Posłanki .Nowoczesnej zaapelowały do Pierwszej Damy, by ta wpłynęła na prezydenta Andrzeja Dudę żeby nie podpisywał ustawy wprowadzającej tabletkę „dzień po” na receptę.
Monika Rosa stwierdziła, że o „losie i prawach kobiet nie powinna decydować 'ideologia polityczna’”. Joanna Scheuring – Wielgus podczas konferencji mówiła: „Dzisiaj rano złożyłyśmy list z prośbą do pani prezydentowej, aby wpłynęła na prezydenta Andrzeja Dudę, aby nie podpisywał szkodliwej ustawy, która wprowadza tabletkę 'dzień po’ na receptę oraz z prośbą o to, aby pani prezydentowa spotkała się z posłankami Nowoczesnej w dogodnym dla pani prezydentowej terminie”.
http://fakty.interia.pl/polska/news-poslanki-nowoczesnej-apeluja-do-pierwszej-damy,nId,2403143
Dobrze zatem – odrzućmy wszelką ideologię, również feministyczną o „prawach kobiet”. Zatem proste pytanie – dla kogo i w jaki sposób konieczność uzyskania recepty jest „szkodliwa”, jak twierdzi posłanka Scheuring – Wielgus?