Media Watch i recenzje
Like

Zasada „NN”

19/03/2017
886 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Zasada „NN”

Nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile instytucji może Was ukarać mandatem karnym kredytowym. Lista jest długa. Mandaty wystawiać może nie tylko policja, straż miejska i gminna oraz Inspekcja Transportu Drogowego. Za wykroczenia karać może w ten sposób także m.in. nadzór budowlany, nadleśnictwo, żandarmeria, straż rybacka, inspekcja handlowa, Państwowa Inspekcja Pracy, stacje sanitarno-e­pi­de­mio­lo­gicz­ne, Urząd Miar, weterynarze, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, Okręgowy Urząd Górniczy, Wojewódzki Inspektorat Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych, straż graniczna, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin, Urząd Probierczy, straż pożarna czy straż ochrony kolei.

0


Zapamiętajcie. Przyjętego mandatu nie można anulować. Istnieje teoretycznie taka możliwość w sądzie, ale praktycznie nie ma szans. Większość prób kończy się odrzuceniem Waszego wniosku. Sąd w postępowaniu mandatowym bada czy czyn, za który zostaliście ukarani stanowi wykroczenie i nie ma żadnego znaczenia czy je popełniliście. Jeśli mandat nie posiada jakichś błędów formalnych, umarł w butach.

Zasada pierwsza! Nie przyjmujcie!

Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, mandatu nie przyjmujcie. Na to zawsze macie czas. Funkcjonariusz na pewno będzie Was straszył skierowaniem sprawy do sądu. To nic. Wielu funkcjonariuszy nie zna przepisów lub interpretuje je błędnie. Szczególnie dotyczy to strażników miejskich.

Nieopaczne przyjęcie mandatu może Was drogo kosztować. I nie chodzi mi tylko o jego wysokość. Przyjęcie mandatu łączy się z przyznaniem do winy, co w przypadku np. kolizji drogowej, może mieć opłakane skutki. W przypadku nie posiadania polisy AC, będziecie musieli naprawić auto na swój koszt.

Zasada druga! Nagrywajcie!

Zanim wdacie się jakąkolwiek dyskusję z funkcjonariuszem, włączcie w telefonie nagrywanie. Tę funkcję posiada każdy smartfon. Spytacie, po co?Ano po to, że często we wniosku do sądu pojawiają się szczegóły, które naprawdę nigdy nie miały miejsca. Wasze nagranie będzie jedynym dowodem, jeśli w notatce służbowej funkcjonariusz popuści wodze fantazji.

Oczywiście, nawet nagranie nie gwarantuje Wam wygranej, ale bardzo zwiększa Wasze szanse. Znane są przypadki, że nawet prokurator oglądając film, widzi to, co chce zobaczyć. Ale to temat na osobny felieton.

0

lub czasopisma

Jestem taksówkarzem ( w zawieszeniu :) ). Jestem członkiem Stowarzyszenia Prawo na Drodze. Jestem dziennikarzem obywatelskim portalu 3obieg.pl. Należę do KUKIZ'15. Jestem asystentem społecznym posła Pawła Skuteckiego.

32 publikacje
20 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758