tania manipulacyjka.

Od razu okazało się według odważnych i obiektywnych do bólu (właściwie ich idol pisze bUlu) więc odważnych do bUlu naszych merdiów, że straszliwy siepacz nie poszedł do uchodzącej  za najtańszą Biedronki więc kłamie że te ceny takie wysokie. Niestety tym odważnym nie starczyło szalonej "odwagi" aby zapytać po pewnej debacie ponad 3 lata temu skąd wtedy jeszcze dopiero aspirujące Słońce Peru wzięło swój wzrost cen. Z Biedronki ? Ze sklepu osiedlowego ? Z marketu X, czy z bazaru za rogiem ?

Mimo zmęczenia ich manipulacjami trzeba jednak tym biiiippppppp "siedzieć na karku". Niech wiedzą, że ich niskiej próby tym razem manipulacje i krętactwa są wychwytywane. Może chociaż w chwili szczerości do lustra powiedzą o sobie coś takiego co nie będzie się nadawało do publikacji tu ani gdzie indziej.