Bez kategorii
Like

Kolejny sentymentalny powrót do Polski

15/07/2011
361 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
no-cover

Po 50 latach znowu jestem z żoną w Polsce, w Warszawie – nieco innej niż moje Toronto.

0


Miło być znowu w kraju, gdzie słyszy się wszędzie język polski, gdzie wszyscy są z wyglądu podobni do siebie (rasowo), gdzie rano słychać dzwon kościoła, a dokoła widać kawki, jeże i czerwone wiewiórki, nawet bociany – zwierzęta w Ameryce nieznane. Z okien wagonów (ślimaczych) pociągów, cieszą oczy kolorowe łany pól i zadbane gospodarstwa. Znowu zachwycam się pięknem naszych Tatr, osobliwym folklorem Zakopanego i okolic. Malowniczymi vistami z górskimi domami. Góralami z ich pięknymi strojami, mową i muzyką. Nadal jestem pod wrażeniem prawidłowo działającej infrastruktury bazy turystycznej w Zakopanem, uprzejmości i nawet nie wygórowanych cen w restauracjach z wielkim wyborem potraw. To zjawiska raczej rzadko spotykane w obecnej Polsce, zwłaszcza w Warszawie. Trudno zrozumieć jak ludzie mogą przeżyć z kilkuset złotowych emerytur i utrzymać rodzinę z paru tysięcy, gdy ceny w przeliczeniu na $$ sa równe amerykańskim. Smuci nierówność obywateli wobec prawa, skrajne różnice w dochodach, stronnicze pro-rządowe media głównego nurtu i… ogłupienie wielu. Irytują propagandowe sondaże postkomuny. 

Warszawa zmienia się na lepszą, ładniejszą, chociaż dość powolnie, zwłaszcza posowieckie obyczaje wielu jej mieszkańców. Nadal rzucają niedopałki na chodniki z psimi odchodami, wydeptują trawniki, a śmierdzący bezdomni, pijacy i narkomani śpią na ławkach przy opróżnionych butelkach… Trochę mniej słyszy się wulgaryzmów w miejscach publicznych, stale zbyt wiele, a kierowcy zaczynają jeździć bardziej odpowiedzialnie po ulicach. English się szerzy, a jeszcze bardziej kudlęcenie języka polskiego, zwłaszcza wśród samozwańczych elit. Można się uśmiać z ich wysiłków zaimponowania swoją światowością. 

Mogłoby być inaczej, ale Polacy narazie są cierpliwi i dają się robić w konia. Jeżeli nie pójdą do wyborów i masowo nie poprą PiS to będzie tak jak jest…

Aha… i nie przypilnują uczciwości wyborów. 

 

0

Vars

Doswiadczony dlugim zyciem na Zachodzie, widze zza Atlantyku sprawy w Polsce i na swiecie czesto inaczej niz wielu rodaków.

174 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758