Bez kategorii
Like

V Czarna księga cenzury III RP: Salon24 V

01/09/2011
391 Wyświetlenia
1 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Miesiąc temu napisałem list/tekst do administracji salonu24. Oto jego treść: „ Jest mi bardzo przykro, że ktoś cenzuruje moje teksty. Początkowo myślałem, że to przypadek…

0


 

Miesiąc temu napisałem list/tekst do administracji salonu24. Oto jego treść:

„ Jest mi bardzo przykro, że ktoś cenzuruje moje teksty. Początkowo myślałem, że to przypadek; reakcja na użyty wulgaryzm lub oszczerstwo rzucone w gorączce polemicznej. Ale nie: moich notek i mniej ważnych spostrzeżeń nikt nie cenzuruje, dopiero gdy piszę coś, co według mnie zawiera wizję, nową wartość jak inne od zawartego w Gazietie podejście do frakcji partyjnych: większa sympatia do Gomułki niż do jego konkurentów z MBP.

Tekst "Powstanie: dwie ojczyzny – dwa patriotyzmy" uważam za ważny.

Nie chciałem nigdy pisać dla opozycji koncesjonowanej jak np. "Tygodnik Mazowsze" czy "Tygodnik Powszechny" uważając że nie jest to towarzystwo, w którym chciałbym być.

Nie mam zamiaru zawłaszczać salonu 24, ani się obrażać na rzeczywistość.

Do każdej notki którą będę pisał na salonie 24 pozwolę sobie dołączyć tę notatkę, wraz z listą linków do ocenzurowanych tekstów. Możliwe, że z tego powodu nie będziecie mogli widzieć moich tekstów, o ile zostaną one ocenzurowane. Jeżeli miałby to być ostatni tekst, to dziękuje, że ze mną wytrzymaliście. Dziękuje również cenzorom za podjęcie się trudu utemperowania mojego niewyparzonego języka.”

Niestety, nikt mi na ten list nie odpowiedział. Jedynym rezultatem próśb o kontakt było „zwijanie” czyli odmowa dostępu do czytelników coraz większej ilości tekstów.

Moje teksty nie są jedynymi „zwijanymi”, czyli przypisywanymi przez administratora do kategorii niewidocznej dla użytkowników.  Stefan Hambura, adwokat z Hamburga reprezentujący część rodzin Katynia2 jak i wielu Glogerów o prawicowej orientacji skarży się wciąż na to samo, podczas gdy tekstów neostalinowców nikt nie cenzuruje.

Szkoda, że nie mogę zakwalifikować salonu 24 do mediów społecznych wolnych od politycznych nacisków i cenzury. W przeciwieństwie do Igora Janke uważam, że z oszustami nie ma powodu do rozmawiania. Trudno rozmawiać też u kogoś, kto pozwala ci powiedzieć co drugie słowo, podczas gdy osobom mające inne zdanie pozwala mówić pełnymi zdaniami. Nie wiem, czy spowodowane jest to chęcią skanalizowania antyrządowych nastrojów przed wyborami…

Tych co mnie znają, nie muszę przekonywać, że i tutaj na salonie 24 będę próbował dalej pisać, ale od przedwczoraj rozpocząłem pisanie na "Nowym Ekranie".

Do zobaczenia w wolnej Polsce i w wolnej prasie.

0

Tomasz Sokolewicz

"Dzialacz niepodleglosciowy. Wspóltwórca "Ucznia Polskiego", Federacji Mlodziezy Szkolnej i Polskiej Armii Krajowej. Pedagog, manager i germanista. Ulubione motto: "Milsza mi niebezpieczna wolnosc niz bezpieczna niewola” Rafal Leszczynski XV"

153 publikacje
3 komentarze
 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758