Bez kategorii
Like

Cukier, propaganda a w tle…

08/05/2012
675 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
no-cover

to co zwykle, czyli zobowiązania Skarbu Państwa

0


Na początku lat trzydziestych XX wieku Biuro Propagandy Konsumpcji Cukru rozpoczęło kampanię reklamową, której celem miało być doprowadzenie do wzrostu spożycia tego artykułu.

Autor artykułu „Znaczenie cukru w sposobie odżywianie” tak tłumaczył konieczność zmiany zwyczajów żywieniowych:
„Przy każdym naszym ruchu spalamy cukier, tak jak motor przy każdym poruszeniu spala węgiel. Przy każdym uderzeniu serca zużywa się odrobina glukozy. I tak dzieje się przy każdym oddechu, przy każdym ruchu żołądka lub kiszek.
Spalanie cukru zależne jest od dokonanej pracy. Rezerwą w organizmie jest więc glykoza, znajdująca się pod postacią glykodów w mięśniach i w wątrobie.
Ludzie pracujący spożywają zbyt wiele mięsa i jaj. Proteina sama nie jest źródłem energii. Proteina potrzebna jest do rozwoju i do odnowienia zużytych tkanek. Źródłem energii są węglowodany, to jest krochmal i cukier. U wszystkich narodów chleb uważny jest jako doskonały, uświęcony środek żywności. Chleb dostarcza organizmowi wszystkich mu potrzebnych składników; a więc proteinę, pod postacią kleju i krochmalu. Również bardzo pożywny jest ryż, którego za mało spożywamy, następnie wszelkiego rodzaju kasze pszenne i kartofle, zawierające zamiast proteiny krochmal. Groch i fasola są wprawdzie bardzo pożywne, lecz nie łatwo strawne. Pierwsze miejsce jednakowoż zająć powinno mleko i to cukrzone. Mleko bowiem zawiera oprócz śmietanki i kazeiny, dużą ilość specjalnego cukru (laktozy). Mleko bowiem zawiera oprócz śmietanki i kazeiny, dużą ilość specjalnego cukru (laktozy). Mleko cukrzone bowiem nie musi ulegać procesowi trawienia, jak np. chleb lub kartofle. Cukier zawarty w mleku, owocach, burakach, trzcinie, nawet w piwie wytwarza natychmiast w organizmie glykozę.
Cukier nie jest więc tylko smakołykiem. Dzieci i starcy przepadają za cukrem. Przyczyną tego są zmniejszone możliwości trawienia u jednych i drugich. Żołnierzom podczas długich marszów w okresie wojny światowej dawano cukier, a nikt chyba nie przypuszcza, że żołnierzy karmiono smakołykami. Ciężko rannych i ciężko chorych karmi się wodą cukrzoną. Śmiertelnie chorym wstrzykuje się pod skórę rozczyn cukru (glykozę). Cukier nie jest więc smakołykiem, jest natomiast źródłem siły, nieobciążającym narządów trawienia. Cukru używa się jako domieszki do najrozmaitszych potraw, kakao z cukrem tworzy czekoladę, cukier jest też składnikiem bardzo wieku lekarstw.
Naiwni ludzie twierdzą, że cukier jest przyczyną cukrzycy, że cukier działa szkodliwie na uzębienie. Wiadomą jest rzeczą, że przyczyny cukrzycy są zupełnie inne. Uzębienie zaś psuje się wskutek braku minerałów i z powodu nieodpowiedniej higieny jamy ustnej.
Cukier powinien zająć pierwsze miejsce w naszym sposobie odżywiania, ze względu na taniość i na niesłychane wartości odżywcze.”
1/

Dla tych obywateli, którzy nie lubili czytać sążnistych artykułów przygotowano poglądowe rysunki.

2/

3/

4/

Dla aktywnych były konkursy z nagrodami.

5/

Kilogram cukru kosztował  1 zł, robotnik zarabiał koło 120 złotych, zwykły urzędnik dwa razy tyle. Tani nie był a mimo to propaganda szła pełną parą. Nawet wydano grę dla dzieci. Nazywała się  „Czarny Piotruś sacharyniak” a do jej stworzenia zaangażowano artystów  z górnej półki. Ilustracje wykonał Stefan Norblin, hasła napisała Janina Porazińska  ( „Ci obywatele/ jedli cukru wiele/Patrzcie, jak się każde śmieje,/ Znać, że im się dobrze dzieje”). Na odwrocie każdej karty widniało  hasło  „Cukier krzepi” autorstwa Melchiora Wańkowicza.  6/

Zadałam sobie pytanie, skąd brało się to dążenie władzy, by osłodzić życie swoim obywatelom.
Dobrze sięgnąć do kolejnych wydań Małych Roczników Statystycznych z tego okresu.

 

Rok Spożycie na mieszkańca w kilogramach Podatek od cukru w milionach złotych
1928                   127
1929                     11,9  
1931 10,1                 115
1932 9,1  
1933 8,6                 122
1934                       8,9                 125
1935                       9,0                 122
1936                     10,5                 132
1937                    11,2                 141

Widać, że od roku 1930 spożycie cukru zaczęło spadać. Wpływy z akcyzy też. W 1931 zebrano tylko 115 milionów złotych.  Podatek wynosił 35 złotych za 100 kilogramów cukru wychodzącego za bramę cukrowni. 

Spożycie cukru mimo propagandy rosło wolno, więc zadziałano inaczej. Zmieniono stawkę podatku. Od 1935 wynosiła ona 37 zł od 100 kg wagi netto cukru z kontyngentu wyznaczonego cukrowniom na sprzedaż w kraju; 125 zł od 100 kg wagi netto cukru, wprowadzonego do wolnego obrotu poza ilością określoną kontyngentem. Do podatku spożywczego od cukru w głowach, kostkach i kawałkach zaczęto pobierać  dodatek w wysokości 3,50 zł od 100 kilogram.  W 1937 roku zebrano 141 milionów złotych.

Na co były potrzebne te środki?
Jak zwykle – jako zabezpieczenie.

W roku 1925 rząd zaciągnął w USA 25 Letnią 8% zewnętrzną  pożyczka amortyzacyjną, tzw. złotą Udało się z niej zrealizować pierwszą transzę w wysokości nominalnej 35.000.000 dolarów.
Zgodnie z rozporządzeniem upoważniającym do zaciągnięcia tej pożyczki, wpływy z niej w kwocie 40.000.000 złotych były przeznaczone na budowę linii kolejowych, zaś reszta na utworzony w tym okresie Państwowy Fundusz Gospodarczy, który miał stanowić źródło kredytu na cele budowlane i produkcyjne. Spłata pożyczki była zabezpieczona wszystkimi dochodami z kolei państwowych oraz z podatku akcyzowego na cukier.7/

Skarb Państwa emitował bilety państwowe (bilety zdawkowe). Były one prawnym środkiem płatniczym, mającym moc umarzania zobowiązań przez zapłatę do wysokości 1000 zł.,  przy uiszczaniu zaś wszelkich należności państwowych bez ograniczenia wysokości sumy.  Bilety te miały być sukcesywnie wykupywane do 1947 roku. A zabezpieczenie wykupu stanowiły wpływy z podatku akcyzowego na cukier. 8/

 1/ Łowiec Polski, Nr 1 z 1931 roku

2/ Łowiec Polski, Nr 51 z 1930 roku

3/ Łowiec Polski, Nr 1 z 1931 roku

4/ Łowiec Polski, Nr 2 z 1931 roku

5/ Łowiec Polski, Nr 5 z 1932 roku

6/ http://www.muzeum.edu.pl/index.php/main/page/pg_flink/zabawne-zabytki/idpage/78

7/ Piotr Bykowski POLSKIE OBLIGACJE PAŃSTWOWE 1918 – 1939 Warszawa, Sierpień 2004  s.32

http://www.nbportal.pl/library/pub_auto_B_0010/KAT_B3994.PDF

8/ Kalendarz Skarbowy na 1927 rok. Stowarzyszenie Urzędników Skarbowych Rzeczypospolitej Polskiej.

 

0

Ewa Rembikowska

Spojrzenie na wspólczesnosc przez pryzmat historii mojej wielkopolskiej rodziny.

127 publikacje
1 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758