Wilno, Lwów i cenzura PZPN
07/03/2011
348 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
W czasach, gdy w niektórych mediach w modzie jest narzekanie na kibiców warto poinformować o rożnych pozytywnych, patriotycznych inicjatywach fanów piłkarskich z różnych klubów w Polsce. Kibice Lecha Poznań tradycyjnie czczą rocznice zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, a klubów z Warszawy (Polonii i Legii) rocznice Powstania Warszawskiego. Od dłuższego już czasu kibice warszawskiej Legii przed każdym meczem zbierają pieniądze na reaktywowany ostatnio we Lwowie klub o długiej polskiej tradycji- Pogoń Lwów. Ci sami fani z oficjalnego, zarejestrowanego stowarzyszenia kibiców warszawskiej Legii na ostatni mecz derbowy z Polonią przynieśli biało czerwoną flagę z napisem "Wilno Lwów". Tymczasem została ona "zaaresztowana" przez delegata z ramienia PZPN, wiceprzewodniczącego wydziału ds. bezpieczeństwa Mirosława Starczewskiego. Powód? Jej tematyka nie wiązała się bezpośrednio z meczem. Tymczasem […]
W czasach, gdy w niektórych mediach w modzie jest narzekanie na kibiców warto poinformować o rożnych pozytywnych, patriotycznych inicjatywach fanów piłkarskich z różnych klubów w Polsce. Kibice Lecha Poznań tradycyjnie czczą rocznice zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego, a klubów z Warszawy (Polonii i Legii) rocznice Powstania Warszawskiego.
Od dłuższego już czasu kibice warszawskiej Legii przed każdym meczem zbierają pieniądze na reaktywowany ostatnio we Lwowie klub o długiej polskiej tradycji- Pogoń Lwów. Ci sami fani z oficjalnego, zarejestrowanego stowarzyszenia kibiców warszawskiej Legii na ostatni mecz derbowy z Polonią przynieśli biało czerwoną flagę z napisem "Wilno Lwów". Tymczasem została ona "zaaresztowana" przez delegata z ramienia PZPN, wiceprzewodniczącego wydziału ds. bezpieczeństwa Mirosława Starczewskiego. Powód? Jej tematyka nie wiązała się bezpośrednio z meczem. Tymczasem na meczach piłkarskich pojawia się masę transparentów, które zupełnie nie nawiązują do tematyki piłkarskiej. Często są to flagi z nazwami miast, czy dzielnic skąd wywodzą się kibice danego klubu.
To przykład żałosnej cenzury podobnej w wymowie jak skandaliczne ukaranie Lechii Gdańsk za transparent przypominający agresję sowiecką na Polskę 17 września 1939 roku. Ludzie PZPN dalej brną tą ślepą uliczka absurdu, głupoty i braku wyczucia polskiej historii. Dla działaczy piłkarskich od swoiście pojmowanej "poprawności politycznej" do żenującej, skandalicznej cenzury- tylko krok.
Wstyd, panowie!
A o odrodzonej Pogoni Lwów jeszcze napiszę. Tymczasem zainteresowanym pomocą finansową dla tego klubu, podaje numer konta: SKLW "Sekcja Sympatyków" ul. Łazienkowska 1/3, 00-449 Warszawa 50124010661111001000163724 z dopiskiem "pomoc dla Pogoni Lwów".