A może jakiś Chinol głupi
za bilion kawał sceny kupi..?
Smok się podetrze Europą
a potem co? A „żółty potop”!
Ogłupły ludu! Tu się dzieje…
Karpaty – a tu Pireneje.
I mimo to w Jewropie jest
– Głupoty mount everest!
Prościutka jest ta układanka
– rządy są „zanurzone” w bankach…
Bank da kredyty – „stanu racji”*
za tony % -nych obligacji.
I tylko sprytny lichwiarz mógł
greckim – nazwać ten giga-dług.
Nadeszły czasy odpowiednie
– w Brukseli grecką grać tragedię…
A może jakiś Chinol głupi
za bilion kawał sceny kupi..?
Smok się podetrze Europą
a potem co? A „żółty potop”!
Skoro Wuj Sam jedynie mógł
sto ton „zielonych” $ via druk…
Komedii akt nazwano „szczytem”
(a mów: humbugiem, farsą, kitem).
Aby Kowalski, Schmidt, O`Brian
pojął, że żyje ponad stan..!
Pojął czytelnik? Kumać poczyna…
Tak! k…a mać! To jego wina!
Że idzie pora zacisnąć pas…
Nie pod sufitem. Jeszcze nie czas..;)
* – teraz to racja dzierżenia władzy bez wzgl€du na koszty