Globalnie i Lokalnie

WOLNY CZYN: Ksiądz Isakowicz-Zaleski pałuje w Onecie kolejną fałszywką

06/06/2015

913 Wyświetlenia

0 Komentarze

10 minut czytania

WOLNY CZYN: Ksiądz Isakowicz-Zaleski pałuje w Onecie kolejną fałszywką

Wczoraj ksiądz Isakowicz-Zaleski raczył podzielić się publicznie swym tzw. świętym oburzeniem z powodu faktu, że

„Wicepremier i minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak wydał decyzję, aby za pieniądze polskiego podatnika szkolić dowódców ukraińskich oddziałów ochotniczych, w tym batalionów „Azow” i „Ajdar”, zdominowanych przez banderowców, oraz batalionu noszącego nazwę Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów”.

Wczoraj ksiądz Isakowicz-Zaleski raczył podzielić się publicznie swym tzw. świętym oburzeniem z powodu faktu, że

Wiadomość fantastyczna z każdego wyobrażalnego punktu widzenia. I pewnie właśnie dlatego ksiądz podsumowuje ją tak oto:

„Czy wicepremier Tomasz Siemoniak w zakresie wiedzy o historii Wojska Polskiego jest kompletnym ignorantem? Czy też w cyniczny i wyrachowany sposób realizuje plan wciągnięcia Polski w działania zbrojne na Wschodzie, nie oglądając się przy tym ani na doświadczenia historyczne, ani na godność polskiego munduru? Tak czy owak, wydając decyzję o szkoleniu dowódców batalionu o nazwie OUN, uderzył on w polskie tradycje wojskowe (sic) oraz znieważył pamięć pomordowanych przez OUN i UPA. W takiej sytuacji, jeżeli jest człowiekiem honoru (sic), powinien podać się do dymisji. Całość: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/skandal-tomasz-siemoniak-szkoli-banderowcow-z-oun/s16wys

Pomińmy kwestię, na ile miłośnik Władimira Putina i obrońca prof. Pazia, filozofa co zasłynął podziwem dla rosyjskich zbrodni wojennych, torturowania i egzekucji wziętych do niewoli żołnierzy-jeńców wojennych (1) może utrzymywać, że jest kompetentny w sprawach akurat honoru, godności polskiego munduru, polskich tradycji wojskowych czy nawet pamięci pomordowanych – przez kogokolwiek i kiedykolwiek. Specjalista od Ukrainy, regularnie brylujący w telewizyjnych stacjach podporządkowanych rządowi Platformy Obywatelskiej. Przypadkiem oczywiście. Ale podaje ksiądz łącze do źródła swych rewelacji, którym jest blog/portal „dziennik polityczny”. Coś mnie tknęło i zajrzałem. Zamieszczony tam 2 czerwca rano artykuł kopiuję w całości; jego autorem jest Marcin Szymański:

„Szef SG WP gen. Mieczysław Gocuł: wkrótce zaczynamy szkolenie batalionu OUN

Wczoraj odbyło się spotkanie wicepremiera Tomasza Siemoniaka z szefem Sztabu Generalnego WP generałem Mieczysławem Gocułem i Dowódcą Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni pil. Lechom („Lechom”? Czy Marcin Szymański jest narodowości rosyjskiej?) Majewskim podczas którego były omówione kwestia szkolenia w Polsce ok. 60 ukraińskich instruktorów.

Po spotkaniu szef SG WP gen. Mieczysław Gocuł oświadczył, że dostał polecenia od Pana wicepremiera Tomasza Siemoniaka zorganizować szkolenie ukraińskich dowódców batalionów ochotniczych „Azow”, „Przykarpacie”, „Charków”, „Ajdar” i batalionu OUN.

Pierwsze szkolenie rozpocznie się 29 czerwca. Weźmie w nim udział ok. 10 ukraińskich dowódców, którzy zapoznają się z polskim systemem szkolenia podoficerów z różnych rodzajów sił zbrojnych. Będą oni przebywali w kilku jednostkach wojskowych na terenie kraju.

We wrześniu na miesięczne szkolenie przyjedzie kolejnych ok. 20 żołnierzy, oni przygotują już ramy zmian, w zasadach szkolenia podoficerów, które być może będą mogły być w przyszłości wprowadzone w ukraińskiej armii.

W październiku na miesięczne szkolenie przyjedzie do Polski ok. 30 instruktorów, którzy nauczą się jak szkolić żołnierzy w oparciu o natowskie standardy.

Szkolenia będą odbywały się w ramach natowskiego programu DEEP – Ukraine (Defence Education Enhancement Program). Polska bierze w nim udział wspólnie z kilkoma innymi krajami Sojuszu. Jego celem jest dostosowanie szkolnictwa wojskowego Ukrainy do standardów NATO” (źródło: http://dziennik-polityczny.com/index.php/bezpieczenstwo/2281-szef-sg-wp-gen-mieczyslaw-gocul-wkrotce-zaczynamy-szkolenie-batalionu-oun )

W artykuł wklejone zdjęcie ministra Siemoniaka z jakimś wojskowym. Marcin Szymański źródła wprawdzie nie podaje, nie jest też prawdopodobne, by wskazani urzędnicy komunikowali się z niszowym portalem, ale w końcu – treść przecież niewinna. Rzec można: krótko, na temat, rzeczowo… Pod nazwiskiem. Bez ocen. Bez niemoralnego moralizatorstwa. Prawda?

Ale oto informacja jaką publikuje dziś prorosyjski skądinąd portal „kresy.pl”:

„Polska armia wyszkoli banderowców z batalionu OUN? MON i Sztab Generalny zaprzeczają. W rozmowie z portalem Kresy.pl rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zaprzeczył, by doszło do opisywanego spotkania.

Jak poinformował Sztab Generalny, sprawami współpracy z Ukraińcami zajmuje się gen. Bogusław Pacek. Generał zaprzeczył na Twitterze, że do takiego spotkania doszło. Wersję generała również za pośrednictwem Twittera podał wcześniej także minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak” (podkreślenie ode mnie; źródło: http://www.kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz/polska-armia-wyszkoli-banderowcow-z-batalionu-oun-mon-i-sztab-generalny-zaprzeczaja )

Prześledźmy tor lotu tej dezinformacji:

– najpierw marginalny proputinowski blog/portal „dziennik polityczny” publikuje artykuł Marcina Szymańskiego. O treści, którą polski patriota uzna za piękną, tyle że… jest kłamliwy. Kłamliwy, ale pisany tak, by sprawić wrażenie prawdziwości;

– następnie jako tuba agentury temat podejmuje słynny poszukiwacz komsomolskich prawd, a czyni to „na łamach” Onetu, o znacznie większej oglądalności/sile rażenia. Ksiądz Isakowicz-Zaleski fachowo pałuje swe ofiary groteskowymi ocenami i autokreacją, a podstawą tego wszystkiego – czego w momencie lektury jeszcze nie wiemy – jest kłamstwo;

– jednodniowy (?) cykl życia dezinformacji kończy sprostowanie w „kresy.pl”. Putinowski portal „kresy.pl”, złośliwie określany jako „kresy.ru”, też widać ma swój półgęsek ideowy do upieczenia: zapunktuje jako wzór obiektywizmu i krynicę prawdy niekoniecznie komsomolskiej prostując kłamstwo swych braci w putinowskiej wierze.

Może kłamcy przeproszą za kłamstwo? Dajcie spokój; nie zrobią tego, jak przystało na człowieków honoru. Albo chonoru. Na awtoritiety.

Sądzę że jeszcze dziś, może za kilka godzin, z sieci znikną wszystkie trzy wyżej omówione publikacje. A może powiszą trochę? W dzisiejszym chaosie informacyjnym/dezinformacyjnym znaczenia pewnie to już nie ma, ale doświadczenie wskazuje, że kłamcy lubią zacierać ślady.

Trwalszy okaże się poziom świadomości/nieświadomości ofiar spałowanych przez kłamców i manipulatorów.

Trwalszy, to nie znaczy że trwały… Dlatego za jakiś czas pałowanie wedle wzoru fałsz-tuba-(opcjonalne) sprostowanie trzeba będzie powtórzyć.

Ot, dzień jak co dzień rosyjskiej dezinformacji.

Zadbajmy więc o świadomość ofiar. Trwała powinna się stać znajomość opisanej techniki kłamstwa i oszustwa. Trwała na tyle, by kłamstwo i oszustwo stały się kontrproduktywne tak jak te, co pogrzebały szanse na reelekcję Bronisława Komorowskiego.

Mariusz Cysewski

(1) http://niezalezna.pl/63722-ksiadz-isakowicz-obojetny-na-zlo-zajadle-broni-pelnych-nienawisci-slow-profesora-pazia

Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://www.facebook.com/groups/517163485099279
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn
http://mariuszcysewski.blogspot.com
http://www.facebook.com/cysewski1

Na temat wypowiedzi ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego o Ukrainie zobacz też:
http://naszeblogi.pl/54440-ksiadz-isakowicz-zaleski-rusza-do-boju-o-komsomolska-prawde