HYDE PARK
Like

Jak się traci własny kraj, czyli: W świecie /polityki/nie ma już Putina, ani Wielkiej Rosji

29/11/2015
1794 Wyświetlenia
36 Komentarze
4 minut czytania
Jak się traci własny kraj, czyli: W świecie /polityki/nie ma już Putina, ani Wielkiej Rosji

Polityczny skok WWP na czerwony dywan wielkiej polityki na koniec osiągnął swój cel. Kalkulacja była prawidłowa i przewidywalna. Permanentne naruszanie przestrzeni powietrznej Turcji i bombardowanie konwojów humanitarnych nie mogło nie doprowadzić do takich skutków, jak zmuszenie Turcji do wmieszania się w tę wojnę.

0


 

Ale nie zdążył WWP z Ławrowem ujawnić swojej „domowej produkcji”, jak Erdogan na pełnych obrotach wprowadzał już swój scenariusz zachodzącego konfliktu. Dwa podwórka stambulskie i piterskie zderzyły się w sporze, zamierzając sobie pokazać, kto silniejszy. Każdy chciał walnąć pierwszy, ale Erdogan okazał się bardziej zdecydowanym i pierdyknął szybciej i mocno. Nie chciał tego zlecać „traktorzystom”czy „górnikom” z narodu Turkmenów, a sam „po chuligańsku” pierdyknął między ślepia. Zaskoczony tym Wowka, nie oddał a zaczął żalić się i skarżyć Amerykanom i społeczności międzynarodowej. Jednym słowem „poleciał na policję” i sprzedał z kretesem Tayyipa.

Tak więc zakończyła się epoka „piterskich urków”. A z twardego „petersburskiego chłopaka” zrobił się donosiciel i „ cierpiło”-poszkodowany. Teraz wszystko będzie zgodnie z prawem i to z międzynarodowym prawem. Dostawa S-300 i S-400 w strefę konfliktu, gdzie operuje międzynarodowa koalicja, będzie uważane za przeszkadzanie w walce z terroryzmem a zwiększanie obecności grup wojskowych pod znamionami reżimu Asada za zaangażowanie w konflikt wewnętrzny.

Nikt więcej nie będzie z RF rozmawiać na równych prawach i próbować się dogadywać a najbardziej wpływowy człowiek w świecie WWP – „proszliak” /co w rosyjskim więziennym żargonie oznacza złodzieja, który „sprzedał” skurwił się/. Na Bliskim Wschodzie w ten sposób Turcja została jednocześnie nie tylko regionalnym liderem, ale i głównym negocjatorem w imieniu świata islamskiego. Drugiego przetasowania talii nie będzie, w tę grę gra się tylko jeden raz na dziesięć lat. W 1988 roku Michaił Gorbaczow zajął stanowisko Przewodniczącego Rady Najwyższej ZSRR, to jest zaczął skupiać w swoich rękach najwyższe stanowiska w partyjnej i państwowej hierarchii. On po prostu zaczął swoją grę pod nazwą „Pieriestrojka i Głasność”, którą po10 latach mógł zastopować tylko Primakow i kardynalnie zmienić rozwój Rosji. Wykonując roszadę, WWP w 2008 roku zdecydował się zagrać wysoko i „w ciemno”. Po pierwsze okazując się daleko za granicami, Kreml nie wliczył całego ryzyka. „ Talia” okazała się znaczona i nie w rękach WWP a samo rozdanie odbyło się dwa lata wcześniej. Przegrałeś, Wowa, przegrałeś Rosję i przegrałeś wszystkich Rosjan. Okazałeś się w otoczeniu państw, którym nie jest potrzebna inna alternatywa rozwoju ludzkości. W świecie już dawno wszystko jest omówione i podzielone między zdrowymi i mądrymi ludźmi. Rosja była w „ósemce”, miała międzynarodowe uzgodnienia, Budapesztańskie memorandum i veto w ONZ, Rosja wszędzie była na prawach podmiotu, we wszystkich znaczących międzynarodowych sporach i konfliktach! Jak ty się tym wszystkim rozporządziłeś Wowa? Wszystko zamieniłeś na możliwość stania się częścią reżymu Asada i od razu zostałeś spoliczkowany przez Turcję, która pokazała ci teraz wasze miejsce. Pora już zakańczać „wstawanie z kolan” i postarać się bez strat wycofać z Syrii. W świecie już nie ma WWP, ani „Wielkiej Rosji”, ani „Ruskiego Świata”. Zostało tylko rozgrabione terytorium, zdegenerowana społeczność i zdegradowany naród z psychicznie niezrównoważonymi ludźmi, którym dogłębnie wymyli mózgi propagandą. Tak właśnie kończą dyktatorzy i zdegenerowane przez nich społeczeństwa z przerośniętym do marsjańskich wyżyn ego, zatrute propagandowym jadem sączącym się z tv, radio, prasy i literatury. Pozostaje tylko żal i wstyd, bo wszystko mogło by być inaczej a tak…..;(

0

lancelot

"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyœść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśœmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/

915 publikacje
228 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758