Jeżeli wsadza się do aresztu blogera, który filmuje demenstrację, a wkrótce potem uniewinnia generała, który był wspólodpowiedzialny za śmierć górników z kopalni „Wujek”, to znaczy, że postkomuna ma się dobrze i zamiast IV RP mamy drugi PRL !
Gruba krecha działa nadal w odniesieniu do oprawców stanu wojennego i zbrodniarzy komunistycznych.
Już ponad 20 lat trwa proces gen. Jaruzelskiego w sprawie zbrodni na robotnikach Wybrzeża w grudniu 1970 roku.
Mimo wyroku Trybunału Konstytucyjnego, że stan wojenny byl nielegalny nawet w swietle konstytucji PRL nikt nie odważył się zdegradować Wojciecha Jaruzelskiego do stopnia kaprala ani gen. Czesława Kiszczaka do stopnia starszego szeregowca.
Żaden sędzia ani żaden prokurator, którzy w stanie wojennym bez jakichkolwiek oporów moralnych wydawali wyroki na opozycjonistów nie został pociągnięty do odpowiedzialności karnej !
Funkcjonariusze SB,MO, ZOMO, ROMO, ORMO i WSI pobierają gigantyczne emerytury, albo nadal pracują w aparacie władzy.
Część negatywnie zweryfikowanych funkcjonariuszy MO, ZOMO, SB i WSI ma obecnie oprócz emerytur prywatne firmy ochraniarskie, detektywistyczne, albo pracuje w charakterze…doradców.
Okrągły stół był przebiegłą mistyfikacją pozorowania przemian, przy równoczesnym zachowaniu wpływów przez dawnych komunistów.
Warto zauważyć bulwersujące dysproporcje, przypominające starorzymską zasadę, że prawo jest tylko dla maluczkich.
W stanie wojennym "proces" trwał jeden, a najwyżej kilka dni i opozycjonista był zamykany do wiezienia bez prawa apelcji, a procesy Jaruzelskiego i Kiszczaka trwają latami i jak tylko znajdzie się sprawiedliwy sędzia, który dostrzeże ich winę, to natychmiast adwokaci składaja odwołania i znajdują innych sędziów, ktorzy ich uniewinniają lub rozciągają procesy w nieskończoność.
Prawo jest łaskawe dla dawnych oprawców całego Narodu Polskiego, natomiast bardzo skrupulatne i surowe wobec maluczkich, albo niepokornych, takich jak chociażby Klaudiusz Wesołek, którego posadzono do aresztu za użycie…kamery !
Hasło "Naszego dziennika" , że " myśl jest bronią", ktoś zinterpretował dosłownie i skazał Klaudiusza Wesołka za niepostkomunistyczne myślenie !
Jednak gruba krecha zaczyna działać w drugą stronę, to znaczy również na korzyść lewej prawicy !
Okazało się, że nie ma już afery hazardowej i jak na razie nie można doszukać się winnych śmierci Prezydenta RP i 95 innych znamienitych Polek i Polaków, którzy zginęli pod Smoleńskiem w dniu 10.04.2010 roku.
Powinniśmy powtarzać nowe hasła :
Nie ma wolności bez sprawiedliwości i nie ma sprawiedliwości bez odpowiedzialności sprawujących władzę w każdym ustroju !
Rajmund Pollak
Slowa sa piekne, ale licza sie czyny, które ida za slowami. Mysl jest bronia, ale mysl niewypowiedziana, tylko zludzeniem. Warto posiadac odwage cywilna do wypowiadania opinii przeciwnych stereotypom i warto plynac pod prad jak pstragi