Bez kategorii

Kazik Staszewski żałuje, że głosował na PO i uważa, że Prezydent Kaczyński zasługuje….

19/09/2011

375 Wyświetlenia

0 Komentarze

5 minut czytania

O sławnych ludziach, którzy myślą samodzielnie

Kazik Staszewski * dołączył do grona artystów, którzy oparli się manipulacjom medialnym i nie wstydzą się być „moherowymi beretami” i „zaplutymi karłami reakcji”. W tym gronie znajduje się Krzysztof Cugowski, Robert Górski ** z Kabaretu Moralnego Niepokoju, Wojciech Cejrowski, czy Emilian Kamiński. Ta grupa osób, do której można zaliczyć jeszcze wielu sławnych ludzi (mam nadzieję, że zostanę skrytykowany za to, że nie podałem innych ważnych nazwisk), włączyła myślenie na temat katastrofy smoleńskiej, na temat bezkarności dla zbrodniarzy takich jak Jaruzelski a także PRL-u bus, który rozkwita na naszych oczach.

Kazik Staszewski o Prezydencie Lechu Kaczyńskim::

-„Oczywiście, że powinien (mieć pomnik – red.). Bez względu na opinie o nim – zginął na posterunku, pełniąc obowiązki głowy państwa, a nie u siebie na działce, zabijając się szpadlem. A poza tym – czy nam się to podoba czy nie – był najlepszym prezydentem Polski ostatniego 20-lecia. Bo kto, jeśli nie on? Jaruzelski? Wałęsa? Nie wygłupiajmy się… A może Kwaśniewski, który do Charkowa, na groby polskich żołnierzy pojechał pijany? Długo nie dostrzegałem niestosowności tej sytuacji. Do czasu, aż uświadomiłem sobie taką rzecz: a jakby to prezydent Izraela przyjechał do Auschwitz i się zataczał?”

Na temat Bronisława Komorowskiego Staszewski reaguje śmiechem:

„-Jaki jest, każdy widzi… (śmiech). Kaczyńskiemu ten pomnik się należy.”

Kazik Staszewski przyznał się, ze głosował na PO, ale zawiódł się i uważa, że PO nie dotrzymało żadnej ze swoich przedwyborczych obietnic:

-„Głosowałem, ale z własnej ignorancji i z ulegania baraniej panice – ulegając panice antypisowskiej. Tego żałuję. Daleki jestem od tego, by w czambuł potępiać rządy PiS. Dla mnie i dla mojej kieszeni to był bardzo dobry czas. Znieśli podatek od darowizny, od spadku, zmniejszyli dochodowy. Niestety, kompletnie nie umieli sobie poradzić z wizerunkiem w mediach, czego i ja jestem najlepszym dowodem, widząc w nich wcielone zło. Ale ja to głupek jestem –mówi artysta. Jakie są największe błędy rządu?

Wszystko. Niedotrzymanie ani jednej obietnicy wyborczej. Obiecywanie gruszek na wierzbie należy oczywiście do emploi zawodu polityka, ale PO zachowała się kompletnie cynicznie. A rząd popełnia gafę za gafą. Ot, choćby ostatnio wyczytałem, że w aferze hazardowej są wprawdzie jakieś dowody, ale nie takie, żeby postawić zarzuty… Czytaj: Miro i Zbycho coś broili, ale się im upiecze, bo ich osłaniają koledzy. Próba kupienia ustawy, bo z tym mieliśmy do czynienia w tej aferze, czyli sytuacja analogiczna do tej, która rozwaliła rząd Millera, teraz ma ujść na sucho. W zamian za to tłuszcza dostaje co raz to nowe elementy igrzysk, jak kastrowanie pedofili, walka z dopalaczami i kibicami. Mówię kibicami, bo nie uznaję dychotomii kibol-kibic.”

Krzysztof Cugowski o Smoleńsku:

” frameborder=”0″ allowfullscreen>