Bez kategorii
Like

Genialny pomysł boiska zamiast dróg, tylko oni mogli na to wpaść

10/05/2011
377 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Niespodziewanie pijarowskie hasło Platformy „nie uprawiajmy polityki budujmy mosty” straciło aktualność i w nowej formie brzmi „nie budujmy dróg, bawmy się”.

0


 

Otwarcie boiska w ramach projektu Orlik 2012 z udziałem premiera, fot. T. Paczos
 
 
 
 

Nikt by na to nie wpadł, oczywiście nikt poza rządem Platformy.
W 2012 r. na remonty dróg samorządowych rząd chce przeznaczyć mniej pieniędzy, niż na boiska "orliki".

http://fakty.interia.pl/polska/news/wiecej-orlikow-kosztem-drog,1635774

PO co nam drogi? – można zapytać.
Nie jeździjmy, nie pracujmy – bawmy się.
Swoją drogą ciekawe co dzieje się z tzw. dopłatą paliwową do każdego litra paliwa, czy ona też zamiast na drogi powędruje na "tuskowe boiska"?
Nawet zamykanie stadionów w połączeniu z tą informacją ma inną wymowę.

Z drogami  tylko kłopot, bo to każdy widzi, wszyscy się czepiają i narzekają, a to krzywo, a to słaba jakość, a to nie tędy, a "orliki" same korzyści, wszyscy traktują, że dostali coś, co im się zupełnie nie należało, stąd wdzięczność niesamowita w każdym przypadku, a jakie geszefty można robić, że "w pale się nie mieści", jak mawiał znajomy policjant. 

Tak więc niespodziewanie pijarowskie hasło Platformy "nie uprawiajmy polityki budujmy mosty" straciło aktualność i w nowej formie brzmi "nie budujmy dróg, bawmy się".

 

Aktualizacja:
Co się dzieje z pieniędzmi z opłaty paliwowej?

Od kilku dni trwa spór o 500 milionów złotych, które potrzebne są drogowcom na załatanie dziur po zimie na najważniejszych drogach krajowych.
Minister Finansów uważa, że remonty dróg wcale nie są pilne.

To błąd, bo aż 800 kilometrów dróg wymaga po zimie napraw. To jednak nie wszystko. – Super pilnego remontu wymaga około 3 tys. kilometrów, po których jazda zagraża bezpieczeństwu kierowców – mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych.

Drugą pomyłką Jacka Rostowskiego jest twierdzenie, że drogowcy mają przecież miliard złotych z opłaty paliwowej. Owszem, ale te pieniądze trafiają do Krajowego Funduszu Drogowego z którego można drogi budować, a nie remontować.

Brak remontów to dopiero początek złych informacji dla kierowców. Kolejny budżet drogowej dyrekcji jest jedną wielką niewiadomą, a to oznacza, że budowa wszelkich dróg po roku 2013, w tym niezbędnych tras ekspresowych, może zostać całkowicie wstrzymana.
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/co-sie-dzieje-z-pieniedzmi-z-oplaty-paliwowej,1635393
 

No comment…

 

0

Internaut

Prywatny przedsiebiorca z filozoficznym nastawieniem do zycia.

453 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758