Globalnie i Lokalnie
Like

Nie podniecajmy się gazem łupkowym

13/04/2014
1155 Wyświetlenia
2 Komentarze
7 minut czytania
Nie podniecajmy się gazem łupkowym

Od kilku lat gaz łupkowy jest w Polsce na ustach wszystkich. Politycy fantazjują o niezależności energetycznej i drugiej Arabii Saudyjskiej, geolodzy szacują, jak bogate mamy złoża, lobbyści naciskają na rząd, by dał koncernom zielone światło na wydobycie, a media i opinia publiczna już liczą miejsca pracy, jakie mogłaby stworzyć nowa gałąź przemysłu.

0


 

 

Na pewno każdej partii, czy to z prawej, czy z lewej strony sceny politycznej, trudno byłoby oprzeć się perspektywie obniżenia bezrobocia i zapewnienia krajowi nowego źródła energii. Ale nie ma nic za darmo. Wydobycie gazu łupkowego metodą tzw. szczelinowania hydraulicznego ma bardzo poważny, negatywny wpływ na środowisko, o czym przekonały się zwłaszcza Stany Zjednoczone – jednocześnie pionier i ambasador tej technologii. Niestety aspekt środowiskowy w debacie o gazie łupkowym w Polsce jest marginalizowany lub całkowicie pomijany, a ludzi, którzy protestują przeciwko odwiertom w swoich miejscowościach nazywa się upartym, zamkniętym na postęp ciemnogrodem.

 

Nie czuję się na tyle kompetentny, by szczegółowo rozpatrywać wszystkie argumenty za i przeciw wydobyciu gazu łupkowego, chcę tylko zwrócić uwagę na zagrożenia związane z tym procesem. A jest się czego obawiać, co pokazują doświadczenia krajów, takich jak Kanada czy Stany Zjednoczone. Pokusiłem się o krótkie i zwięzłe podsumowanie tych zagrożeń:

 

  • Skażenie wód gruntowych i podziemnych. W szczelinowaniu hydraulicznym używa się płynu (tzw. płuczki wydobywczej), który zawiera niebezpieczne substancje chemiczne. Ich lista jest długa. Według różnych raportów jest ich około 632-750, z których 75% jest w wysokim stopniu szkodliwych dla ludzi, 40-50% może powodować choroby nerek, systemu nerwowego, systemu immunologicznego oraz sercowo-naczyniowego, 37% oddziałuje na układ hormonalny, 25% jest kancerogennych. W dużym skrócie, podczas procesu wydobycia substancje te przenikają do źródeł wody pitnej i je zanieczyszczają.

 

  • Negatywny wpływ na ludzi i zwierzęta. Na podstawie doświadczeń z USA i Kanady znamy już wpływ toksyn używanych w procesie szczelinowania hydraulicznego na organizm człowieka. Typowe objawy występujące u ludzi zamieszkujących obszary intensywnego wydobycia to: zaburzenia gastryczne (bóle, nudności, wymioty); choroby skóry – odczyny alergiczne, poparzenia, niegojące się rany, stany przedrakowe; krwawienia z nosa (do 20% populacji); choroby oczu, uszu, zaburzenia oddechowe, w tym astma; bóle głowy, migreny; problemy neurologiczne – niski poziom energii, apatia, kłopoty z pamięcią; pylica; choroby nerek, wątroby, układu krwionośnego, choroby nowotworowe.

 

  • Emisja siarkowodoru, dwutlenku siarki i metanu na skutek spalania węglowodorów (tzw. proces flarowania). Według szacunków w Kanadzie spala się w tym procesie ok. 200 mln m sześciennych gazu rocznie, a w USA aż 30 mln m sześciennych dziennie. Gazy te są silnie trujące, a ponadto mogą powodować kwaśne deszcze, które stanowią zagrożenie dla rolnictwa, zdrowia ludzi i środowiska naturalnego. Dodatkowo nieunikniona przy wydobyciu gazu łupkowego emisja metanu do atmosfery jest dużo groźniejsza niż emisja CO2.

 

  • Intensywne zużycie wody na płuczki i płyny wydobywcze. Szacuje się, że w jednym procesie szczelinowania zużywa się 20 tys. m sześciennych wody. W USA woda ta pochodzi z lokalnych zasobów, głównie rzek i jezior lub wód podskórnych. Tworzy to zagrożenia związane z suszą, ograniczeniami w dostępności wody dla gospodarstw oraz z ryzykiem zmian w ekosystemach. Na przykład w stanie Wyoming odnotowano 20-krotny wzrost cen za wodę w regionie wydobycia gazu łupkowego. Skutkuje to wzrostem kosztów produkcji rolnej, a w konsekwencji wzrostem cen żywności.

 

landscape1

Texas-fracking-aerial_

(zdjęcia: odwierty w Teksasie)

Na koniec dający do myślenia cytat z artykułu, na podstawie którego opracowałem powyższe podsumowanie:

 

„Technologie związane z wydobyciem gazu łupkowego są nowe, bardzo niedoskonałe i ciągle znajdują się w fazie eksperymentalnej, a Polska myśl techniczna, ze względu i na tradycje i na potencjał naszych ośrodków naukowych i badawczych, może i powinna w tej kwestii wykazać się innowacyjnością. Nie ma potrzeby, aby kupować drogie technologie od kogokolwiek i oddawać za bezcen złoża naszego gazu. Nie ma też potrzeby, aby ten gaz wydobywać już teraz, za wszelką cenę.

 

To interes firm wydobywczych, a nie nasz narodowy, dyktuje szybkie tempo wydobycia przy wykorzystaniu bardzo ryzykownych, szkodliwych dla ludzi i dla środowiska metod. Bezpieczeństwo energetyczne wymaga długofalowego, perspektywicznego zapewnienia źródeł energii. W tym kontekście o wiele większym zagrożeniem dla Polski jest zahamowanie rozwoju odnawialnych źródeł energii niż ewentualne spowolnienie wydobycia gazu łupkowego wynikające np. z zastosowania zasady najwyższej ostrożności”.

 

Wybrane źródła i materiały

 

Artykuł nt. zagrożeń związanych z wydobyciem gazu łupkowego:

 

http://zielonewiadomosci.pl/tematy/energetyka/zagrozenia-zwiazane-z-wydobyciem-gazu-lupkowego-w-polsce/.

 

Materiał telewizji RT o trzęsieniach ziemi w Teksasie, przypisywanych wydobyciu gazu łupkowego, oraz opis procesu szczelinowania hydraulicznego i wypowiedzi ekspertów:

 

 

Film dokumentalny nt. skutków wydobycia gazu łupkowego w stanie Pensylwania z perspektywy lokalnych społeczności:

 

 

Polub bloga na Facebooku:
http://www.facebook.com/thespinningtopblog.

 

Zobacz też: Życie bez konserwantów.

 

0

The Spinning Top Blog http://www.kamilcywka.pl

68 publikacje
0 komentarze
 

2 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758