Bez kategorii
Like

Afery prywatyzacyjne – PZU

03/12/2012
512 Wyświetlenia
0 Komentarze
21 minut czytania
no-cover

Przedstawię kilka wypowiedzi moich z walki o uratowanie PZU,

0


 Proszę zapoznać się z atmosferą walki o pozostawienia w Polskich rękach PZU, wtedy byliśmy sami w tej walce, ja osobiście prowadziłem w imieniu LPR sprawy blokowania oddania obcym majątku Polskiego w tym PZU i POKO BP te majątki udało nam się obronić, oraz połowcznie BGŻ

 

 

 

 

4 kadencja, 93 posiedzenie, 2 dzień (15.12.2004)

10 punkt porządku dziennego: 
Sprawozdanie Komisji Skarbu Państwa o poselskim projekcie uchwały zobowiązującej rząd do niezawierania ugody z EUREKO BV oraz zwrócenia się rządu RP do KNUiFE o zbadanie legalności prywatyzacji I etapu PZU SA.

Poseł Zygmunt Wrzodak:

    Dziękuję, panie marszałku.

    Wysoka Izbo! Przedstawiam stanowisko Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin w sprawie uchwały o niewyrażaniu zgody przez Sejm i zobowiązanie rządu do niepodpisywania ugody z Eureko w sprawie drugiej transzy prywatyzacji.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zajmowałem się tą procedurą prywatyzacji i badaniem tej procedury przez blisko rok. Przekopałem ogromną ilość materiałów i muszę powiedzieć, że rzeczywiście jestem wstrząśnięty. Ja nie patrzę, czy to robiła lewica, czy prawica, czy AWS, czy SLD. Patrzę przez pryzmat interesu państwa i Polaków, którzy się przez wiele, wiele lat ubezpieczali i ubezpieczają w tej instytucji, jaką jest PZU SA. I oto dokonano na narodowym ubezpieczycielu naprawdę – mówienie o skandalicznej prywatyzacji to są za delikatne słowa – wręcz mafijnej prywatyzacji, która jest ewidentnie szkodliwa dla Skarbu Państwa, w tym dla społeczeństwa. Bo w zeznaniach pana Joao Talone złożonych przed sądem arbitrażowym w Londynie – których domagałem się w Komisji Skarbu Państwa, jak również mówiłem z tej trybuny o tym, aby członkowie Komisji Skarbu Państwa, posłowie z tej komisji mieli dostęp do tych materiałów, złożone były już pod koniec września – są rzeczy nieprawdopodobne, z których wynika ewidentnie, że doradcami Eureko wtedy, kiedy AWS prywatyzował, nazwijmy to tak… To rzeczywiście pan Balcerowicz i pani Kornasiewicz, polecenia były od Balcerowicza. Prywatyzacja odbywała się z jednej strony, a z drugiej strony obecny pan premier Belka negocjował i gwarantował Eureko: podpisujcie protokół dodatkowy, bo jak my będziemy przy władzy, ja będę ministrem finansów, na pewno wam tę drugą transzę jak najszybciej sprzedamy. I to są te gwarancje, które tu są wpisane.

    (Poseł Jerzy Müller: Tak tam jest zapisane.)

    Tak. Mogę tu daty wymieniać. Mało tego, pan Kaczmarek również postępował podobnie. Obecny pan minister skarbu państwa, pan Socha, 21 maja 2001 r. w rozmowie z panem Talone mówił, że jest przychylny koncepcji drugiej transzy, drugiego etapu prywatyzacji – w tym mniej więcej sensie. Już nie mówiąc o panu Buzku, który w bardzo krótkim czasie spotykał się, raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć razy w ciągu dwóch miesięcy. Nadzwyczaj ciekawa sprawa jest z tym związana, jakby pan pociągnął sprawę Telewizji Familijnej, niebywała rzecz, która naprawdę kompromituje każdego polityka, że się w ten sposób postępuje z majątkiem narodowym. Tak że oceniając to i pisząc uzasadnienie w imieniu posłów wnioskodawców, patrzyłem przede wszystkim przez pryzmat interesu państwa, nie przez pryzmat klasy politycznej, jednej czy drugiej. Ale trzeba zaznaczyć – mówić o tym jak najgłośniej – że w chwili powstawania Banku Inicjatyw Gospodarczych to były potrzebne pieniądze malutkie – no zależy dla kogo – i była możliwość założenia malutkiego banku. Ale pieniądze wytransferowane zostały ze składek podatników, z podatków polskich płatników. Następnie ten malutki bank przejmuje – mróweczka, można powiedzieć – słonia, potężny bank, Bank Gdański. I podobnie się staje z tymże Eureko. Konsorcjum Eureko z Bankiem Gdańskim przejmują potężnego kolosa, jakim jest PZU SA. Jak to jest? Mali przejmują potężne firmy, dużo, dużo większe, więcej warte niż te, które nabywają cały ten majątek.

    Rzecz również – panie ministrze Socha, bardzo prosiłbym o odpowiedź, i to bardzo konkretną – w tym, czy materiały tajne i ściśle tajne, które są u premiera, również u pana, zostały przekazane do sądu arbitrażowego w Londynie, te, w których pokazuje się mechanizm całej prywatyzacji. Sąd arbitrażowy, mając te dokumenty – jestem o tym przekonany – z zamkniętymi oczami mówi: panowie z Eureko i panowie z polskiego rządu, wy żeście po prostu robili wielki deal, ale pod stołem. I taką prywatyzację w ciemno unieważnia i popędza Eureko z jego pozwem przeciwko Polsce. Ale nie wiem, czy te materiały dotarły czy nie. Oczekuję tu odpowiedzi od pana ministra Sochy.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wiadomo, że BIG Bank Gdański kupił Bank Gdański za pieniądze Banku Gdańskiego. To już znana historia, na pewno wszyscy o tym wiedzą. Podobnie Bank Inicjatyw Gospodarczych kupił akcje PZU za pieniądze PZU, poprzez pośrednika Skarbiec II. To jest po prostu niewyobrażalne. To są udokumentowane, prawdziwe informacje. Ma te dokumenty nawet Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

    W związku z tym, że są wątpliwości, że ta uchwała jest dość radykalna, niezmierzająca do tego, aby spróbować porozumieć się przynajmniej z większością na tej sali, żeby nasza debata, nasza praca, włożona w całą aferę, nazwijmy to, związaną z PZU, przyniosła skutek, chciałbym złożyć autopoprawkę do tej uchwały. Ona idzie w tym kierunku, żeby do czasu zakończenia prac Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, jak również dochodzenia i śledztwa, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie – niezbędne są wyniki tych śledztw: jedne Komisji Odpowiedzialności, drugie prokuratury – pakiet kontrolny zachował Skarb Państwa; do czasu, kiedy wyda w tej kwestii stanowisko Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej, jak również Prokuratura Okręgowa.

    Panie Marszałku! Jeszcze dwa zdania i kończę. Propozycja ugody przedstawiona przez pana ministra to nie jest nic innego, tylko poddańcza polityka. Mam wrażenie, że pan po prostu dąży do tego, żeby na siłę uszczęśliwić Eureko, tak by on był większościowym udziałowcem PZU S A, żebyśmy my, jako Polacy, jako Skarb Państwa stracili kontrolę nad majątkiem PZU. I to idzie w tym kierunku. (Oklaski) Przecież to jest poddańcza polityka. Jeszcze pamiętam pańskie wypowiedzi z sierpnia czy z września. Pan mówił: mamy za mocne argumenty, żeby Eureko coś nam zrobiło. Mamy za mocne argumenty. Nagle pan zmienił swoje postępowanie, tak jak pani posłanka Ostrowska. Kiedy była w opozycji, mówiła, że to jest zła prywatyzacja, nie powinno się tego prywatyzować, a jak teraz jest u władzy, to mówi, że to jest dobra prywatyzacja i należy ją dokończyć – skończyć PZU i stracić kontrolę nad tym majątkiem. Taka hipokryzja występuje: zależnie od punktu siedzenia realizujecie odpowiednią politykę, nie patrząc, czy to jest zgodne z interesem narodowym. Tak że koncepcja pańskiej ugody jest szkodliwa. Można to dokładnie wyliczyć. Tracimy w ten sposób kontrolę nad majątkiem Skarbu Państwa, jakim jest PZU SA, a docelowo Skarb Państwa ma zostawić sobie 25% plus 1 akcję. To niech pan, panie ministrze, tę 1 akcję powiesi sobie na ścianie i sobie pan patrzy na nią. I co panu da w przyszłości ta akcja? Dziękuję bardzo. (Oklaski)

 

 

 

 

.z projektem uchwały, nad którą dzisiaj debatujemy i nad którą będziemy za chwilę głosować. Złożyłem autopoprawkę, która zmierza do przeformowania w kierunku łagodniejszych zapisów. To jest jedna rzecz. O tym pan nie powiedział, panie ministrze.

    Druga sprawa. Pan powiedział, że mam dokumenty i nie chcę przekazać ministrowi. Dysponuję dokumentami, którymi dysponuje również pan minister skarbu państwa, pan prezes PZU. Dlaczego ode mnie się żąda i mówi się, że mam jakieś dokumenty, których nie chcę przekazać. Wczoraj na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa mówił o tych dokumentach prezes PZU pan Stypułkowski. To jest druga sprawa.

    Trzecia sprawa. Pół roku temu, nie dwa lata temu, złożone było zawiadomienie do prokuratury okręgowej celem zbadania pierwszego etapu prywatyzacji – przez Klub Parlamentarny Liga Polskich Rodzin. I o dziwo, w tym tygodniu dostałem bodajże trzy zawiadomienia, żebym jak najszybciej przyszedł i zeznawał w sprawie PZU. Podpisał się pan prokurator Ordonik – dla mnie mało wiarygodny – który zeznawał przed Komisją Śledczą do zbadania sprawy Orlenu. Dlatego zauważyłem, że w tym momencie jest nacisk na mnie prokuratury, żebym przyszedł tam i jak najszybciej zeznawał w sprawie PZU. Chodziło o to, żebym powiedział, jak sprawa się ma – nie wiem – z dokumentami albo z jakimiś innymi rzeczami i żeby prokurator przekazał to ministrowi. Dlatego pójdę do prokuratury po nowym roku, z początkiem nowego roku (Poruszenie na sali), jak sprawa się rozstrzygnie w tę lub w tamtą stronę, jeśli chodzi o PZU, i zobaczymy, jak sprawa będzie wyglądała.

    Pan minister mówił, że od pana ministra…

    Panie pośle Dyduch, niech pan się uspokoi.

    Jeżeli chodzi o pana prof. Belkę, to pan Belka powiedział następujące słowa do pana Joao Talone. (Poruszenie na sali) Prostuję. Przekonał go do tego, aby podpisał aneks do umowy prywatyzacyjnej w sprawie PZU dotyczący następnych 21%, bo my, jak dojdziemy do władzy, zapewnimy mu dalszą transakcję zbycia akcji na rzecz Eureko. Było to zatem świadome lobbowanie na rzecz Eureko, a AWS z Unią Wolności sprzedawały Eureko. Przecież to jest po prostu spinacz. Dlatego państwo tak krzyczycie, bo wiecie dokładnie, że racja jest po naszej stronie.

    (Głos z sali: Ale podpisała Kamela.)

    Boicie się jednej rzeczy: ujawnienia związanej afery z tą sprawą pana prof. Belki i pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. (Poruszenie na sali)

 

 

 

 

 

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Oczywiście, że przy pierwszym etapie prywatyzacji PZU był jeden wielki skandal – hańbiąca prywatyzacja. To nie ulega wątpliwości. (Poruszenie na sali, oklaski) Za to odpowiada przede wszystkim pan Balcerowicz, pani Kornasiewicz, pan Wąsacz, pani Sowińska. Nie ulega to wątpliwości. (Poruszenie na sali, oklaski) Ale dochodzi do ugody i wynik tej ugody ma być taki, że chcecie to bagno przy pierwszej prywatyzacji zatuszować, zapudrować, zamieść pod dywan.

    (Poseł Ryszard Zbrzyzny: Nikt niczego nie chce ani tuszować, ani pudrować.)

    To jest ta decyzja ugody. I proszę to wziąć pod uwagę. (Poruszenie na sali)

    (Poseł Ryszard Zbrzyzny: Bierzemy, bierzemy i w związku z tym prosimy o komisję śledczą.)

 

 

 

4 kadencja, 93 posiedzenie, 2 dzień (15.12.2004)    Wysoka Izbo! Chciałbym spytać ministra skarbu państwa, czy państwo polskie w wyniku ugody, którą podpisze prawdopodobnie przed świętami z Eureko, godząc się na dalsze zbycie akcji na rzecz tej firmy, straci kontrolę nad instytucją ubezpieczeniową, jaką jest PZU.

    Czy prawdą jest, że pan prof. Belka w 2001 r. doradzał panu Joao Talone, aby podpisywał dodatkowy załącznik na sprzedaż Eureko 21% akcji PZU?

    Trzecie pytanie: Czy prawdą jest, że w wyniku ugody blisko 1 mld zł na czysto zarobi Bank Millennium? Wcześniejsi członkowie jego rady nadzorczej to obecny premier i minister finansów. Czy w wyniku ugody rzeczywiście państwo polskie będzie miało tylko 21% udziałów w PZU – w ostatecznym i końcowym wyniku ugody? Czy tak to będzie? Dziękuję bardzo.

 

 

Panie Ministrze! Moje pytanie będzie bardziej polemizujące z pańskim wystąpieniem, ponieważ pan twierdzi, że trzeba znaleźć jakiś konkretny zarzut, żeby podważyć całą prywatyzację, pierwszy etap prywatyzacji PZU.

    Panie Ministrze! Czy Eureko wpłaciło premię prywatyzacyjną? Powie pan, że tak, 80 mln zł. Ale umowa precyzowała, że jeżeli nie wpłaci w terminie, to płaci odsetki. Czy były wpłacone odsetki? O ile wiem, do dzisiaj nie zostały wpłacone. Czy wartość akcji PZU pani Kamela-Sowińska zaniżyła, czy zawyżyła? Przecież decyzje w pewnym momencie podejmowała pani Kamela-Sowińska, inne decyzje w tej sprawie podjął pan Wąsacz, a inne podjęła pani Kamela-Sowińska. Czy konsorcjum Eureko i BIG Bank Gdański miało środki własne na prywatyzację? Przecież z chwilą zakupu akcji PZU konsorcjum Eureko i BIG Bank Gdański utworzyło specjalne konsorcjum bankowe, w którym zaciągnięto kredyt nie tylko na tyle, ile wystarczyłoby na zakup akcji PZU, tylko dodatkowo na blisko 1,5 mld euro. I to panu wyliczyłem. Dobrze pan zresztą zna te wszystkie kwestie.

    Co do ściśle tajnych materiałów. W Polsce jest tak, że jeśli są przestępcy, to nie wolno ich ruszyć, jeśli jest jakaś aferalna prywatyzacja, to się wtedy utajnia albo tworzy się ściśle tajne materiały i też nie wolno ich ruszyć.

    Panie Ministrze! Pan doskonale wie, o czym mówimy. Jeżeli pan próbuje tutaj mówić, że nie ma takich materiałów, to jest to po prostu dla mnie szokujące. Niech zostaną odtajnione, bo posłowie się o to zwracają; część posłów, może nie wszyscy, mówię w swoim imieniu i może innych klubów. Mają one prawo być odtajnione. One nie dotyczą interesów Skarbu Państwa, dotyczą interesów zorganizowanej grupy przestępczej działającej wokół PZU. (Oklaski) Tyle mogę powiedzieć. Jeśli pan mówi, panie ministrze, że musi być zawarta ugoda taka, jaką tu przedstawiam, bo jak nie zawrzemy tej ugody, to Skarb Państwa, państwo polskie się rozpadnie, Bóg raczy wiedzieć, co pan jeszcze wymyśla, to tak nie może być. Jeżeli tak pan mówi, to po prostu pan tu nas szantażuje. A jeśli pan szantażuje Wysoką Izbę, to działa pan na szkodę Skarbu Państwa. Tak nie może być, panie ministrze. Proszę powrócić do tych myśli, które miał pan we wrześniu, które pan miał w sierpniu. Spojrzenie na tę sprawę miał pan zupełnie inne, tak jak pani posłanka Ostrowska. Dziękuję. (Oklaski)

 


 

 

0

Wrzodak Z.

22 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758