Dawno nie było tak zażartej dyskusji na forum NE. Komentarze są wielokrotnie dłuższe i równie ciekawe, jak polemika głównych oponentów.
Bo i idzie tu o rzecz najważniejszą: przyszłość Polski i naszych dzieci…
Większość z nas zgadza się, że sprawy kraju idą w złym kierunku. Część z nas chciałaby aktywniej uczestniczyć w sanacji i naprawie Rzeczpospolitej. Stąd pomysły na bezpośrednie wejście w politykę przy wykorzystaniu internetu jako podstawowego medium docierania do elektoratu. I założenie własnej partii, bazującej na w/w „kapitale zakładowym”.
No, cóż – pomysł, jak pomysł. Tylko nieco przedwczesny.
Nawet zakładając, że intencje „ojców założycieli” są czyste (prawie wszyscy chcą współpracować po wygranych wyborach z PiS-em) – przewaga mediów sprzyjających PO i stopień ogłupiania społeczeństwa pogorszy tylko sytuację. Stara zasada „dziel i rządź” znowu weźmie górę i obudzimy się z ręka w nocniku.
Może za kilka, kilkanaście lat internet będzie wytyczał trendy „lansu” politycznego; do października niewiele się jednak zmieni w tej materii. Dlatego w tej dyskusji zdecydowanie staję po stronie Sea Wolfa; obaj jesteśmy inżynierami z wykształcenia; oprócz emocji kierujemy się również zdroworozsądkową logiką. A ta nakazuje wspierać JK na wszelkich frontach.
Jeśli społeczeństwo zauważy, że coraz więcej mądrych, zrównoważonych ludzi z autorytetem nie uznaje PiS-u za obciach – zacznie myśleć, zastanawiać się, przełamywać. I głosować poza mainstreamem. Do tego potrzebna jest edukacja ogłupiałego elektoratu (historyczna, patriotyczna, obywatelska – wszelaka) – ustawiczna praca u podstaw. Dlatego właśnie piszę (jeszcze) do Nowego Ekranu. Bo sądzę (jeszcze), że właśnie dlatego powstało to niezależne forum mądrych, zatroskanych o losy Polski ludzi. I mam nadzieję (jeszcze) – że większość z was ma ten sam cel…
PAX VOBISCUM!
Lech Makowiecki
P.S. Co będę robił po wygranych przez PiS wyborach? To samo co dziś: patrzył rządzącym na ręce.Bo nic tak nie deprawuje jak niekontrolowana władza…
Przy okazji – link do mojego felietonu o TW w sutannach; przeleciał przez NE jak błyskawica:
zayazd.nowyekran.pl/post/13117,tajny-wspolpracownik-w-sutannie
Zbliża się rocznica zdobycia Monte Cassino. Odrobina patriotyzmu dla wszystkich; a że niepoprawne politycznie? No i dobrze…
Inzynier z wyksztalcenia, songwriter i grajek z wyboru. Niepoprawny romantyk, milosnik Historii - oceanu wiedzy o tym, co nas moze spotkac. Fan Mickiewicza i Pilsudskiego - ostatnich Wielkich Polaków majacych mega-wizje bez udzialu dopalaczy...