Bez kategorii
Like

Andrzej Adamiak – PRAWDA CZY NIE. Nie ważne co widzimy, nie ważne ile widzimy, ale ważne jak widzimy

15/06/2012
769 Wyświetlenia
0 Komentarze
20 minut czytania
no-cover

Proszę o umieszczenie mojego tekstu, ponieważ NOWY EKRAN.PL do dziś nie odblokował mojego bloga a mam go zablokowanego bez podania powodu od końca lutego 2012 roku

0


 

« Czy Iza Sokołowska faktycznie uratowała jakieś ludzkie życie?

Czy portal nowyekran.pl zachowuje się etycznie?

Czerwiec 8, 2012 Autor: prawdaczynie

Proszę o umieszczenie mojego tekstu, ponieważ NOWY EKRAN.PL do dziś nie odblokował mojego bloga a mam go zablokowanego bez podania powodu od końca lutego 2012 roku. Zablokowanie nastąpiło, jak podejrzewam z powodu umieszczenia mojego komentarza, co do rzetelności w podawaniu informacji przez Beatę Traciak. Beata Traciak jest obecna na każdym możliwym portalu i zna się na wszystkim od fizyki kwantowej przez sytuację w kościele katolickim aż do informacji pomocowych. Ja zarzuciłem Beacie Traciak, że nie potrafi napisać prawdy o sobie a więc, jej wiarygodność jest dla mnie zerowa. Odnoszę wrażenie, że portal NOWYEKRAN. PL nie jest miejscem gdzie jest dopuszczalna wolność słowa. NOWYEKRAN.PL jest nie tyle wolnym portalem, ale bezwolnym wobec wpływu innych ludzi. Za czasów PRL-u istniał Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk  na ul. Mysiej w Warszawie i mam nadzieję, że byli pracownicy cenzury nie są zatrudnieni w portalu NOWYEKRAN.PL. Pojęcia nie mam, czego się boi NOWYEKRAN.PL? Czy boi się Szumiłły z POLSKOTT24? Czy boi się Beaty Traciak z Krakowa? Czy boi się Mirosława Dakowskiego? Czy boi się Lecha Przychodzkiego? A może boi się…? Przedstawię korespondencję z Administracją portalu NOWY EKRAN.PL i moją z nimi – wnioski każdy wyciągnie sobie wnioski.

Andrzej Adamiak

Na Nowym Ekranie umieściłem artykuł Copyright… Po tym artykule otrzymałem od administracji Nowego Ekranu wiadomość

“publikujący u Państwa materiały- p. Andrzej Adamiak, pomawia mnie z imienia i nazwiska. Jestem inwalidką 1 gr. renty, moim oknem na świat, jest internet. Piszę materiały na W-24pl, Interii i jestem szefem działu na bezjarzmowie.info. Wspólpracuję również z prof. Mirosławem Dakowskim. Proszę zobaczyć:http://andrzejadamiakkrecik.nowyekran.pl/post/45867,copyright-by-mkk-wola-solidarnosc-prawicy-pomagamy-dbv-pl#comment_346253
także w innym materiale publikuje kłamstwa pod moim adresem i na swoim blogu. Wczoraj zadzwoniłam na policę, próbuja mnie bronić inni dziennikarze, jak L.Lele Przychodzki..Adamiak może nie wie, że jestem dziennikarzem, który ma wgląd na jego testy na W-24pl nie moge ujawnić treści uwag moderatora, ale proszę mi wierzyć, że ja już mam dość.To zniesławienie mojej osoby..ja istnieję i mam prawo się bronić!!! mogę przesłać moją dokumentację, gdzie wyraznie pisze, ze jestem cieżko chora. Dlaczego pozwalacie na to? dlaczego publikujecie te materiały????
Jestem dziennikarzem obywatelskim, ale mam dość jako człowiek…chcę skierować sprawę do Sądu..mój mąż dzwonił do tego człowieka i powiedział mu,ze bardzo mnie krzywdzi i sprawę wniesie do Sądu..Adamiak rzucił słuchawką. Proszę zqauwaźyć, że nie ma jako” krecik”- kopiowania z TV czeskiej – krecika..Czy ja się mylę, że mam prawo się bronić? proszę mi wyjasnić, dlaczego to Państwo akceptujecie?? na jego blogu pomawiane są inne osoby…człowiek bez skrupółów i bez serca…oczekuję na sprawiedliwość i pociągnięcie praw prasowych Krecika..
Z wyrazami szacunku
Beata Traciak z Krakowa”

Na którą odpowiedziałem:

“Witam serdecznie,

w materiale o nazwie Copyright…, który umieściłem nie ma żadnej informacji na temat stanu zdrowia Beaty Traciak. Przytoczone przykłady w moim materiale wskazują, że praktyki kopiowania nie swoich wiadomości są przestępstwem a w moim materiale przytoczyłem przykład w której części i jak zostało to zrobione. Beata Traciak jest osobą publiczną i używa swojego nazwiska w materiałach publicznych, tak jak i ja. W moim artykule nie ma ani słowa na temat prywatności Beaty Traciak. To że portal Polscott24 opublikował swój artykuł (który wstawiony jest w komentarzu do mojego artykułu) i zawarł w nim treści dotyczące zdrowia Beaty Traciak odpowiedzialność ponosi tenże portal. Beata Traciak zaprzeczyła swojej chorobie, więc weszła w publiczną polemikę na temat swojego stanu zdrowia. Wszystkie komentarze zawarte pod moim artykułem w niewielkim stopniu odnoszą się do bezprawnego kopiowania cudzej własności intelektualnej. Beata Traciak wywiera bez osoby trzecie na mnie naciski choć powinna zdawać sobie sprawę z tego, że istnieje droga prawna. Powoływanie się przez Beatę Traciak na znajomość korespondencji między mną a moderacją wiadomości24 świadczy tylko o moderacji. W24 nie traktuje równo piszących i dlatego przestałem wstawiać tam informacje o chorych dzieciach. Na portalu W24 manipuluje się moim tekstem a wpisane linki nie przenoszą na stronę wskazaną w treści. Beata Traciak ma pełne prawo korzystania z przysługujących jej praw, bo żyjemy w państwie prawa. Jak zwróci Pan uwagę na komentarze pod moim artykułem skierowane do mnie, nie są pozbawione agresji i nienawiści. Mój materiał Copyright… był już krytykowany jako skarga do Nowego Ekranu a było to wczoraj i przesłał mi ta informację Pan Tomasz Parol. Stoję na stanowisku, że w demokratycznym Państwie prawa istnieje wolność słowa i odpowiedzialność za słowa. Trudno krytykować kogoś publicznie podpisującego się swoim imieniem i nazwiskiem skrótem literowym lub pseudonimem. zawsze występuję podając swoje imię i nazwisko a pseudonim krecik został zaczerpnięty o futrzanego zwierzątka ryjącego w ziemi, nie posiadającego wzroku tak jak i ja jestem osobą ociemniałą.

Pozostaję z wyrazami szacunku i poważania, zawsze do dyspozycji, bez zbędnej zwłoki gotowy jestem odpowiedzieć na każde Pańskie pytanie,
Andrzej Adamiak krecik”

Beata Traciak pod moim artykułem wstawiła cytat zarzucający mi kłamstwa w związku z tym opublikowałem kolejny artykuł Who is who. Następnego dnia po wstawieniu tego artykułu zostałem zablokowany w związku z tym wysłałem maila do redaktora naczelnego Nowyekran.pl Tomasza Parola 

“do: redakcja@nowyekran.pl
data: 28 lutego 2012 19:55

Witam,
Ostatni artykuł dot. Beaty Traciak powstał za przyczyną wstawionego przez nią zawartego w treści artykułu komentarza umieszczonego pod moim artykułem Copyright… Sprawa artykuły Copyright uznałem za zamkniętą i wstawiałem posty dotyczące chorych dzieci. Któregoś dnia zauważyłem wstawiony przez Traciak komentarz sugerujący, że jestem kłamcą. Nie wiem ile osób widziało ten komentarz, ale widocznie Traciak uznała, że powinna oskarżać mnie o kłamstwo. Oskarżając mnie o kłamstwo podważyła moją wiarygodność co do informacjo które umieszczam na blogu a w tym także informacje o chorych dzieciach. Ja nie chodziłem do Traciakowej komentować jej postów, bo mnie one nie interesowały. W ostatnim artykule wskazałem jakich manipulacji dopuszcza się Traciakowa. W mojej ocenie zachowuje się uczciwie i przedstawiam fakty, które pokazują Traciakową jako manipulantkę materiałem a także osobę która pisze o sobie informacje wzajemnie się wykluczające. Gdybym wiedział, że takie odniesie to skutki to pewnie bym nie umieścił tego artykułu, ale nie można nikomu zarzucać kłamstwa nie przedstawiając żadnych dowodów. Proszę zapytać Traciak w jakim celu wstawiła komentarz zarzucający mi kłamstwo, bo ja nie wracałam do zamkniętego tematu i wstawiałem kolejne informacje o chorych dzieciach. Gdyby moje wyjaśnienie było nie jasne to proszę o pytania. A gdyby przyczyną całej tej sprawy był ostatni mój post to nie widzę żadnego problemu żeby go usunąć. Jeżeli zostanie odblokowane moje konto to z dużą przyjemnością nie chciałbym widzieć wpisów Beaty Traciak a ja na pewno nie będę o niej pisał.

Pozostaję z wyrazami szacunku i poważania, krecik”

Redaktor naczelny nowyekran.pl Tomasz Parol udzielił mi odpowiedzi

“od: redacja@nowyekran.pl
data: 28 lutego 2012 23:55

Bardzo mi przykro, ale proszę sobie odpocząć od Nowego Ekranu, nie będziemy tolerować tego typu wojen na tle pomocy dzieciom.

Na razie konto pozostaje zbanowane.

Pozdrawiam”

Ponieważ uznałem, że przerwa jest wystarczająca skierowałem do redaktora naczelnego Tomasza Parola kolejnego maila i wiem, że go otrzymał:

“do: administracja@nowyekran.pl
data: 16 maja 2012 13:54

Witam,

bardzo proszę o przekazanie tej wiadomości redaktorowi naczelnemu NE Tomaszowi Parolowi ponieważ do dziś nie odpowiedział na kierowane do niego moje maile. Proszę Pana Tomasza o wyjaśnienie i przedstawienie mi merytorycznych odpowiedzi na podane poniżej pytania

1. Jak długo będę zablokowany na NE jako Andrzej Adamiak – krecik?

2. Jaki punkt Regulaminu NE naruszyłem, który był powodem zablokowania mnie na NE?

3. Jeżeli naruszyłem jakiś punkt Regulaminu to dlaczego nie zostałem poinformowany w formie ostrzeżenia o naruszeniu Regulaminu?

Sytuacja ta trwa już prawie trzy miesiące i najwyższa pora żeby sytuację zamknąć czyli albo Pan mnie odblokowuje albo usuwa. ponieważ nieznana jest mi przyczyna zablokowania a jedynie mogę się domyślać, że chodzi o ostatni mój post dot. Beaty Traciak będącej użytkownikiem NE. W swoim artykule, który Pan napisał “Ja cenzor” stwierdza Pan, że usuwa posty, które szkodzą NE. Jeżeli dotychczasowe moje posty nie spowodowały zablokowania a nastąpiło to dopiero po ostatnim poście dot. Beaty Traciak mógł Pan ten post usunąć a nie blokować mnie i moich postów. Myślałem, że NE nie jest portalem, w którym dominuje hasło z przeszłości “dziel i rządź”, ale jest portalem, w którym wolność słowa jest szanowana i egzekwowana odpowiedzialność za słowo. Jeżeli Beata Traciak ma jakieś wątpliwości co do treści moich postów i naruszają Jej dobra osobiste to istnieje instytucja taka jak Sąd powszechny i tam powinna dochodzić swoich praw. Już raz spotkałem się z manipulacją moimi materiałami na portalu Wiadomości24, gdzie Beata Traciak miała wiedzę o treści mojej korespondencji z moderacją Wiadomości24 co przyznała w swoim mailu kierowanym do redakcji NE. Wstawiłem w Wiadomościach24 7 artykułów o chorych dzieciach i moderacja W24 wymieniała adres linków, które podawałem a jak używałem imienia i nazwiska chorego dziecka lub jego matki to kazano mi usuwać nazwisko. Wtedy powałem się, że jest to nieuczciwe ponieważ reporterka W24 Beata Traciak używała nazwisk i moderacja nie mając argumentu szukała kolejnej przyczyny zablokowania mi materiału. Wszystko to opisałem w poście umieszczonym na NE pt. “Andrzej Adamiak czyli nowy folwark zwierzęcy, który miał 700 wejść. Z tego powodu usunąłem się z W24 żeby uniknąć konfliktów, ale Beata Traciak zalogowała się na NE i jak widać dzisiaj rozpoczęła sekowanie mnie na NE, co jak dzisiaj widać udało Jej się to skutecznie. Mam wrażenie, że podobna sytuacja nastąpiła w moim przypadku na portalu NE. Mój ostatni post dot. Beaty Traciak, w którym przedstawiłem delikatnie mówiąc mijanie się z prawdą Beaty Traciak w zależności od potrzeby sytuacji. Beata Traciak w swoim materiale zamieszczonym na portalu W24 pisze, że jest chora na nowotwór zaś na portalu Polcsott24 od autora artykułu żąda zmiany Jej choroby nowotworowej na żółtaczkę wszczepienną HCV. obie te wiadomości wzajemnie się wykluczają, bo albo jest chora na HCV albo chorobę nowotworową, ale nie będę wnikał, na którą chorobę choruje i czy choruje faktycznie. Zablokowanie mnie na NE rozuchwaliło Beatę Traciak do tego stopnia, że na portalu nk.pl stworzyła profil, w którym oskarżała mnie o podobne rzeczy jak Szumiło na Polscott24 chcąc mnie wciągnąć w tę awanturę a przy okazji rodziców chorych dzieci. Obrzucanie mnie błotem i żądanie żebym udowodnił, że jestem niewidomy świadczy o małości Beaty Traciak. nie będę się licytował z Beatą Traciak na ilość chorób jak ona to robi w swoim mailu do redakcji NE. Uważam, że Beata Traciak od dawna straciła kontakt z rzeczywistością. Beata Traciak nie jest zablokowana na NE tylko ja i nie za kłamstwa tylko za przedstawienie faktycznego stanu Jej mijania się z prawdą. Beata Traciak w swoim mailu pisanym do redakcji NE pisze o tym, że Jej mąż do mnie dzwoni i uważam to za przekroczenie dobrego wychowania, bo nie utrzymywałem nigdy kontaktów telefonicznych z Beatą Traciak a mój numer telefonu zdobyła od innej osoby. Poniżej przedstawię treść sms’a, który został wysłany przez Dariusza Brygider, który następnego dnia do mnie zadzwonił przedstawiając się z imienia i z nazwiska oraz że dzwoni z Krakowa i próbował mnie namówić do negocjacji na nieznany dla mnie temat. Oto treść tego sms’a:

“Dzień dobry do Pana Andrzej Adamiak. Jestem społecznym mediatorem: Dariusz Brygider. Działam na prośbę społecznika Grzegorza  Gaceka. Nie widziałem i nie znam żadnej ze stron miedzy którymi miałbym mediować NIE DLA ROZSTRZYGNIECIA kto ma racje ale dla dobra dzieci, jakim spor szkodzi. W sobote po pol zadzwonie”

Uważam, że Beata Traciak jest coraz bardziej rozuchwalona i nie wiem jakie kolejne działania podejmie. Proszę o wnikliwe dokonanie analizy mojej sytuacji na NE i tak jak sugerowałem wcześniej jeżeli mój post był kontrowersyjny można go było usunąć. Brak rozwiązania tej sprawy jest dla mnie zadziwiający i mam nadzieję, że termin 7 dni wystarczy na dokonanie wnikliwej analizy i pozwoli ocenić obiektywnie sytuację i rozwiąże ją odblokowaniem mnie lub usunięciem z NE.

Z poważaniem,

Andrzej Adamiak krecik”

Do dziś nie zostałem odblokowany na portalu nowyekran.pl więc wymienione na wstępie przeze mnie osoby odniosły zwycięstwo a Tomaszowi Parolowi gratuluję uległości i wolności słowa na portalu nowyekran.pl

 

0

Alfred Rosłoń

Pragne Panstwa zainteresowac jasnymi i ciemnymi stronami dzialan podziemnej struktury SOLIDARNOsCI - Miedzyzakladowego Komitetu Koordynacyjnego „wola”. Moim celem jest, niedopuszczenie do zaklamywania niedawnej historii z lat 1982 - 1989

346 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758