POLSKA
Like

Wolność prasy

21/05/2016
1159 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
Wolność prasy

Kreowana na wyrocznię dziennikarską organizacja Reporterzy bez Granic również jest zaniepokojona. Polską. Bo chociaż w Niemczech w sposób przypominający najgorsze praktyki cenzorów z ulicy Mysiej ukrywano przed społeczeństwem prawdę (Kolonia) to przecież u nas wolność mediów jest zagrożona.

0


Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Timmermans ma przyjąć w poniedziałek opinię przedstawiającą zastrzeżenia KE co do poszanowania zasad rządów prawa przez Polskę oraz podsumowującą dialog z Warszawą na temat sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego.

266bebc2ddce4b3d95db19448ed5bb47v1_max_755x425_b3535db83dc50e27c1bb1392364c95a2

„UE martwi się rosnącym w Polsce autorytaryzmem, od kiedy rząd pod wodzą konserwatywnego Prawa i Sprawiedliwości objął władzę w listopadzie” – napisała organizacja w komunikacie, krytykując przyjętą w styczniu tzw. małą ustawę medialną, która pozwoliła ministrowi skarbu na bezpośrednie mianowanie i odwoływanie władz TVP i Polskiego Radia.

Reporterzy bez Granic potępili tę ustawę zaraz po jej przyjęciu, argumentując, że narusza ona podstawowe wartości UE, i wezwali KE do przyjęcia środków dyscyplinujących, gdyby rząd forsował wdrożenie tej ustawy.

„Tłamszenie mediów przez polski rząd musi być jasno potępione w opinii, jaką przedstawi Frans Timmermans. Wzywamy go do powtórzenia zaniepokojenia UE niezależnością mediów” – napisano w oświadczeniu.

Organizacja przypomina, że Polska jest na 47. (na 180 ogółem) miejscu w światowym rankingu krajów pod względem wolności prasy, co oznacza spadek o 29 miejsc w porównaniu z rokiem 2015.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/reporterzy-bez-granic-apeluja-do-ke-ws-polskich-mediow/ylgx0t

 

Bardzo znamienny jest wykres, wskazujący na kształtowanie obrazu „medialnej wolności” w Polsce i na Węgrzech.

13076782_880871808725030_5289925917730477349_n

Zdaniem RbG wolność prasy towarzyszy rządom lewicowym. Konserwatyzm oznacza natomiast drastyczny jej spadek.

Na wykresach widać to wyraźnie – otóż załamanie „wolności” w Polsce dziwnym trafem miało miejsce podczas pierwszych rządów PiS.

Z kolei 8 lat rządów PO/PSL oznaczało wzrost wolności prasy. Na Węgrzech wolność kwitła wraz ze skorumpowanymi do granic przyzwoitości rządami socjalistów.

Gwałtowne załamanie jest powiązane z objęciem rządów przez Victora Orbana.

 

W jaki sposób powstaje ten ranking?

Otóż ustalany jest bardzo prosto – RbG dzwoni do wybranych dziennikarzy danego kraju i po prostu pyta  o zdanie.

Wybór ankieterów ma więc charakter polityczny.

373e5446001d167f470947bdSpadek Polski w rankingu nie dziwi, wszak jedynym obywatelem RP, zasiadającym pośród   „drużyny” reporterów jest… Adam Michnik.

https://www.crunchbase.com/organization/reporters-without-borders/people

O tym, co on uważa za demokrację i wolność mediów w Polsce najlepiej świadczą cytowane na stronie jego tweety:

Jeśli ktoś jest ciekaw, jak może wyglądać Polska pod rządami Kaczyńskiego i Macierewicza, niech spojrzy na Rosję rządzoną przez Putina.

Życzę Andrzejowi Dudzie mądrej prezydentury. Wolnej od narodowej megalomanii i nietolerancji.

Za konsekwencję Tadeusza Mazowieckiego i za przyzwoitość Władysława Bartoszewskiego.

Wątpię, by Michnik pytał w wolność mediów dziennikarzy wSieci, doRzeczy, Republiki, TRWAM, czy FRONDY.

Nic dziwnego, że Polska w rankingu RbG spadła na 47 miejsce, choć rok temu była 18. Co prawda to i tak nienajgorzej.

Węgry są 67 (spadek jedynie o 2 miejsca), Ukraina 107 (awans o 22 miejsca), Włochy 77 (spadek o 4), Bułgaria 113 (spadek o 7), Rosja… 148 (awans o 4), Turcja 151 (spadek o 2) itd.

Ile jest wart ten ranking przekonuje 16 miejsce Niemiec. Tych Niemiec, gdzie w ramach poprawności politycznej zatajono przed społeczeństwem prawdę.

 Redaktor naczelny telewizji ZDF przyznaje: „Wiedzieliśmy o napaściach na kobiety, ale wstrzymaliśmy tę informację”. Niemcy podejrzewają, że za próbą cenzury stoi rząd federalny!

http://wpolityce.pl/swiat/277261-redaktor-naczelny-telewizji-zdf-przyznaje-wiedzielismy-o-napasciach-na-kobiety-ale-wstrzymalismy-te-informacje-niemcy-podejrzewaja-ze-za-proba-cenzury-stoi-rzad-federalny?strona=2

 

Tymczasem w najlepsze Michnik i jego zagraniczni koledzy twierdzą, że w Polsce ma miejsce tłamszenie mediów.

Jak na razie jednak Gazetę Wyborczą można kupić bez problemu, gdyż podaż jej dość znacznie przewyższa popyt.

Można bez przeszkód oglądać tvn i Polsat jak również Republikę.

Przeglądając GW trudno też zauważyć, aby stawała się w jakimkolwiek stopniu zależną od aktualnego rządu.

Zniknęły wreszcie reklamy i ogłoszenia instytucji państwowych i powiązanych ze Skarbem Państwa przedsiębiorstw, jakie do niedawna wypełniały każdy numer.

Teraz o przetrwaniu GW decydować będą jej czytelnicy, czyli to, co Michnik przed laty z lubością nazywał niewidzialną ręką rynku, a nie wszyscy podatnicy.

I tego Michnik się boi.

maxresdefault

 

20.05 2016

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758