Bez kategorii
Like

KTO TU JEST OSZOŁOMEM? – Lublin 10.02.2011

12/02/2011
396 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Czy uważają się Państwo za oszołomów nieświadomych sprawy narodowej? Od wielu miesięcy wspominamy naszą elitę, która uległa zagładzie w drodze do Katynia. Oddajemy im hołd, palimy świece, czasem uronimy łzę. Ale wszyscy mamy świadomość, że ta katastrofa, ta strata, nie ma tylko wymiaru osobistego – to było wydarzenie na wskroś polityczne i mające brzemienne konsekwencje polityczne. Wszyscy czujemy, że ta śmierć nałożyła na nas ważne polityczne zobowiązanie. Wiemy, że najwłaściwszym upamiętnieniem ich śmierci jest nasze pójście ta samą polityczną drogą – drogą ku wolnej, niepodległej Polsce! A cóż nam się mówi? Przedstawiciel polskiej inteligencji, profesor historii i sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert głowi się „co zrobić, by obchody 71 rocznicy Zbrodni Katyńskiej nie zamieniły się w […]

0


Czy uważają się Państwo za oszołomów nieświadomych sprawy narodowej?

Od wielu miesięcy wspominamy naszą elitę, która uległa zagładzie w drodze do Katynia. Oddajemy im hołd, palimy świece, czasem uronimy łzę. Ale wszyscy mamy świadomość, że ta katastrofa, ta strata, nie ma tylko wymiaru osobistego – to było wydarzenie na wskroś polityczne i mające brzemienne konsekwencje polityczne. Wszyscy czujemy, że ta śmierć nałożyła na nas ważne polityczne zobowiązanie. Wiemy, że najwłaściwszym upamiętnieniem ich śmierci jest nasze pójście ta samą polityczną drogą – drogą ku wolnej, niepodległej Polsce!

A cóż nam się mówi?

Przedstawiciel polskiej inteligencji, profesor historii i sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert głowi sięco zrobić, by obchody 71 rocznicy Zbrodni Katyńskiej nie zamieniły się w manifestację polityczną z Katastrofą Smoleńską na pierwszym planie.

Prymas polskiego kościoła abp. Józef Kowalczyk groźnie ostrzega:
Rocznica katastrofy smoleńskiej powinna być przeżywana poprzez uczciwą, szczerą modlitwę. Nie zgadzam się na żadne upolitycznienie tego wydarzenia. (…) proszę pamiętać, że nie pójdę na żadne upolitycznienie tego, bo to jest niegodne ofiary tych ludzi. Jeżeli ktoś będzie chciał to upolitycznić, to zatracił ducha chrześcijańskiego. (…)

Pytam więc Was jeszcze raz: kto tu jest oszołomem, kto szkodzi Polsce, kto wreszcie zatracił chrześcijańskiego ducha?

Odpowiedzi na te istotne pytania będą niezwykle ważne szczególnie w nachodzących tygodniach, kiedy będziemy podlegali zmasowanej kampanii kłamstwa i zwodzenia, byśmy nie mieli prawdziwej oceny rzeczywistości i nie umieli rozróżnić właściwej drogi postępowania.

Polska z powodu narastającego kryzysu w każdej dziedzinie naszej państwowości zbliża się do poważnego zakrętu swoich dziejów – datą przełomową może znowu okazać się 10 kwietnia.

10 kwietnia zeszłego roku śmierć naszej elity pod Smoleńskiem miała złamać naród i oddać go powtórnie pod kuratelę wschodniego sąsiada. Już wtedy media i wszelkie autorytety – także kościele – nawoływały do ogólnonarodowego płytkiego pojednania i przyjaźni polsko-rosyjskiej.

Ale było w naszej duszy coś, co się temu przeciwstawiło. To coś nakazało nam gromadzić się na Krakowskim Przedmieściu, na krakowskim Rynku, na Wawelu. To coś każe nam wiernie tu trwać przy każdej miesięcznicy Drugiego Katynia.

Powiem coś może zbyt pompatycznego, ale nie potrafię tego inaczej wyrazić: po 10 kwietnia odrodził się naród polski! Jest on jeszcze w powijakach, jest w skromnej mniejszości pośród polskojęzycznego społeczeństwa, ale żyje i rozwija się.

Zmarnowaliśmy już kilka okazji do zdynamizowania tego procesu. Po katastrofie wmówiono Jarosławowi Kaczyńskiemu, że trzeba udawać, że w Smoleńsku nic się nie stało, że dalej bawimy się w normalną kampanię wyborczą. Zmarnowaliśmy wtedy najlepszą okazję do zorganizowania tego narodowego przebudzenia i dania mu jasnej, pięknej i porywającej wizji nowej Polski. O, jakże chwalili nas za tamto zaniedbanie funkcjonariusze przeróżnych mediów i przedstawiciele partii zdrady narodowej. Ale byliśmy głupi!
Czy teraz znowu powtórzymy ten błąd? Na Jarosławie Kaczyńskim i na tych przedstawicielach polskiej elity, którzy myślą jeszcze w kategoriach niepodległościowych, spoczywa ogromne zadanie – nadać temu odrodzeniu narodowemu kształt organizacyjny i wyznaczyć cele – nie jakieś doraźne typu zastąpienie Tuska Schetyną czy zdobycie większości w parlamencie – tym celem, tą wizją ma być taki kształt niepodległej Polski, który porwie z nami resztę społeczeństwa i obudzi  dumę z bycia Polakami!

Paweł Chojecki

Nagranie audio –

target=”_blank”>Radio DETOX

0

idzpodprad

"Trzymasz w reku gazete niezwykla. Juz sam tytul "idz POD PR¥D" sugeruje, ze na naszych lamach spotkasz sie z pogladami stojacymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami."

73 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758