Artykuły redakcyjne
Like

Moja gehenna na SOR w amerykańskim szpitalu

14/10/2016
1191 Wyświetlenia
0 Komentarze
9 minut czytania
Moja gehenna na SOR w amerykańskim szpitalu

Tak się złożyło że w jednym roku musiałem kilka razy skorzystać z pomocy lekarzy i pogotowia ratunkowego. W tym dwa razy w ciągu 9 dni. Wróciłem do domu i postanowiłem w skrócie wszystko opisać. Nie wiem czy to Wam pomoże czy zaszkodzi. W warunkach amerykańskich pogotowie ratunkowe to ambulans z dobrze przeszkoloną obsługą, dobrze wyposażony a załoga potrafi pomóc praktycznie w każdej sytuacji. W sytuacji awaryjnej dzwonisz – 911 i nie ma znaczenia czy to włamanie do twego domu, pożar czy potrzeba odebrania porodu lub atak serca. Zadzwoniłem.

0


 

Po telefonie w ciągu 2 minut w drzwiach stanęła policjantka z pełnym wyposażeniem do ratowania życia. Policjant potrafi wszystko to samo co członek zespołu w ambulansie. Poród odbierze też.

Ale dziś do szpitala, na EMERGENCY, zawiozła mnie żona.

Nie jestem objęty żadnym specjalnym ubezpieczeniem, korzystam z dobrodziejstwa Social Security czyli naszego ZUS i państwowego systemu opieki zdrowotnej, polski NFZ.

Dodatkowo korzystam jednak z systemu dużej ogólnokrajowej firmy ubezpieczeniowej Aetna, która za moją zgodą korzysta z pieniędzy które w Polsce marnotrawi NFZ. Ja w zamian otrzymuję pełen zestaw świadczeń medycznych z lekami włącznie. Dopłacam niewielką sumę miesięcznie ale to pozwala mi wybrać dowolnego specjalistę bez konieczności otrzymania skierowania od lekarza prowadzącego.

Moim lekarzem prowadzącym jest doktor Ewa, lekarka z Polski. Wybrana w plebiscycie jaki władze stanowe prowadzą wśród pacjentów na najlepszego lekarza domowego. Nawet gdy przeniosła swoją przychodnie do innego miasta poszedłem za nią. Na wizytę jadę godzinę, ale byłbym jechał i dwie (jeśli trzeba) – tak jak do mojego kardiologa jadę dwie godziny.

Moim sercem opiekuje się szpital w którym szlify kardiochirurga zdobywał prof. Z. Religa a po nim kilku innych polskich wybitnych kardiologów. leczenie w tym szpitalu nie kosztuje mnie ani centa. Koszty badań i leczenia pokrywa ubezpieczenie i organizacje charytatywne.

Pozostali lekarze specjaliści ( kardiolog też) to Żydzi . Doskonali troskliwi lekarze i żadnemu z nich nie przeszkadza mój duży krzyżyk, którego nie kryję i się nie wstydzę. Żaden z nich nie nosi na sobie widocznych oznak swojej religii.

Miałem też jednego specjalistę Polaka i piszę o nim w czasie przeszłym. Tak jak w Polsce jedynie troszczy się o zarobek a nie o pacjenta. Jego personel jest niezdarny i chaotyczny, Nie dbają o interes ani pacjenta ani swój. Chodząc tam czułem się jakbym nigdy z Polski nie wyjechał. Skorzystałem bo uważałem że Polak powinien Polaka wspierać.

Ale wróćmy do Emergency Room (tamtejszy SOR).

c60d0e902155e5fe4e1b3a2680d96143-0-0.png

Tak to mój szpital.

Rejestracja trwała tylko chwilę gdyż byłem już tam wcześniej i miałem tam operację więc wszystko już w systemie komputerowym jest. Potwierdzono tylko moją tożsamość używając skanera dłoni, nie mylić z odciskami palców.

Aha. Dziś jest niedziela ale potrzebowałem pomocy mojego lekarza specjalisty. Miałem sytuację bardzo groźną i potrzebowałem pomocy lekarza. Nie opisuję choroby bo to prywatna sprawa.

Zadzwoniłem do przychodni gdzie pełni dyżur pielęgniarka. Ona decyduje czy mam dzwonić po pogotowie czy działamy według innej procedury. Sprawdzili czy nie zmieniłem numeru telefonu a po kilku minutach zadzwoniła do mnie lekarka, jedna w kilku w tej poradni, która tego dnia miała dyżur.

Poprosiła mnie abym dojechał na pogotowie to zrobią niezbędne testy i wszystko co konieczne

Po rejestracji posadzono mnie na wózek mimo że czułem się ogólne dobrze poza tą wyjątkową sytuację. Przepraszano że muszę kilka minut poczekać, gdyż jest przygotowywane dla mnie łóżko.

     wpid-gb-110815-0900.jpg

Tak wygląda sala pacjenta na pogotowiu.

Przebrano mnie w szpitalny strój podłączono monitoring i za chwilę przyszła pielęgniarka która przeprowadziła ze mną szczegółowy wywiad wprowadzając wszystkie dane do komputera. Zaraz po niej przyszła pani lekarz, tak się złożyło że ta sama która w poprzedni piątek założyła mi niezbędne urządzenie, które teraz zdjęła i pobrała próbki do analizy dla szpitalnego laboratorium.

Dopiero wówczas przyszła osoba od „finansów” ale też tylko sprawdziła czy ma prawidłowe dane w komputerze.

Po tym przyszedł drugi lekarz, który jak się okazało bywał w Polsce – prowadził wykłady w Zielonej Górze.

Pielęgniarka zaglądała do mnie systematycznie. Po dwóch godzinach pobrała kolejne próbki do analizy porównawczej.

Image result for healing paws therapy dogs

W międzyczasie odwiedził mnie woluntariusz z cudownym pieskiem – który jak stwierdził najlepiej obniża ciśnienie. Psina wylizała mi rękę z rzadko spotykanym entuzjazmem Suczka miała na sobie zgrabna kamizelkę z napisem ” leczące pazurki” naprawdę poczułem się lepiej.

Wkrótce przyszła pielęgniarka z informacją że mój organizm zaatakowała infekcja, na szczęście nie wymagająca pozostania w szpitalu.

Zaraz też ponownie przyszła pani doktor omówiła ze mną co mam robić dalej i stwierdziła że mogę wrócić do domu. Przepisała antybiotyki.

Jutro mam wizytę u mojego lekarza specjalisty o godz. 12: 15 i z pewnością o tej godzinie będę w jego gabinecie.

Potem przyszła jeszcze inna pielęgniarka, przyniosła wypis ze szpitala, tabletkę antybiotyku oraz receptę na resztę.

Mogłem się ubrać i razem z żoną, która bez problemu przez te trzy godziny była ze mną w sali, jechać do domu.

PS. Wizyta w aptece wraz z potwierdzeniem że ubezpieczenie pokrywa lek zajęła kilkanaście minut. Antybiotyk (pełna seria na 10 dni) kosztował mnie w przeliczeniu na złotówki – 10 zł.

Muszę zapytać i poprosić Was o radę – czy powinienem wracać do Polski ? Jestem w rozterce.

Takie pytanie zadałem gdy powstawał ten tekst.

Teraz jestem w Polsce gdyż uwierzyłem w dobrą zmianę. Starych drzew się nie przesadza a poza Polska spędziłem połowę mego dorosłego życia. Ponad ćwierć wieku.

Kiedy Prezydent Duda miał wątpliwości czy Polacy powinni wracać ja ich nie mam. Mówię do wszystkich- wracajcie.

Nie jest łatwo się przestawić. Jest trochę stresu. W szpitalu wylądowałem ja i moja żona. I kiedy wszyscy psiocza na służbę zdrowia a pielęgniarki pielęgnują głównie oddaloną ekipę zdrajców i złodziei, panoszą się feminazistki a neokomuna chce dalej ogłupiać polską młodzież nie zmienia to mojego przekonania. Polska to mój kraj.

A lekarze potwierdzają że są światowej klasy tak jak i dostępna medyczna technologia. Prywatne przychodnie (szczególnie stomatologiczne) to też poziom światowy. W państwowych placówkach jest wszelki niezbędny sprzęt a problemem jest tylko do niego dostępność. Gdyby nie rozkradziono narodowego majątku i były w budżecie środki problemu by nie było.

Ale zmiany zależą od Polaków. Jeśli nie pogonimy złodziei z PO nowoczesnych zdrajców i sabotażystów i nie pozwolimy wybudzić z letargu socjalistów będzie dobrze.

PS. To co proponuje minister Radziwiłł ma sens.

e678f60269081b5ff48a78a318b96358-0-0.png

0

Nathanel

937 publikacje
193 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758