Bez kategorii
Like

Fundament pomyślności gospodarczej – Praca Organiczna

28/02/2011
387 Wyświetlenia
0 Komentarze
13 minut czytania
no-cover

Carlos Cavalle były Dean IESE, który ostatnio gościł w Polsce podczas wykładu omawiającego zadania zarządu i rady nadzorczej w świetle obecnego kryzysu powiedział, że ten kryzys jest tak poważny, że wymaga nowego podejścia i powrotu do podstaw. Między innymi stwierdził, że utyskując na sytuację kryzysową nie powinniśmy się załamywać, gdyż nie ma sytuacji beznadziejnych. Dla przykładu zaprezentował okres upadku Cesarstwa Rzymskiego kiedy to w Italii buszowali barbarzyńcy i nastąpił upadek wszelkich dotychczasowych struktur społecznych. Wtedy to Św. Benedykt powołał swój zakon pod wiekopomnym wezwaniemora et labora – módl się i pracuj.A papież Benedykt XVI powiedział, że miał on "zasadniczy wpływ na rozwój cywilizacji i kultury europejskiej" i pomógł Europie wyjść z "ciemnej nocy historii", które nastąpiły po upadku cesarstwa.A historia […]

0


Carlos Cavalle były Dean IESE, który ostatnio gościł w Polsce podczas wykładu omawiającego zadania zarządu i rady nadzorczej w świetle obecnego kryzysu powiedział, że ten kryzys jest tak poważny, że wymaga nowego podejścia i powrotu do podstaw. Między innymi stwierdził, że utyskując na sytuację kryzysową nie powinniśmy się załamywać, gdyż nie ma sytuacji beznadziejnych. Dla przykładu zaprezentował okres upadku Cesarstwa Rzymskiego kiedy to w Italii buszowali barbarzyńcy i nastąpił upadek wszelkich dotychczasowych struktur społecznych. Wtedy to Św. Benedykt powołał swój zakon pod wiekopomnym wezwaniemora et labora – módl się i pracuj.A papież Benedykt XVI powiedział, że miał on "zasadniczy wpływ na rozwój cywilizacji i kultury europejskiej" i pomógł Europie wyjść z "ciemnej nocy historii", które nastąpiły po upadku cesarstwa.A historia jego działań nie była usłana różami, gdyż zakonnicy którzy wcześniej prosili go aby został ich opatem zniechęceni jego wymaganiami nawet próbowali go otruć.

Profesor Pablo Fernandez w aktualnym lutowym opracowaniu pt.: “Shareholder Value Creators in the S&P 500: 1991-2010” zauważył że w latach 1991-2010 przedsiębiorstwa S&P 500 utraciły wartość dla udziałowców na olbrzymią kwotę 4.5 biliona USD. Przy czym w latach 1991-1999 pomnożyły wartość o 5.1 biliona USD, ale w latach 2000-2010 pomniejszyły na kwotę w skali porównywalnej z z PKB US i UE o 9.6 biliona USD. Przy wzroście poziomu sekurytyzacji S&P 500 z $2.8 biliona w 1991 do $11.4 biliona w 2010. Analizując w innym opracowaniu brak efektywności światowego rynku kapitałowego dokonał właśnie benedyktyńskiej pracy zdiagnozowania 150 podręczników do finansów, w tym siedmiu edycji Brealey i Myers dla klas MBA i czterech edycji Coopland, Koller i Murrin’a dla DBA w powiązaniu 2400 opiniami profesorów finansów i analityków na świecie. Oceniając rekomendowany poziom premii za ryzyko rynkowe (equity risk premium, też market risk premium) doszedł do wniosku, że winnym mogło być zachowanie stadne profesorów i analityków polegające na przyjęciu historycznie zawyżonego poziomu ryzyka, co przy wycenach zaniżało wartość inwestycji w konsekwencji powodując że wyznaczone ex-post ryzyka również wychodziły zbyt wysokie. A ta zapętlająca się diagnoza prowadziła do ograniczenia efektywności rynku kapitałowego i nieefektywności procesu inwestycyjnego. Czy w takim razie winą za kryzys nie są tradycyjne metody ujednolicając stopy dyskontowe dla branż, nie uwzględniają niższego ryzyka aktywności tych podmiotów, które są w stanie działać lepiej i efektywniej? W teorii finansów przy wycenie bierze się pod uwagę zbyt mało elementów wewnętrznych przedsiębiorstw, sposobu prowadzenia przez nie biznesu, ich nastawienia etycznego, które mają fundamentalny wpływ na funkcjonowanie instytucji. Podczas gdy wiemy, że podmioty, które działają bardziej etycznie, posiadają lepszych pracowników, w efekcie są efektywniejsze, a z zobowiązań, które posiadają się wywiązują. Te wszystkie elementy powodują obniżenie kosztów transakcyjnych funkcjonowania przedsiębiorstw i umożliwiają ich racjonalniejsze funkcjonowanie. Charakterystycznym w badaniach okazał się też watek polski, ponieważ okazuje się, że brane pod uwagę zarówno przez profesorów, jak i przez analityków w Polsce odchylenia w stosowanych stopach było najniższe wśród badanych. Z tego można byłoby wywnioskować, że polscy analitycy i profesorowie o ile śledzą literaturę światową to aplikują ją do swoich analiz i rekomendacji, nawet jeśli jest ona błędna.
 
Odczuwając głębokość kryzysu finansowego, jak i powoli odsłaniając jego przyczyny nie sposób nie pochylić się nad etycznymi jego przyczynami, ułomności działania pracowników, kierownictw i przez to organizacji.Dlatego niezależnie od postulowanych reform rację mają ci którzy twierdzą że dla ich efektywnego przeprowadzenia konieczną staje się odnowa moralna w naszym kraju, w którą każdy z nas musi w swoim sumieniu przeprowadzić, ale ten proces nie powinien ominąć paradygmatów nauki ekonomii i to zarówno w skali makro, ale również mikroekonomii i finansów.
 
Szef Katedry Business Ethics IESE Business School Prof. Domenec Mele uważa, że nie ma rozdzielnych etyk działania w życiu prywatnym i zawodowym, ale spójny system wartości którego celem jest indywidualny i społeczny rozwój. Kluczową powinnością biznesu jest bycie społecznie odpowiedzialnym. Odpowiedzialność społeczna biznesu bazuje na fakcie bycia organizacją ludzką w ramach szerszej społeczności narodowej i globalnej. Jak każda inna społeczność, biznes musi działać w interesie dobra wspólnego. Biznes ponosi odpowiedzialność działania zgodnie z prawem i regulacjami, ale powyższe uregulowania rzadko włączają pojęcie etycznej odpowiedzialności. Podstawową odpowiedzialnością jest zaangażowanie we właściwe realizowanie swojej misji w relacji do swej aktywności jak i względem ludzi, na których ta aktywność oddziałuje w procesie produkcji, dystrybucji i konsumpcji. Biznes ponosi również odpowiedzialność uczestniczenia w aktywności społecznej w celu rozwiązywania społecznych problemów w zależności od swoich możliwości. Ta sama zasada musi obowiązywać również instytucje publiczne i ich kierownictwa.
 
Społeczna odpowiedzialność przedsiębiorstw oznacza obowiązek wprowadzania społecznych kryteriów do procesów podejmowania decyzji oraz do ich realizowania. Zapewnia to powstawanie szeroko rozumianych korzyści i synergii zewnętrznego i wewnętrznego środowiska z własnym interesem jednostek gospodarczych. Działania i decyzje w biznesie wywołują nie tylko ekonomiczne i prawne, lecz także etyczne problemy. Wymaga to jednoznacznej oceny co jest dobre i złe w podejmowanych działaniach przedsiębiorstwa w świetle wartości uznawanych przez przedsiębiorcę, menedżera i pracowników, sformułowanych w misji przedsiębiorstwa, kodeksie etycznym i wynikających z nich priorytetach, metodach i sposobach działania na rynku.
 
Etyka biznesu wymaga przestrzegania zasad moralnego, uczciwego i lojalnego postępowania w stosunku do właścicieli, otoczenia zewnętrznego, dostawców, konsumentów i pracowników. Szczególne znaczenie ma przestrzeganie zasad etyki w prowadzonej działalności promocyjnej, reklamie, aktywizacji sprzedaży itp., co wymaga rzetelnego informowania, a nie manipulowania nabywcami za pomocą nieetycznego oddziaływania na ich uczucia, emocje i zachowania. Konieczne jest także nastawienie na ograniczanie zysku w tych przypadkach, gdy dążenie do maksymalizacji zysku może prowadzić do działań niezgodnych z zasadami etyki i naruszających zasadę społecznej odpowiedzialności przedsiębiorstwa. Etyka biznesu zyskuje coraz większe znaczenie zarówno ze względu na wewnętrzne korzyści przedsiębiorstw jak i zewnętrzną efektywność przede wszystkim w pozyskiwaniu klientów i partnerów.
 
Dlatego istnieje powszechne przekonanie, że etyka biznesu będzie nadal zdobywać na znaczeniu, a metody oceny jej stosowania będą miały praktyczne zastosowanie w mierzeniu długoterminowych perspektyw inicjatyw biznesowych zwłaszcza w okresie kryzysu zaufania do przedsiębiorstw, trwającym od kilku ostatnich lat. Zwłaszcza, że brak odpowiedzialności inwestorów prywatnych zgodnie z danymi upublicznionymi w październiku przez ONZ doprowadził w 2008 r. do poważnych strat w środowisku wynikłych z niewłaściwego gospodarowania w wysokości aż 6,6 bln dol., czyli 11 proc. światowego PKB. Co charakterystyczne, spółki publiczne były odpowiedzialne aż w 1/3 tych strat i oczekuje się, że jeśli nie będzie właściwego podejścia, jeśli chodzi o ocenę etyczną i społeczną działań gospodarczych, to tego typu straty będą rosły dynamicznie do poziomu 28 bln dol. w 2050 r.
 
Dlatego bardzo istotne w ujęciu w procesie wsparcia procesów sanacyjnych w skali mikro byłoby poszerzenie oceny o rating społeczny, który analizowałby przedsiębiorstwa i państwa bardziej kompleksowo. Byłby też syntetycznym komunikatem, informującym skutecznie rynek kapitałowy o wyniku badań przeprowadzonych przez przedsiębiorców, które uwzględniałyby również aspekty społeczne i etyczne w podejmowanych decyzjach, uzupełniając wiedzę inwestorów, którzy przez to mogliby bardziej kompleksowo i dokładniej wycenić dane przedsiębiorstwo. Przyjęcie etycznych strategii przez przedsiębiorstwa, które uwzględniałyby środowiskowe i społeczne aspekty, pozwalałoby na bardziej kompleksowe zbadanie rentowności przedsiębiorstwa i umożliwia ewentualną dyskryminację etyczną inwestycji w branżach, które przez to miałyby właściwy, wyższy poziom ryzyka i gorsze warunki finansowania, sprzyjając pozostałym podmiotom do realizacji koniecznych wyzwań. W ramach oceny etycznej kluczowe jest posiadanie opracowanie metodologii, która właściwie zdiagnozuje kluczowe wskaźniki oceny działania przedsiębiorstwa jako instytucji jak i jego oddziaływania w otoczeniu społecznym i środowisku.
 
Obecnie wiedza na temat etycznych ocen funkcjonowania podmiotów zarówno prywatnych jak i publicznych jest bardzo ograniczona. Dlatego z zadowoleniem należy przyjąć powszechne w społeczeństwie domaganie się ich uwzględnienia w celu zwiększenia efektywność funkcjonowania organizacji publicznych. Dlatego wykorzystując diagnozy Pablo Fernandeza, należałoby wesprzeć działania mające na celu zwiększenie efektywności rynku kapitałowego, jak i zdynamizować przedsięwzięcia publiczne poprzez uwzględnienie ich potencjału etycznego. Skuteczną podpowiedzią może okazać się dewiza prof. Cavalle jako sposobu na odbudowę polskich instytucji publicznych i prywatnych w ujęciu mikroekonomicznym i od niej w formułowaniu skutecznego programu naprawy państwa należałoby zacząć.
0

Cezary Mech

http://www.stefczyk.info/blogi/przez-pryzmat-ekonomii

371 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758