Bez kategorii
Like

Czerskie bydlaki

13/12/2011
503 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
no-cover

Dziś słyszałem, że peerelowskiego oberbandytę osądzi historia i Pan Bóg. To oznajmił Komorowski i Wałęsa. Widziałem i słyszałem.

0


 

Mamy w Polsce spadkobiercę (w prostej linii) „Volkischer Beobachtera”, „Prawdy”, Der Sturmera”, „Trybuny Ludu”. Nic odkrywczego, prawda?

 Zastanawiam się jaki cudem można doprowadzić przede wszystkim własne zmysły do stanu żywcem wyjętego z orwellowskiego „1984”-ego? Jakim cudem, bez tortur, upodlenia i wynikającego z tego zniewolenia umysłu, by z własnej nieprzymuszonej woli przeczyć rzeczywistości?

Bydlaki (to naprawdę delikatne określenie) z Czerskiej, „relacjonując” Marsz Niepodległości i Solidarności”, napisały ni mniej ni więcej „Kaczyński i setki ludzi”. Napisały „setki ludzi” w czasie gdy sami prowadzą relację na żywo, w której WIDAĆ, że w Marszu uczestniczy 10-15 tysięcy ludzi!

Tytuł szybciutko zmieniono. Zniknęło „Kaczyński i setki ludzi”. Czerski bydlak zobaczył (choć nie komentarza nie opublikował), że jego kłamstwo, po raz kolejny zostało obnażone. Zwinął ogon pod siebie. Bydlak, bydlak, po trzykroć bydlak!

Kolejny bydlak z Czerskiej, niejaka Kublik, „przypomniała” sobie o Kodeksie Etycznym Mediów.„Przypomniała” sobie o rzetelności dziennikarskiej, dążeniu do prawdy itp.

Bydlak pisze „Np. Karta Etyczna Mediów SDP mówi o siedmiu zasadach obowiązujących dziennikarzy. Zasada prawdy nakazuje "dziennikarzom, wydawcom, producentom i nadawcom dokładać wszelkich starań, aby przekazywane informacje były zgodne z prawdą, sumiennie i bez zniekształceń relacjonowały fakty w ich właściwym kontekście". Zasada obiektywizmu – "przedstawiać rzeczywistość niezależnie od swoich poglądów, rzetelnie relacjonować różne punkty widzenia". Zasada oddzielania informacji od komentarza – "umożliwiać odbiorcy odróżnianie faktów od opinii i poglądów". Bo bydlak, działający wspólnie i w porozumieniu z innym bydlakiem – Czuchnowski, pod wodzą oberbydlaka Michnika, pamiętają o zasadach zawartych w KEM jedynie wówczas gdy jest im to wygodne. Bo Pospieszalski pokazał WEWNĘTRZNY dokument służb byłej NRD.

Prezes TVP – Braun – wg mnie człowiek-szmata, człowiek Systemu, w którym nie ma miejsca na rozliczenie komunistycznych oprawców, z bydlakiem Jaruzelskim na czele, włączył się w … no właśnie! W co? Czytając list tej kreatury dl KRRiT dochodzę do jednego jedynego wniosku – nigdy nie chciano by w Polsce, choćby na chwilę, nastała demokracja. „Ojcowie” III RP, z Geremkiem, Michnikiem i całą tą bandą słusznie zwaną „michnikowszczyznę” NIGDY nie chcieli ani Prawdy ani Sprawiedliwości. To nie dziwi. „Odpieprzcie się od generała” nie było przypadkowe. Zaproszenie oberbandyty – Jaruzelskiego – przez Komorowskiego było naturalną konsekwencją.

Dziś słyszałem, że peerelowskiego oberbandytę osądzi historia i Pan Bóg. To oznajmił Komorowski i Wałęsa. Widziałem i słyszałem.

 

Strzelę w pysk Komorowskiego. Z woleja potraktuję Wałęsę. A potem powiem niech nie wzywają Policji bo mnie oceni historia i Pan Bóg i WARA obu panom ode mnie. Jaki trzeba być bydlakiem by oberbandytę nie dość, że nie osądzać ale zapraszać na salony?

 

Dwadzieścia lat zajęło III RP by stwierdzić, że oberbandyta, wprowadzając stan wojenny, złamał nawet komunistyczną konstytucję. DWADZIEŚCIA LAT by potwierdzić to o czym każdy normalnie myślący obywatel wiedział już 30 lat temu.

Dziś bydlaki z Czerskiej czy Wiertniczej NIE CHCĄ pamiętać o tym stwierdzeniu. Bronią oberbandyty do ostatniej kropli krwi bo de facto są jego wspólnikami! Kuroń chciał wysyłać ZOMO w obronie komitetów PZPR. To fakt, z którym NIKT nawet niech się nie ośmieli dyskutować.

Sam nie wiem gdzie właściwie żyję. Czy to jeszcze Polska czy już jakieś…coś…, w którym afera Rywina musiała zaowocować aferą hazardową? W którym kłamstwo jest goebbelsowską „prawdą”?

W którym bydlak jest autorytetem?

Wiem jedno – dziś żyjemy w rzeczywistości, w której niezwykle łatwo jest obnażyć bydlaka i jego kłamstwo. W rzeczywistości, w której odradza się świadomość Polaków. Wielotysięczne manifestacje (a nie „setki ludzi”– słyszysz bydlaku z Czerskiej?) czy wolne media zapewniające swobodną wymianę myśli są nieuniknioną konsekwencją. Są biczem na każdego bydlaka. Są tym czego System dziś naprawdę się boi.

Bójcie się, bydlaki! Wasz czas dobiega końca.

0

Wojciech Oniszek

Zasadniczo pobieżnie.

204 publikacje
40 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758