Bez kategorii
Like

„Kryzys – sryzys!” Skąd się bierze dobrobyt?

19/10/2011
471 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

To nie kryzys – tylko naturalny i NIEUNIKNIONY skutek ustroju w jakim żyjemy – nazwę go roboczo „socjaldemokracją”. Ustrój ten „z definicji” prowadzi do ubóstwa i zmierza do bankructwa – bo zużywa więcej niż jest w stanie wypracować.

0


Przyjaciele,

zapomnijcie o tym co widzieliście w TV, o tym co słyszeliście w radiu, o tym czego Was nauczono w szkole czy na studiach. Zapomnijcie na chwilę o tym co czytaliście ostatnio w internecie, o politykach, o definicjach, które znacie… Zapomnijcie o tym co wiecie – i spróbujcie spojrzeć na świat na nowo – ale tym razem okiem obserwatora, a nie uczestnika wydarzeń. 

Zaufajcie swojemu rozumowi i swojej inteligencji. Obserwujcie i kojarzcie, myślcie i wyciągajcie wnoski – a przekonacie się, że świat jest banalnie prosty.
 
To jedyne czego wymagam od Ciebie, drogi Czytelniku – abyś zaufał swojej mądrości i zdolności myślenia – a nie sugerował się wiedzą, którą posiadasz. I nie bój się zadawać pytań!
 
Na przykład zastanówmy się razem: Skąd się bierze dobrobyt?
 
Czy dobrobyt to pieniądze? Czy raczej to, co można za nie kupić?
Czy gdybyś znalazł się na bezludnej wyspie – to wolałbyś mieć przy sobie milion dolarów czy strzelbę, namiot, zapałki, jedzenie i telefon satelitarny, którym mógłbyś wezwać pomoc (o łącznej wartości 20 tyś dolarów)?
 
Tak dziecinnie proste pytania pozwalają bardzo szybko dostrzec prostotę otaczającego nas świata. Świat nie jest skomplikowany i rządzą nim bardzo proste zasady.
 
Dobrobyt to wygodne łóżko, w którym spokojnie śpię. Dobrobyt to ciepły dom, w którym mogę zimą wziąć gorącą kąpiel. Bobrobyt to pizza na telefon, którą mi dowiozą wtedy, kiedy jestem głodny. To samochód, którym dojadę na spotkanie z przyjaciółmi. To film 3D, na który pójdę na randkę.
Dobrobyt to wszystko to, co jest mi potrzebne.
 
Skąd się zatem bierze dobrobyt? Z pracy. Tylko i wyłącznie.
Żadne czary-mary kreatywnej księgowości, żadne giełdowe hokus-pokus tego nie przeskoczą.
Wygodne łóżko ktoś musi fizycznie zrobić, pościel ktoś musi uszyć, ciepły dom ktoś musi zbudować a pizzę ktoś musi upiec.
 
Pieniądze "można" dodrukować – ale łóżka dodrukować się nie da.
 
Pierwszą prostą zasadą, którą warto więc zapamiętać i która całkowicie wystarcza do zrozumienia "skomplikowanych" zagadnień ekonomicznych jest:
 
DOBROBYT BIERZE SIĘ Z PRACY
(tylko i wyłącznie z pracy).
 
 
I tu dochodzimy do tzw. "kryzysu", który jest dzisiaj najpopularniejszym chyba tematem.
 
Cóż to jest kryzys? Najkrócej mówiąc kryzys to bieda, ubóstwo. (czyli nic innego jak przeciwieństwo dobrobytu, bogactwa)
A skoro dobrobyt bierze się z pracy – to przeciwieństwo dobrobytu (bieda) bierze się z przeciwieństwa pracy – czyli z nieróbstwa.
 
Proste? Wydaje mi się, że nawet bardzo proste. Zagadka wyjaśniona.
 
Doszliśmy do tego samodzielnie i wiele czasu nam to nie zajęło. Ale przecież można było wziąć gotowca – czyli np. dokumenty państwowego Głównego Urzędy Statystycznego (GUS) z roku 2011, z których można się dowiedzieć np. że:
Jedna trzecia osób zatrudionych na umowę o pracę w Polsce, to osoby zatrudnione w sektorze publicznym.
Co to oznacza? To oznacza, że 2/3 osób zatrudnionych musi utrzymać swoją pracą nie tylko siebie ale i tą 1/3 zatrudnionych przez państwo !!!
 
Też proste, prawda? 
Kryzys? Jaki kryzys? To oczywiście nie kryzys – tylko naturalny i NIEUNIKNIONY skutek wprowadzenia ustroju w jakim żyjemy obecnie – nazwę go roboczo "socjaldemokracją".
 
Ustrój ten "z definicji" prowadzi do ubóstwa i zmierza do bankructwa – bo zużywa więcej niż jest w stanie wypracować. Omówimy to sobie w następnej notce. Już dziś zapraszam! 
 
A dziś chciałbym abyście zapamiętali jedno: ŚWIAT JEST naprawdę PROSTY.
Uwierzcie w to co podpowiada Wam rozum i nie dajcie zrobić sobie mętliku w głowie. I najlepsze rozwiązania – też są proste.
Jest tylko JEDNA skuteczna metoda na kryzys i biedę – powrót do normalności.
 
A co to jest normalność? O tym właśnie będzie mój blog.
 
(W odniesieniu do kryzysu NORMALNE jest na przykład to, że "Bez pracy nie ma kołaczy")
          


 

0

Freedom http://freedom.noweblogi.pl

Wyłącz tv - włącz myślenie.

127 publikacje
6 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758