Bardziej ważne stało się kto liczy głosy a nie kto głosuje! Musimy być na to dobrze przygotowani.
Zapraszam tu lub do karoljozefa, do wypracowania optymalnego systemu zliczania głosów, niezależnego od PKW.
Karoljosef otworzył dyskusję, ale jakoś nikt się nie palił do dodawania własnych propozycji i dlatego otworzyłem kolejny wątek. Teraz jest odpowiedni czas, by o tym rozmawiać. Później może być za późno!
jozkar.wordpress.com.nowyekran.pl/post/21166,stalinowcy-wygraja-wybory-jak-ostatnio
Dlatego nie przegapmy tej okazji.
Z tego, jak bardzo "rządząca" partia usiłuje ośmieszyć Korpus Ochrony Wyborów i inne formy kontroli nad całym procesem wyborczym, łącznie ze zliczaniem głosów wynika, że bardzo się tego boją. Stąd, ten system "niezależny i równoległy wobec oficjalnego", należy stworzyć taki, żeby był odporny także na ataki hakerskie – wiadomo, że bolszewicy będą na wszelkie sposoby próbowali zakłócić lub nawet unieruchomić taki system.
Liczenie głosów i opublikowanie wyników, w obrębie lokalu wyborczego, może być w miarę dokładnie kontrolowane, ale już przesyłu danych dalej oraz późniejszego sumowania – nie da się skontrolować z zewnątrz!
Dlatego dodatkowym zadaniem mężów zaufania (przedstawicieli PiS, KOW) byłoby przesłanie dalej wyników z lokalu wyborczego. Muszą być wcześniej przygotowane regionalne (wojewódzkie) zbiorcze punkty zliczania głosów, do których prześlą oni wyniki z poszczególnych lokali. Należy ustalić jednakowy format przekazu, by ułatwić zliczanie, zapewniając przejrzystość prezentowania wyników. W regionach nastąpiłoby częściowo "ręczne" zliczanie wyników, które napłyną z lokali, a później – to już żaden problem – nastapiłoby sumowanie wszystkich regionów – czas tych operacji wydłuży się, ale nie aż tak bardzo, a za to wyeliminujemy całkowicie możliwość ataku hakerskiego. Ten wynik porówna się z wynikami PKW!
I jeszcze parę "zabezpieczeń":
Przy wejściu do każdego lokalu wyborczego powinien wisieć wykaz wszystkich członków komisji (i innych osób funkcyjnych), wraz z dokładnymi danymi personalnymi, łącznie z ewentualną przynależnością partyjną – by można było ich sprawdzić, skąd się wywodzą! Należy przypominać głosującym, by jak najczęściej sprawdzali dokumenty i fotografowali tego męża zaufania (a on niech się z tego powodu nie denerwuje – niech będzie na to przygotowany!) – Może niech występują z białoczerwonymi opaskami z napisem KOW? Wraz z wynikami z lokali trzeba przesłać także ich dane! Dzięki temu, jeśli ktoś się podszyje, to szybko wyjdzie na jaw. W tych zbiorczych punktach powinna działać skrzynka mailowa, na bieżąco kontrolowana oraz powinna działać strona z otwartym forum dyskusyjnym, gdzie każdy, przez cały wyborczy dzień i w dniu następnym, będzie mógł zgłaszać uwagi i informować, co się dzieje w lokalach wyborczych.
W tym miejscu przypomnę o prostym fakcie, o którym często zapominamy: Nawet w najinteligentniejszym na świecie budynku, żaden najpotężniejszy system komputerowy nie zamknie drzwi zdalnie sterowanych, jeśli pomiędzy nie a ramę cokolwiek zostanie włożone!!! Dlatego do przesyłania danych – by uniemożliwić zawieszenie lub blokadę systemu – najlepiej użyć różnorodnych sieci telefonicznych – nie tylko Internetu – i zdublować przekaz! Wszystkie wyniki, te które spływają z lokali i te sumowane, należałoby na bieżąco zamieszczać na ogólnodostępnych stronach internetowych, ale w jednym miejscu, tak aby każdy, nawet przypadkowy wyborca, mógł sprawdzić, czy zamieszczone wyniki z jego lokalu wyborczego są prawdziwe, no i jeśli ma ochotę, by również mógł sam zsumować wszystkie wyniki.
Zapraszam do dyskusji …
Link do zdjęcia wprowadzającego:
Nie musisz komentować. Wystarczy, że przeczytasz ... i za to Ci również dziękuję.