Artykuły redakcyjne
Like

Powstrzymać nieuniknione …

07/01/2016
1570 Wyświetlenia
1 Komentarze
8 minut czytania
Powstrzymać nieuniknione …

Fakt, że do spotkania z premierem Węgier Viktorem Orbanem dążył Jarosław Kaczyński a nie odwrotnie ma moim zdaniem swoistą wymowę również.
Dlaczego? Uważam, że w jakiś sposób to właśnie Orban mógł poczuć się zniechęcony brakiem współpracy po wygranych przez PiS wyborach. Oficjalnych zaproszeń ze strony Polski jakoś brak… jedynie A. Duda w październiku a Beata Szydło w grudniu, przy okazji spotkania Grupy Wyszehradzkiej….
To trochę mało jak na tak wypróbowany w historii naród węgierski a już stanowczo za mało jak na takiego przyjaciela Polski i Polaków jakim jest Viktor Orban… no cóż pierwsza wizyta PAD w Estonii? Co najmniej dziwne zachowanie…

0


Astra na 1 !

 

Dlaczego więc PiS a właściwie osobiście J. Kaczyński dążył do takiego nieformalnego spotkania na szczycie?
Media, np. WP, sugerują, że chodzi o wspólne zdanie wobec polityki Camerona w sprawie ograniczeń dostępu do świadczeń socjalnych, tyle, że na taki temat to można chyba przeprowadzić rozmowę telefoniczną chyba? Czy nie?

Jedno jest pewnie, mówiono tam o sprawach ważnych… nareszcie!
Bo gdyby było inaczej to rozmowy telefoniczne, które podsłuchują wywiady chyba już wszystkich państw wystarczyły by na pewno!
Uważam, że fakt iż nikt tak naprawdę nie dowie się o czym rozmawiano jest korzystny wobec nagonki szykowanej przez Eurogermanię na Polskę.
Węgrzy już to przerabiali i można jedynie podziękować, że nie wzięliśmy w tej nagonce udziału. Z tym, że o ile D. Tusk będąc premierem polskim bronił Węgier na arenie międzynarodowej, to kiedy został namaszczony przez A. Merkel na przewodniczącego Rady Europejskiej już zdanie zmienił… ja to nazwałam, że przestał myśleć po polsku, no ale cóż, tak widocznie też można i oznajmił:
Cyt;
Kiedy ktoś twierdzi, że nie ma zamiaru szanować prawa europejskiego, np. konwencji dublińskiej lub kwot czy kontyngentów, podkopują oni zasady solidarności w naszej społeczności. Uszanowanie zasad zawsze będzie oznaczało poświęcenie części naszego własnego interesu. Dedykuję te słowa Węgrom, Włochom, Słowakom i Grekom.
Tusk podkreślił, że Unii brakuje nie tylko solidarności w zakresie realizowania polityki względem imigrantów ale także brakuje jej w zakresie obrony dobrego imienia wspólnoty.
Nasze wewnętrzne spory i wzajemne obwinianie się tylko pomagają naszym przeciwników. Niemal każdy w UE dołączył do chóru krytyków, a tylko nieliczni bronili jej dobrego imienia. W Organizacji Narodów Zjednoczonych można było wręcz odnieść wrażenie, że Europa jest najgorszym miejscem dla uchodźców. Proszę mi uwierzyć, że czułem się tam izolowany, gdy broniłem reputacji Europy, próbując przekonywać, że prawda o Europie jest zupełnie inna– mówił Tusk. – Nie pozwólmy, by Europa stała się kozłem ofiarnym – dodał były polski premier.
http://prostozmostu.net/swiat/tusk-krytykuje-slowakow-i-wegrow

Europejczyk kuźwa się znalazł!! Napiszę tak, Donald … parafrazując Twoją wypowiedź, mam nadzieję, że dzięki takim krajom jak w/w to Polska nie stanie się „kozłem ofiarnym” … bo idzie nowe czyli:
POLAKÓW CZAS ZNISZCZYĆ..
Moim zdaniem J. Kaczyński jednak musi sobie zdawać z tego sprawę.
Fakt, że Polacy (nieważne ile procent, trzeba było iść na wybory i wybierać!!) jednak oddali swoją przyszłość w ręce PiS może świadczyć o tym, że J. Kaczyński ma jednak poczucie realizmu i być może duuużo pewniejsze informacje na temat zagrożeń da Polski, skoro zdecydował się wystąpić do Węgrów o to spotkanie.
Mam również nadzieję, że skorzysta z rad V. Orbana, który jest mądrym i odważnym politykiem i potrafił zachować się rozsądnie wobec nagonki na Rosję
Cyt:
„Orban wypowiadał się na briefingu dla dziennikarzy w dzień po wizycie na Węgrzech prezydenta Rosji Władimira Putina.
Węgierski premier wskazał, że Unia Europejska jest podzielona, jeśli chodzi o wizję stosunków z Rosją. Węgry, podobnie jak Czechy, Słowacja i Austria, uważają współpracę z Moskwą za konieczną – mówił. – Naszym zdaniem bez współpracy z Rosją nie możemy osiągnąć naszych celów – oświadczył Orban.

– Ten rozdźwięk w UE jest bardzo głęboki i ma charakter strategiczny – powiedział Orban. Oświadczył, że „po drugiej stronie” linii podziału jest obecny szef Rady Europejskiej i były premier Polski Donald Tusk.

Reuters, który relacjonuje wypowiedź węgierskiego premiera, ocenia, że jako szef polskiego rządu Tusk był jednym z najbardziej zaciętych stronników sankcji wobec Rosji. Jako szef Rady Europejskiej Tusk kontynuował ten kurs – dodaje Reuters. Zastrzega przy tym, że Orban poparł unijne sankcje wobec Rosji.”
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Viktor-Orban-skrytykowal-UE-i-Donalda-Tuska-za-proby-izolowania-Rosji,wid,17271193,wiadomosc.html

Bardzo bym sobie życzyła takiej mądrości wśród obecnie rządzących.
Prawdziwi narodowi politycy potrafią tak wyważyć swoją politykę, żeby była z korzyścią dla ich kraju.
Ten wspaniały polityk daje jasny przekaz – wielcy rządzą, ale dla nas ważne są nasze ojczyzny… tylko naśladować, polecam…
Może w końcu Polska się określi, przyjmie czy nie – kwoty imigrantów, bo te sprzeczne informacje stają się żałosne dla obecnego rządu..

Może Viktor Orban uzmysłowi naszym politykom, że to co się stało na Węgrzech może dotyczyć w Polsce nie tylko polityków PO – ciekawe kiedy rusza procesy przeciw nim..- ale również obecnej władzy, jeśli zdarzy się to co na Węgrzech:
Cyt:
„Kłamaliśmy rano, nocą i wieczorem.”
„I wówczas, zresztą, nic nie robiliśmy w ciągu czterech lat. Nic. Nie możecie mi podać ani jednego poważnego środka rządowego, z którego moglibyśmy być dumni, poza tym, że na końcu odzyskaliśmy władzę z gówna. Nic. Kiedy trzeba będzie rozliczyć się z krajem, powiedzą co robiliśmy w ciągu czterech lat, co mówimy?”,
„Nie ma wielu opcji. Nie ma, dlatego, że spieprzyliśmy. Nie tylko trochę, ale bardzo.”
http://wpolityce.pl/polityka/200716-gyurcsany-klamalismy-rano-noca-i-wieczorem-spieprzylismy-nie-tylko-troche-ale-bardzo-sienkiewicz-ch-dupa-i-kamieni-kupa-panstwo-polskie-istnieje-tylko-teoretycznie

Jeśli prezesowi J. Kaczyńskiemu marzy się zarządzanie z Żoliborza jak kiedyś Marszałkowi z Sulejówka … może niech wspomni jego maxymę…

Cyt:
„W polityce zagranicznej nasze pole działania jest na wschodzie – tam możemy być silni. Bezsensownym jest wdawanie się Polski zbyt skwapliwe w stosunki zagraniczne zachodnie dlatego, ponieważ tam nic innego nie może nas czekać, jak tylko włażenie zachodowi w dupę… i bycie w tej dupie obsrywanym.
Józef Piłsudski”
http://jpilsudski.org/artykuly-historyczne-pilsudski/cytaty-jozefa-pilsudskiego

… bo jest możliwe, że to premier V. Orban ma większy szacunek dla Marszałka, chociaż prawnik z wykształcenia, napisał w końcu pracę magisterską Ruch społeczny wewnątrz systemu politycznego – przykład Polski[2][3].
Przykre by było, chociaż niekoniecznie wstydliwe gdyby węgierska głowa państwa miała większą wiedzę na temat Polski i Polaków…

0

Anna Słupianek

112 publikacje
102 komentarze
 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758