Artykuły redakcyjne
Like

Marsze Niepodległości poza centrum

05/08/2013
1512 Wyświetlenia
35 Komentarze
12 minut czytania
Marsze Niepodległości poza centrum

Po ostatniej wypowiedzi Mariusza Kamińskiego, szefa warszawskiego PiS i byłego szefa CBA wiemy, że 11 listopada 2013 odbędą się w Warszawie dwa Marsze Niepodległości. Ten oryginalny organizowany przez Ruch Narodowy oraz ten zawłaszczony organizowany przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Gazetę Polską. Jeśli o mnie chodzi to zaskoczenie żadne, bo po organizacyjnej secesji Tomasza Sakiewicza w 2012 roku, który pod wydumanym pretekstem postanowił iść wprawdzie tą samą trasą ale jednak osobno – można się było tego spodziewać. Tym bardziej, że już po pierwszym masowym MN, który wyszedł ONR-owi i Młodzieży Wszechpolskiej w 2011 r. widoczne było rozgoryczenie Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, że to nie jego impreza, co wyartykułował publicysta Gazety Polskiej Dawid Wildstein pod koniec listopada owego roku twierdząc, że tak naprawdę to PiS jest uprawniony do zorganizowania takiej imprezy więc powinien ją przejąć. Czyli szykują się Marsze Niepodległości x 2. Ale to nie wszystko, rozbitą imprezę patriotyczną czekają dodatkowe utrudnienia sprokurowane przez Tuska i Sikorskiego związane z organizacją tego dnia Konferencji Klimatycznej. Z tym, że nie chodzi tu bynajmniej głównie o zagrożenie na którym skupił się sam Jarosław Kaczyński i komentatorzy polityczni. Nie chodzi o napuszczenie alterglobalistów. Bo niby jak jak jedni w centrum, a drudzy poza. Drudzy, czyli my.

0


Już dziś wiemy, że Tusk kłamał. Ustalone przez naszą redakcję i jawnione dwa dni temu na facebooku fakty, iż decyzja o terminie organizacji w Warszawie Światowej Konferencji Klimatycznej nie została podjęta przez ONZ w 2008 roku – jak raczył publicznie łgać Premier – ale w zaciszu gabinetu Radosława Sikorskiego (na pewno nie bez konsultacji z Donaldem Tuskiem) w styczniu 2013 wskazują, jak bardzo rząd PO jest zdeterminowany, by maksymalnie utrudnić, zmarginalizować lub spacyfikować obchodzenie Święta Niepodległości przez społeczeństwo.

 

Ta prowokacja jest dopełnieniem innych działań podjetych już wcześniej przez Platformę Obywatelską. Takich jak próba przejęcia inicjatywy przez obóz rządowej zdrady narodowej, polegająca na utworzeniu konkurencyjnego, koncesjonowanego, tęczowego Marszu Kotylionowego z Dużym Preziem Komorowskim i Niemniejszym Preziem (ale formalnie drugim) Tuskiem czy próbą siłowej pacyfikacji Marszu Niepodległości przez uzbrojone po zęby oddziały policyjnej prewencji, strzelające z gumowych kul w tłum pełen kobiet i dzieci i niezliczone bandy zamaskowanych, udających kiboli, policyjnych prowokatorów. Dodatkowo organizatorzy Marszu Niepodległości, który w konsekwencji brutalnych ataków policji niemal nie został rozpędzony, musieli rozwiązać kwestię trasy przemarszu i zrezygnować z jego części – tej pod Pomnikiem Piłsudskiego – gdyż pokrywała się ona z trasą państwowego Kotylionu. I to co z tego, że MN odbył się wiele godzin póżniej, wszak nikt nie zmusi służb specjalnych, by nie zabezpieczały 300-osobowego marszyku Prezydenta 5 godzin po jego zakończeniu.

 

Sama pacyfikacja siłowa choć zakłamywana i przemilaczana w głownych mediach odbiła się jednak szerokim echem w Internecie i dotarła do społeczeństwa. Z dumą muszę przypomnieć, że to głownie dzięki dziennikarzom redakcji, której wtedy szefowałem, gdyż transmisje i filmy umieszczone w sieci zszokowały wszystkich do tego stopnia, że zostało zwołane specjalne posiedzenie Komisji Sejmowej dotyczące brutalności policji na którym Poseł Artur Górski z PiS zaprezentował film będący kompilacją nakreconych przez nas materiałów (nie tylko dziennikarzy zawodowych, ale także tych obywatelskich, blogerów czy internautów, którzy nam przesłali to co się udało im zarejestrować). PiS zresztą już wtedy przeżywał swoiste rozdwojenie jaźni, bo z jednej strony Artur Górski pokazujacy relację pobitego przez policjantów 10-letniego chłopca, a z drugiej strony Agent Tomek czyli Poseł Kaczmarek wraz ze wspomnianym Mariuszem Kamińskim gratulujący Policji wspaniałej postawy i ofiarnej postawy w tłumieniu zamieszek. Czysta schizofrenia, po której mocno zostały ograniczone możliwości wspólnej organizacji przez GP i RN czegoś dużego na przyszły 2013 rok.

 

Niemniej, zarówno na Komisji Sejmowej w grudniu 2012 jak i wcześniej w stacjach TV – które w końcu podchwyciły temat od którego Internet aż huczał – Policja musiała się gęsto tłumaczyć za brutalność, a razem z nią czasem  politycy z Platformy Obywatelskiej ją nadzorujący. To była lekcja, nad którą Tusk ze swoją bandą nie mógł przejść do porządku dziennego.

 

Zresztą ten sam numer z palbą w kierunku czoła demonstracji na pewno by nie przeszedł, za bardzo by śmierdział i też nie będzie potrzeby by musiało do niego dojsć. Wszystko już jest przygotowane, by – z pomocą PiSu niestety – upupić i zprowincjonalizować tą niegdyś wielką i groźną imprezę. Mieli na to dwa lata i wygląda na to, że je wykorzystali.

 

Tak jak po Marszu Niepodległości w 2011 roku przygotowano się do przyszłego założenia chomąta narodowi przez wprowadzenie nowelizacji do ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, która wprawdzie w listopadzie 2012 nie weszła jeszcze w życie, ale teraz wejdzie dając możliwość odmowy przyjęcia zgłoszenia na przemarsz gdy trasę zabukuje inna grupa lub inne ważne względy, tak po zadymie policyjnej w 2012 Tusk z Sikorskim popracowali nad tym, by pojawiły się dodatkowe względy bezpieczeństwa i pojawiły inne grupy wielotysięczne grupy.

 

I tak będziemy niebawem świadkami sprokurowanej przez rząd niezwykle kłopotliwej sytuacji zarówno dla Ruchu Narodowego jak i Prawa i Sprawiedliwości, jeśli chodzi o organizację Marszów Niepodległości 11 listopada 2013. Po pierwsze Marsz Kotylionowy Bronisława Komorowskiego spowoduje wyłączenie na cały dzień osi Plac Piłsudskiego – Plac Trzech Krzyży – Plac na Rozdrożu – Belweder. Tak jak w tamtym roku. Po drugie mogę się założyć, że Kongres Klimatyczny zostanie zorganizowany i rozlokowany w taki sposób, że wyłączona zostanie oś Plac Bankowy – Marszałkowska – Plac Konstytucji, co zostanie podkreślone stosownymi barierkami i setkami policjantów chroniacych Globalistów rzecz jasna nie przed uczestnikami Marszów Niepodległości, ale chuliganami, alterglobalistami i innymi szumowinami przyjezdnymi w kominiarkach lub bez.

 

Do tego należy dodać zarezerwowanie – oczywiście ze względu na kolejność zgłoszeń – trasy Al. Jana Pawła II – Al. Niepodległości – Trasa Łazienkowska – Wawelska dla alterglobalistów, którzy zapewne zechcą przemaszerować skądś pod samo Ministerstwo Ochrony Środowiska. Kto wie, może jeszcze pojawią się zwolennicy bredzenia o CO2 i walki z efektem cieplarnianym, którym także trzeba będzie zarezerwować miejsce. I to być może nawet bez starań jednych i drugich o dokonanie zgłoszeń tras przemarszu, bo to wszak głównie obcokrajowcy, no ale wiadomo że będą więc mądra władza przewidzi i zastosuje kryteria bezpieczeństwa – tak na wszelki wypadek.

 

Ostatecznie na Marsz Niepodległości, a właściwie ścigające się na kolejność zgłoszeń dwa konkurencyjne Marsze pozostaną peryferie poza centrum Warszawy, ot może Koło i Wola, trasa Górny – Dolny Mokotów lub najlepiej Al. Krakowska czy Mickiewicza. Tam też Warszawa i też piknie. Dojedzie tam cząstka, reszta utknie po drodze w pociągach i autokarach zatrzymanych tylko ze względu na bezpieczeństwo Kongresmenów Klimatu z całego zaczadzonego świata. Przy czym PiS będzie się upominał tylko o swoich, a Winnicki o swoich, a że nikt nie będzie wiedział gdzie swój a gdzie nie swój to wszyscy o nikogo. Oczywiście, jeśli w ogóle autokary jakieś będą do wynajęcia – seria telefonów z ABW, bezpieczeństwo ponad wszystko, potrzeby tych z zagranicy, a firmy przewozowe też mają swoje urzędy skarbowe. Dojdzie do tego wzajemne podkradanie sobie przez organizatorów tych środków transportu.

 

Piszę to z sarkazmem, pamiętając jak „patrioci” sami potrafią sobie robić do farby ale jestem przekonany, że 11 listopada br. Centrum Warszawy będzie zarezerwowane dla uroczystości centralnych, poważnych, rządowych, takich jak oficjalny Marsz Niepodległości (który – kto wie – może teraz zyska taką właśnie nazwę) z Bronkiem na czele oraz Impreza Międzynarodowa pod auspicjami ONZ, za której udaną organizację w Polskie Święto Narodowe odpowiedzialność wzięli Radosław Sikorski i Donald Tusk, a bezpieczeństwa będzie strzegł sam Minister Sienkiewicz, kto wie, może wespół w zespół nie tylko Policji ale i Błękitny Chełmów z napisem UN.

 

Bo w Święto Niepodległości najważniejsi i najbezpieczniejsi muszą być notable oraz goście notabli, też pewnie zechcący złożyć gdzieniegdzie tego dnia wieniec albo dwa. A rozbita na jeden dwa, trzy marsze (raz wypączkowane pączkuje już samo) tłuszcza oraz motłoch, z babami i gówniarzami pakującymi się w zadymy między kibolstwo, faszystów, mohery, leśnych dziadków i inne oszołomstwo niech zaiwania opłotkami.

 

 

Aby grzecznie, bo inaczej w ryj!

 

 

I to z dala od kamer, wszak te będą jak zwykle tam gdzie dzieje się coś pozytywnego, radosnego, klimatycznego, wzniosłego no międzyplanetarnego niemal.

 

Już na pewno będzie się tyle działo ciekawego w Warszawie, że w TV – jeśli kogoś nie zabiją – to ani o Marszu Niepodległości RN ani o innym Marszu Niepodległości PiS mówić nie będą. Ot trzy ostre kłamstwa o ilości, przebiegu i znaczeniu, a dalej wiadomości sportowe.

 

Nie będzie nawet tego jak i gdzie sprostować.

 

Oto prawdziwa zagrywka Tuska: wynocha z Centrum i z centrum zainteresowania.

 

Bo to proszę Państwa furda z tymi naszymi marszykami niepodległości, gdy tu o dobro całej planety chodzi.

 

ŁŁ

marsz

 

Ps. Wszystkim, którzy chcieliby nam pomóc w pełnieniu misji medialnej przypominam, że zbieramy na sprzęt TV i Studio.  Można nam pomóc datkami na konto Fundacji Trucker:

Bank ING: 97 1050 1025 1000 0090 7045 6703
SWIFT: BIC-INGBPLPW
IBAN: PL 97 1050 1025 1000 0090 7045 6703

z dopiskiem „Darowizna na 3obieg.pl”.

Liczy się każdy grosz. Dziękuję też tym czytelnikom, którzy już nam pomogli i prosimy o więcej.

0

Tomasz Parol

Tomasz Parol - Redaktor Naczelny Trzeciego Obiegu, bloger Łażący Łazarz, prawnik antykorporacyjny, zawodowy negocjator, miłośnik piwa z przyjaciółmi, członek MENSA od 1992 r. Jeśli mój tekst Ci się podoba, lub jakiś inny z tego portalu to go WYKOP albo polub na facebooku. Jeśli chcesz zostać dziennikarzem obywatelskim z legitymacją prasową napisz do nas: redakcja@3obieg.pl

502 publikacje
2249 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758