym przypadku wydźwięk marszu i budzone przez niego emocje były znacznie mniejsze.

    Zbieżność w obu wypadkach nie jest jednak przypadkowa. Nie trzeba przypominać wieloletniej zależności zarówno Finlandii, jak i Polski od Rosji i Związku Radzieckiego. Widać teraz według jakich kryteriów Rosjanie wybierają kraje, w których mają potrzebę marszów i manifestacji.
Toż i Hitler stosował te praktyki w państwach zależnych.

  Warszawa – mimo zapowiedzianego przez rosyjskich kibiców "czerwonego marszu" – nie planuje specjalnych zabezpieczeń na wtorkowe spotkanie Polska-Rosja. Wszystko ma wyglądać tak, jak w czasie meczu otwarcia. Przynajmniej oficjalnie. Jeżeli władze stolicy mają jakiś plan B, to o nim nie mówią. Wręcz odwrotnie: zarówno przedstawiciele ratusza, jak i policji przekonują, że nie ma się co martwić, bo 12 czerwca czeka nas wspaniałe piłkarskie święto. Ratusz poprzestaje więc na enigmatycznym stwierdzeniu, że służby będą dbać zarówno o zorganizowane, jak i niezorganizowane grupy kibiców.

   A ja sądzę, że zarówno dziennikarze Wyborczej, którzy nawoływali do stworzenia wspaniałego święta Rosjanom w Warszawie, jak i premier Tusk razem z Hanną Gronkiewicz Waltz, zachwyceni takim pomysłem, powinni stanąć na czele tego rosyjskiego pochodu i dać innym przykład. Nie byłoby wtedy wątpliwości kto nami rządzi.
Chociaż czy ktoś jeszcze może mieć wątpliwości?

http://euro.interia.pl/news-marsz-w-kolorze-czerwonym-rosjanie-przejda-przez-warszawe,nId,611455

0

Internaut

Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.

453 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758