Bez kategorii
Like

Jak to z FOZZem bywało (2)

27/06/2011
468 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Z zapisków Michała Falzmanna

0


zorganizowany rabunek gospodarczy dokonany przez rosjan w Polsce czyli kradzież systemu  w systemie  bezprawne transfery pieniądza z Polski lub via Polska do Zachodniej Europy (tekst :  CDN – Głos wolnego robotnika 1990r)

(…) Sieć władzy w Polsce zaczyna się w Moskwie. Tam są główne komputery i ludzie na bieżąco analizujący to, co się dzieje tutaj, tam są przygotowywane i uchwalane(tak, tak, uchwalane) decyzje. W polsce znajduje się tylko aparat wykonawczy.

Obejmuje on swym zasięgiem całość życia społeczno – gospodarczego. Przykład: Sejm RP uchwala ustawę o Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Ustawa ta nakazuje na dobro tego "nowotworu" instytucjonalnego (czyli funduszu) wpłacać quasi – podatek – kwotę stanowiącą pewien procent ( zmienny ! ), a liczony od wartości sprzedaży przedsiębiorstw. Zmienność ta jest furtką pozostawioną przez ustawodawcę.

Furtką tą wchodzić i wychodzić będzie jeden z szeregowych zastępców dyrektora departamentu handlu zagranicznego w super – resorcie, czyli w Ministerstwie Finansów.

Pan ten (nazwisko jakie figuruje na zarządzeniach, decyzjach, wyjaśnieniach Ministerstwa Finansów w tej sprawie brzmi Rejent) miotając się w twórczym szale prawa powielaczowego, inkasuje od przedsiębiorstw nie wiadomo ile złotówek. Kolejne zmiany różnych ustaw, uchwał, rozporządzeń, zarządzeń, instrukcji, pism okólnych itd. pozwalają zamienić te złotówki na dolary USA, oznacza to, że decydent w Moskwie otrzymał do dyspozycji – gratis – pewną sumę w dolarach USA.

Problem ekspedycji tych walut do Zachodniej Europy został też rozwiązany.

Fundusz jest oficjalną polską instytucją zajmującą się prowadzeniem "Księgi polskich długów" – to tu mieści się wykaz wierzycieli i tu teoretycznie powinny się znajdować dane: komu, ile i za co zapłacono.

Ale tak nie jest. Decydent moskiewski każe łączyć pieniadze z Polski ze swoimi i wpłacać na odpowiednie konta. Każe dokonywać operacji polegających na ukryciu transakcji Funduszu poprzez innych kontrachentów. I tak prezes Funduszu pan Żemek, zawiera umowę z panem Przywieczerskim, dyrektorem przedsiębiorstwa UNIWERSAL o tym, że nie będą dokonywali wymaganej prawem dokumentacji umów na piśmie. Następnie Fundusz udziela pożyczek, gwarancji, poręczeń, a UNIWERSAL zaciąga długi, płaci zobowiązania i ekspediuje pieniądze (tym razem już jako prowadzący działalność handlową) na prywatne konta poza granicą Polski. Proceder ten jest ukryty za parawanem tajemnicy państwowej, a faktycznie jest co najmniej pomaganiem złodziejowi w kradzieży państwowego mienia.

Słowo kradzież jest tu o tyle na miejscu, że ten sam pan Przywieczerski jako dyrektor UNIWERSALU podpisuje kontrakty o wywóż wyrobów z polskiej miedzi na warunkach rażąco mniej korzystnych od innego polskiego przedsiębiorstwa i powoduje straty(np w tylko w Marcu 1990 roku 6 miliardów złotych tj. 600 000 USD po kursie 10 000 zł/1USD)0) u producenta – Walcowni Metali "Warszawa" (dawny Norblin) 

(…) Galimatias pogłębia działanie ówczesnego monopolisty, jakim był Bank Handlowy SA.: Gubienie cząści z wymaganych kompletnych zbiorów dokumentów uzasadniających przekazywanie pieniędzy, zwroty, pomyłki, korekty przelewów. Co dopełnia obrazu. Podsumujmy….. Wymieniliśmy winnych kradzieży:

1. Sejm – ustawa o FOZZ

2. Ministerstwo Finansów (rząd) – przepisy wykonawcze

3. FOZZ – Umowy o dokonywaniu transakcji PHZ UNIWERSAL: Transfery pieniędzy, eadliwe transakcje

4. Bank Handlowy SA  – Obsługa techniczna, przekazywanie pieniędzy

Producent – Walcownia Metali "Warszawa" (D. Norblin) musi za tę "zabawę" zapłacić, bo jego wyroby są wysoko rentowne i sprzedawane  w Zachodniej Europie i w USA.

Oczywiście nie tylko Fundusz Obsługi (tylko czego???) tworzy "zasłonę dymną" wraz z UNIWERSALEM. Przy tym systemiegenerowania "szumu" informacyjnego (setki około 700 – spółek uspołecznionych i dziesiątki tysięcy nieuspołecznionych w samej tylko W-wie ora zsetki tysięcy transakcji z kilkoma tysiącami odbiorców pieniędzy za granicą) nikt nie jest w stanie chałupniczymi metodami (głowa, długopis, papier i dwie szafy przepisów, które obowiązywały w ciągu dwu minionych lat) dociecile miliardów dolarów wysłano, czyje to były pieniądze, komu, za co i po co je przekazywano???? I o to rosyjskiemu decydentowi chodziło!!!!

Osobiście rozmawiałem z panią, która w interesującym mnie okresie(styczeń 1990 roku) pełniła funkcję Głównego Księgowego FOZZ – panią Chim Janiną. Stwierdziła ona lekko, że nie interesują ją numery kont, oraz gdzie, co, i jak się księguje, bo ona jest "finansistką". Równolegle była pracownikiem UNIWERSALU. Łączenie w tym wypadku funkcji niewątpliwie pomaga w 'finansowaniu". 😉

W ten sposób Rosja via Polska wywozi miliardy dolarów. Rujnuje to i rujnowało polską gospodarkę w przeszłości.

Niewyobrażalnie wzbogaciło prywatnie tajnych i jawnych pracowników przeprowadzających te operacje. Opłacano w ten sposób firmy i ludzi w Ameryce i Europie Zachodniej za wykonywanie podejrzanych i niejasnych działań……"

                                  

CDN.

 

 

 

 

 

 

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758