Żyd w Polsce nie będzie uczył nas miłości…bo nie zrozumie nigdy Ojczyzny i Krzyża…
Żyd w Polsce nie będzie uczył nas miłości
Bo nie zrozumie nigdy Ojczyzny i Krzyża
I będzie szczekał głośno z okna tolerancji
I w imię poprawności podle nam ubliżał
A Niemiec niech nas w domu nie uczy porządku
I kolorowej wolności w dewiacyjnej zmorze
Pamiętamy bolesną naukę historii
W obozowej śmiertelnej gazowej komorze
Boimy się przyjaźni z zachodu i wschodu
Jałta ciągle nas trwoży gorzkim doświadczeniem
Wielu już dziś rozumie tę bolesną prawdę
Że zdrada jest mocniejsza niż ludzkie sumienie
Jak hieny będą czekać aż będziemy słabi
Od trucizny tolerancji…choroby chciwości
Będą rzucać nam ochłapy nasączone zdradą
Zaciskając coraz ciaśniej szorstki sznur podłości
A my słabniemy ciągle od wrzasków i sporów
Od kłótni między sobą…próżności i zdrady…
Katyń i Smoleńsk wrasta w protezę sumienia
Nie bolą wokół granic podstępne układy
Wiem będą do nas rzucać kamieniem niewiary
I błotem propagandy…która nam ubliża…
Stańmy przeciwko kłamstwu z tym szelestem Słowa
Które będzie się sączyć cudem z ramion Krzyża…
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid