Bez kategorii
Like

„Anonimowe cipy” na NE (i nie tylko)

26/10/2011
507 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Matka Kurka:” A ty kim jesteś anonimowa cipo?” (komentarz MK pod jego pierwszym tekstem na NE – „Panie Kaczyński nie mówi się „doktór”, prawo tego zabrania!”).

0


 

Rozumiem, że MK mógł ponieść gwałtowny wzrost poziomu adrenaliny po nazwaniu go „lewackim bękartem”. Ale nie w tym rzecz.

 Opowiem Wam swoją historię ze stroną, której autorem jest nie nanonimowa już ci…. opps…Matka Kurka. Historię mającą oparcie na faktach.

Po wyborach 2007 MK postanowił zejść z onetu, na którym (anonimowo oczywiście) był idolem nie tylko dla grona bezkrytycznych wyznawców, łykających jego kłamstwa i oszczerstwa bez cienia krytyki. Był również nieustannie chroniony przez tzw. moderatorów tego szmatławego portalu.

Dziś mogę przyznać bez „bulu i nadzieji”, że (wg moich szacunków) spowodowałem usunięcie ok. 1/3 kłamstw i oszczerstw, które ten osobnik umieszczał. Nie odbywało się to bez ciężkich bojów z tym szmatławym portalem, przywoływania regulaminu, obowiązującego w Polsce prawa, itd., itp… Pamiętam jak po kolejnym wysłaniu wpisu MK w niebyt tenże osobnik wylewał gorzkie żale, że mu „usunęli”. Narzekał na cenzurę. No bo jak to? Jak oni śmieli mu usunąć?! Zero zastanowienia się nad tym, że po prostu łamie prawo.

MK założył własny portal. W roku 2007 wygrała PO (MK – pamiętasz jak napisałeś „Pójdę na wybory i wygram!”?) Nie ukrywam, że z dużym zaskoczeniem przyjąłem fakt zaproszenia mnie przez MK do umieszczania tekstów jego portalu. I pisałem tam. Można sprawdzić. Można również zapoznać się z komentarzami pod moimi tekstami. To ciekawa lektura.

 

Potem nastąpił kolejny fakt – MK ujawnił swoją tożsamość, co mnie ani ziębi ani grzeje do dziś.

I kolejny fakt – ze swojego ujawnienia się MK uczynił broń. Wg niego każdy, kto pisze anonimowo to …. anonimowa cipa.

 

Jednym z ostatnich (a może ostatnim?) wpisów na portalu MK (http://www.kontrowersje.net/tresc/kontrowersje_portal_reglamentowany )

opisałem „gierojstwo” MK oraz groźby ujawnienia tożsamości. Poczytajcie komentarze MK.

„Pisowska łajzo”, „Kto cię tu trzyma pajacu?”, „Popatrz na siebie bucu pisowski, zbłaźniłeś się tu dziesiątki razy, słoma ci z kapci wystaje i moralitety odprawiasz. Tacy jak ty to mięso armatnie dla tego portalu, żadnej treści nigdy tu nie wniosłeś i nie wniesiesz, a przyłaził tu będziesz jak wy wszyscy bogoojczyźniani żebracy, co po łatanej dupie zebrali. Męczennika będzie z siebie burak robił.”, „Jak wygląda SG tego portalu? Jak chlew. Jakieś Geje Alameje, Okowity i Palestriny z maglem, co tu kurwa i kogo ma przyciągnąć? Naprawdę tego nie rozumiecie?”

 

Administrację NE przepraszam za wulgaryzmy. Nie są mojego autorstwa.

 

Dziś widzę kłamcę i oszczercę na NE. Dziś widzę, że mu się odmieniło. Ale nie widzę by użył słowa „przepraszam”. Dalej widzę, że tych, którzy na różnych forach czy portalach używają pseudonimów, nazywa „anonimowymi cipami”.

 

On nie pisze dla treści. On pisze dla poklasku. Już nie pisze na onecie bo mogłoby się okazać, że grono wyznawców, które sobie wyhodował, mogłoby go potraktować… bardzo źle. A i moderacja szmatławca przypomniałaby sobie o poprawności, wycinając treści o „mafii PO” w pień.

Nie moją decyzją było zapraszanie tego osobnika na NE. Moja decyzją było przypomnienie temu osobnikowi (i danie informacji NE) zaledwie promila (a może i mniej?) jego działalności.

On tu przyszedł bez przeproszenia za swoje kłamstwa i oszczerstwa, bluzgi czy chamstwo.

Dalej ze swojego ujawnienia się czyni broń. Wszystkich piszących pod pseudonimami wrzuca do wora pt. „Anonimowe cipy”. Jak się z tym czujecie anonimowe ci…….opps…anonimowi nowoekranowcy?

0

Wojciech Oniszek

Zasadniczo pobieżnie.

204 publikacje
40 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758