Bez kategorii
Like

Krzyż na śmierć Generała. A myśleliśmy, że stawiamy Go Jaruzelskiemu.

17/06/2012
433 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Dzisiaj (niedziela 17 czerwca 2012) około godziny 15:00 omówimy życie i śmierć Generała Petelickiego. Spotkamy się przy pałacu prezydenckim przy Krzyżu. Człowiek robiący operację „Most*” zasłużył sobie na to.

0


Przy Krzyżu wypowiadamy swoje uczucia. Krzyż oskarża złoczyńców i broni prawych. Krzyż jest znakiem Zbawienia, Prawdy, Cierpienia i Piękna. Petelicki to kolejna osoba, która działała na gruncie polskim, mogła wiele dla Polski zrobić, ale nie uciekła się do nas, prawdziwych Polaków. Gdyby miał liczne środowisko wsparcia uczciwych Polaków, jak Generał Wilecki – nie znaleziono by go martwego. Gdyby przyszedł do nas, zamienił kilka słów, powiedział prawdę… Cóż, życie potoczy się dalej i wkrotce ludzie o nim zapomną. Czasem ktoś wspomni Zmarłego w kontekście smierci Leppera, Sekuły, Geremka, Kaczyńskiego, proroctwa Bartłomieja Kurzeji i Birobidżanu…

W nocy z 12-go na 13 grudnia 2011, w trzydziestą rocznicę wprowadzenia stanu wojennego postawilismy z grupą pracowników TELEWIZJI NARODOWEJ Krzyż przed willą Generała Jaruzelskiego. Spodziewaliśmy się, że być może za rok stan zdrowia już nie pozwoli Generałowi spotkac się z obywatelami państwa, które tak urządził. Padaly cierpkie słowa, że powinien się chociaż uczciwie pożegnac z Narodem, skoro nie potrafił dobrze z Polakami żyć. Stawialiśmy Krzyż wzywając go do powiedzenia całej prawdy ludziom, których skrzywdził. Dzisiaj się okazuje że owszem – jeden z generałów, kontynuujacy dzieło Generała Jaruzelskiego pozegnał się z życiem. Że niby samobójstwo popełnił. Czyli my stawiając Krzyż przed willą na ulicy Ikara w Warszawie, gdzie mieszka Jaruzleski – nie stawialiśmy Go Jaruzelskiemu, tylko Petelickiemu. Ano tak to jest. Kolejności smierci się nie przewidzi.

Dzisiaj (niedziela 17 czerwca 2012) około godziny 15:00 omówimy życie i śmierć Generała Petelickiego. Spotkamy się przy pałacu prezydenckim przy Krzyżu. Człowiek robiący operację "Most*" zasłużył sobie na to. Prawdopodobnie przy Krzyżu dzisiaj ludzie powiedzą wiele gorzkich slów o Generale, może ktoś uroni litosciwą łzę, może ktoś pusci parę z gęby o pieniądzach WSI (z Pewexu). Może…?

_______________

* operacja "Most" to akcja przemieszczenia z krajów rozpadającego się ZSRR osób podających się za Żydów, zaopatrzonych w prawo do polskiego obywatelstwa i legendę potomka ofiar Holokaustu oraz papiery na własnośćnieruchomości w Polsce. O wadze, jaką ma ta operacja świadczy fakt, że Birobidżan, dalekowschodni ośrodek nad Amurem w którym kształci się obywateli Sojuza na Żydów jest bezpośrednią dzielnicą Moskwy. Dezinformacja polega na tym, że nieznani sprawcy wmawiają gojom, że to była repatriacja Żydów do Izraela. A tymczasem była I JEST to akcja implemantacji ludzi sowieckich, często pochodzenia innego niż żydowskie do życia w Polsce. Tworzą sobie u nas "Azylię". Europejski kraj, w którym będą pełnili rolę elity. Z wszlkimi tego dla Polaków konsekwencjami.

0

Eugeniusz Sendecki

Tyszowce, Tomaszów Lubelski, Lublin, Warszawa.

123 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758