Bez kategorii
Like

Gociek: „Rok 2013. Wiosna. Koreańsko-Filipińska Korporacja Puk-Hok-Puk kupuje Agorę”

03/12/2012
415 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
no-cover

Wojciech Czuchnowski zauważa: „Mamy kredyty do spłacenia, więc to oczywiste, że teraz będziemy z radością pisać o krwi na rękach, a jak właściciel każe, to i na nogach Donalda Tuska”.

0


 

 

Gociek: "Rok 2013. Wiosna. Koreańsko-Filipińska Korporacja Puk-Hok-Puk kupuje Agorę"

 

 
Piotr Gociek
 
 
Political fiction dla wszystkich, którzy uważają, że polityczna czystka w "URz" to "normalne działanie "przedsiębiorcy na "wolnym rynku" i że odchodzący dziennikarze nie mają prawa krytykować panów GH i JP:

Rok 2013. Wiosna. Koreańsko-Filipińska Korporacja Puk-Hok-Puk kupuje Agorę. Na giełdzie ekstaza. "Razem z Samsungiem, strategicznym partnerem KFK PHP, odmienimy oblicze polskich mediów rozdając dzieciom tablety. Ale tylko tym dzieciom, które nie są antysemitami" deklaruje Adam Michnik. "To będzie trudne, ale damy radę!".

Rok 2014. 13 marca rada nadzorcza KFK Puk-Hok-Puk po roku ceregieli z kierownictwem redakcji zwalnia Michnika i nominuje na naczelnego wielebnego Huei-Hueia, radykalnego misjonarza katolickiego z północnych Filipin. "Adam Michnik niewystarczająco szybko rozdawał tablety" mówi w pierwszym wywiadzie Huei-Huei. "Poza tym szanuję linię redakcji i poglądy Adama Michnika" dodaje "praktycznie nic nas nie dzieli".

Rok 2014. 14 marca. Właściciele KFK Puk-Hok-Puk ogłaszają, że od dziś będą prowadzić nową, rozsądną politykę redakcyjną: ani słowa o polskim antysemityźmie i braciach Kaczyńskich oraz zmienianiu płci i "Krytyce Politycznej". Będzie za to ostra walka z islamem, dużo o wolnym dostępie do broni i o tym, że polski rząd ma krew na rękach, bo nie uchwalił ustawy całkowicie zakazującej aborcji. 

Redakcja GW w ekstazie. "To oczywiste, że właściciel ma prawo decydować o linii pisma" ogłasza Piotr Stasiński. "Zawsze marzyłam o byciu antyaborcyjną fighterką" dodaje Dominika Wielowieyska. "Skrupuły dziennikarzy są dziecinne" zauważa Wojciech Czuchnowski "mamy kredyty do spłacenia, więc to oczywiste, że teraz będziemy z radością pisać o krwi na rękach, a jak właściciel każe, to i na nogach Donalda Tuska".

 
 
 
 
Bohaterskie decyzje dziennikarzy GW wspierają niezależne autorytety z TVN i "Polityki". "Jest wolny rynek, w końcu o niego walczyliśmy" deklaruje Katarzyna Kolenda-Zaleska "cieszę się, że koledzy z Agory to rozumieją". "Jakby nas ktoś kupił, to od razu poszedłbym do niego, żeby mi wytłumaczył co mam teraz pisać" cieszy się Jacek Żakowski. "Najlepiej jakby nas kupił ktoś zaprzyjaźniony z rządem, to wiedziałbym co pisać od razu na cztery lata z góry".

Kurtyna.

 
 
A potem żyli długo i szczęśliwie (spłaciwszy kredyty).
 
 
 
 
 
 
Piotr Gociek, Facebook
 
 
 
 

Piński w procesie przejmowania "Uważam Rze" przez PO — staje się wygodnym narzędziem dla postbolszewickiej agentury z PO

PO pomogło Grzegorzowi Hajdarowiczowi w wykupieniu Presspubliki mającej m.in. "Rzeczpospolitą" i "Uważam Rze". Uruchomiono także olbrzymie prywatne oraz państwowe kredyty dla Hajdarowicza na zakup Presspubliki…

0

Andy-aandy http://blogmedia24.pl/blog/3727

Niezależny wędrownik po necie, czasem komentujący... -- Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą kaądego komunisty i lewaka są: nienawiść, mord, rabunek, okrucieństwo i donos... Serendipity — the faculty or phenomenon of finding valuable or agreeable things not sought for...

823 publikacje
236 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758