Artykuły redakcyjne
Like

Kaczyński jak Hindenburg – prezydent Rzeszy

09/06/2013
1471 Wyświetlenia
7 Komentarze
2 minut czytania
Kaczyński jak Hindenburg – prezydent Rzeszy

Nie jestem zwolennikiem PiS, ale uważałem, że w tej sprawie PiS odgrywa dobrą rolę, w o wiele bardziej cywilizowany sposób zagospodarowuje nastroje środowiska, które – gdyby PiS-u nie było – mogłyby ulec tego rodzaju demagogicznym poglądom” – i chwali póki co postawę prawicowej opozycji.

Pierwsze komentarze, lecz bardziej ataki medialne na Ruch Narodowy którego siłę nie sposób przecenić, po wczorajszej wypowiedzi wysokiego funkcjonariusza Pałacu Namiestnikowskiego, że  „z pewnym zadowoleniem obserwował kanalizowanie ruchów prawicowych przez PiS„,  zadziałały zasadą „stołu i nożyczek”.

0


 

9cd604f3016d7aeecbdd62bb26cbf9ba,641,0,0,0

Po wypowiedzianych słowach Kaczyński jak Hindenburg – prezydent Rzeszy, …”, nie w GW, Onecie czy innym mainstreamie, lecz pod wiodącym mottem „my informujemy, oni kłamią”, zapoznać się możemy z popełnioną treścią niejakiego „kp”, pt. Wysoki aparatczyk PZPR gościem honorowym na zjeździe Ruchu Narodowego.

Wystarczy że z wysokiego, decyzyjnego szczeble padnie jakakolwiek krytyka „jedynie słusznej prawicy”, a zaraz ogary które informują nie kłamiąc, rozpoczynają nagonkę.

Sama treść artykułu, a raczej notki prasowej, jest niczym szczególnym, nowym. Nie zaskakuje. Sprowadza się jedynie do zaakcentowania udziału w Kongresie Bogdana Poręby. Rafał Ziemkiewicz odpowiadając na pytanie o udziale Poręby odpowiedział na Twitterze – „Był, awanturował się, że go nie dopuszczono do głosu i że nie zaproszono go do podpisania deklaracji ideowej. (…) Wedle mojej wiedzy to było otwarte spotkanie, tzn. nie prowadzono selekcji rejestrujących się jako uczestnicy„.  To zdarzenie mogliśmy obejrzeć w bezpośredniej transmisji.  Jeśli uznamy iż jego obecność była, nazwijmy ją wpadką, to Kongres Ruchu Narodowego był bardziej wiarygodny niż kongres PiS czy PO, gdzie wszytko z góry jest ustalone i ocenzurowane przez linie partii, nie ma miejsca na podobne „spontany”. Pamiętać przy tym należy że nikt nie rekrutował zaproszonych, że swój udział można było zgłaszać do ostatniego „dzwonka”.

logo

A miast motta „my informujemy, oni kłamią” tak gwoli elementarnej rzetelności, może pan/pani „kp” przejrzy listy członków PiS?, i wykaże podobne casusy.

0

Andrzej Slonawski

Moje działania dziennikarskie poświęcone są ludzkim sprawom w myśl zasady - "razem z Wami, wspólnie dla Was", oparte na dewizie - "jeśli uważasz, że zrobiłeś już wszystko, znaczy to - że masz wiele spraw do załatwienia". Mam tez wspaniałą Rodzinę, oraz sprawdzonych przyjaciół

190 publikacje
123 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758