POLSKA
Like

Kryptonim „Japonia”

06/12/2022
161 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Prędzej uwierzyłbym w inwazję Rosji na każdy inny kraj, ale nie na skaliste wysepki na północnym Pacyfiku.

0


Ostatnio przewinął się przez merdia (to od polskiego merdać lub francuskiego merdé) „sensacyjny wyciek” z FSB jakoby Rosja przygotowywała się do ataku na Japonię latem 2021 roku

Osobiście prędzej uwierzyłbym w inwazję Rosji na każdy inny kraj, ale nie na skaliste wysepki na północnym Pacyfiku, choć przypuszczam, że w grach sztabowych rozważa się nawet takie dość niewiarygodne i fantastyczne scenariusze, a co dopiero scenariusze zajęcia Polski przez Rosję.
Patrząc historycznie, to każda przygotowywana inwazja miała swój kryptonim. Czyżby „Japonia”, była właśnie takim przykładem kryptonimu operacji szykowanego przez Putina ataku na Polskę?

Wyobrażam sobie, że w razie ataku Rosji na Polskę tylko połowa oddziałów (i połowa Polaków) chciałaby umierać za PiS, a druga gnałaby (włącznie z rządem) ile benzyny w samochodach (i ropy w czołgach), na Zachód i w ciągu kilku dni Rosja zajęłaby bez większych problemów z pół Polski.

Z kolei Niemcy w „szlachetnym” celu ochrony polskich eurotubylców wspaniałomyślnie objęliby swoją jurysdykcją ogarnięty chaosem kraj, aż po Wisłę. Odcięta od możliwości dostaw z Zachodu Ukraina, widząc co się z  Polską stało, rychło zgodziłaby się  w takiej sytuacji na złożenie hołdu carowi Putinowi i całkowitą i bezwarunkową wasalizację przez Rosję.

Pewnie byłoby potem trochę użalania nad Polską i Ukrainą, trochę studialnych analiz, ale po paru miesiącach wszyscy by się  tylko cieszyli z takiego rozwiązania, a Niemcy mogłyby nawiązać wreszcie bez przeszkód bezpośrednią współpracę ze swoim wschodnim sąsiadem (jak sami nazywają Rosję), przy akceptacji  i zadowoleniu Chin Ludowych.

Jakby nie patrzeć, mimo tego, jak Go Polacy traktują, może jednak Bóg ma jeszcze dla nas trochę wyrozumiałości i miłosierdzia? Byleby tylko jego cierpliwość się nie skończyła, jak było to w przypadku Sodomy i Gomory.

Janusz Żurek

0

Janusz Żurek http://opty.org

Z urodzenia (1949) optymista, z wykształcenia inżynier elektryk (AGH), z zawodu elektronik, z poglądów liberalny (wolnościowy) konserwatysta.

150 publikacje
740 komentarze
 

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758