SPOŁECZEŃSTWO
Like

Marcin Wolski vs. czerwone sacrum

29/06/2017
1585 Wyświetlenia
0 Komentarze
10 minut czytania
Marcin Wolski vs. czerwone sacrum

Wrzawa medialna, jaka nastąpiła po sobotnich „Imieninach Pana Janka”, świadczy niezbicie, że autor „dyrekcji cyrku w budowie” po raz kolejny trafił w sedno.

0


Oto wiersz, który wywołał oburzenie:

 

Wstajesz bez kaca wcześnie rano,

pozdrawiasz żony i rodzinę,

a potem idziesz na Warszawę,

co w swojską zmienia się Medynę.

 

Bazar na placach i alejach,

z góry muezini nawołują,

tam ścięto tysięcznego geja,

tu jakąś lesbę kamienują.

 

Na krótkiej smyczy trzymasz córkę,

świadom łakomych oczu braci.

Włożyła właśnie nową burkę,

wie – jak się puści, głowę straci.

 

Leniwie sobie życie ciecze,

miast schabowego wcinasz kebab.

Pięć razy dziennie pokłon Mekce,

niezbyt gorliwie, ile trzeba.

 

Miast reklam pięknych moc wersetów

na ścianach domów się rozściela.

W piątek z synami do meczetu,

co jest na Placu Zbawiciela.

 

Strażnicy wiary w strojach khaki

ścigają zdrajców i dewiantów.

Czy tego chciały postępaki

wpuszczając pierwszych imigrantów?

 

 

Wzorcowy komentarz umieszczony pod tekstem dotyczącym „fali protestów” przeciw ksenofobicznym rymowankom Wolskiego ostro i pryncypialnie wali w PiS:

 

Politycy łatwo i chętnie powodują wzrost ksenofobii, apelując do prymitywnych instynktów swoich wyborców. Podczas gdy na otwarte i tolerancyjne społeczeństwo trzeba latami pracować, na wielu frontach. Uczyć ludzi, ze tak naprawdę wszyscy jesteśmy podobni do siebie i możemy być braćmi. Tego oczywiście w naszym kraju się nie robi i wszyscy wiemy jakie nastroje dominują. W wielu punktach, zwłaszcza pojmowania gospodarki, wolności mediów i w ogóle praw człowieka to rzeczywiście kaczyzm sytuuje się na lewo od Lenina. A to on użył pierwszy pojęcia „lewacy” na tych na lewo od siebie. Wychodzi więc na to, że ci, którzy wyzywają od lewaków sami są na pozycjach bolszewickich.

 

Na szczęście prócz „czerskiej” propagandy mamy dostęp do danych liczbowych dotyczących tzw. uchodźców.

 

imigranci_islam_koran_isis-684x310Ok. 30-40% z nowoprzybyłych to osoby z wykształceniem szczątkowym bądź analfabeci. Wg niemieckiej Federalnej Agencji Zatrudnienia 80% z nich nie posiada nawet podstawowego kursu zawodowego.

Badania szwedzkie wykazują, że niewielki procent „nachodźców” ma wykształcenie wyższe niż podstawowe.

 

Konkretnie co piąty przybysz z Afganistanu i co dziesiąty Erytrejczyk!

 

Nawet Parlament Europejski ocenia, że minie najmniej 6-10 lat, aby pracę znalazło 50% obecnych przybyszów.

 

Oczywiście pod warunkiem, że będą chcieli jej poszukać.

 

Przy czym dla ludzi z ich wykształceniem  pracy jest niewiele, a religia zabrania im podejmowania prac „nieczystych” np. przy oczyszczaniu miasta.

 

Lewackie mrzonki o idealnym społeczeństwie multikulti, czemu dał wyraz cytowany wyżej anonim, legły w gruzach już dawno.

 

Otóż badania, jakim 10 lat temu poddano urodzonych w Niemczech Turkom, wykazały, że aż 71% z nich określiło społeczeństwo Zachodu jako zdegenerowane.

 

50% uważa, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do otwartego konfliktu pomiędzy Zachodem a islamem.

 

Przypominam, to są badania robione 10 lat temu.

 

Tymczasem na siłę wciska się dalej, że „przybysze” będą się integrować.

 

Doprawdy, Juncker i jego komando przypominają mimowolnie Szwejka.

 

kot pożarł kanarka— Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że wszystko jest w porządku, tylko kot jest gałgan i zeżarł kanarka.

— Jak to? — zagrzmiał porucznik.

— Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że tak: Ja wiedziałem, że koty nie lubią kanarków i że je krzywdzą, więc chciałem tych dwoje zapoznać ze sobą i gdyby ta bestia kot chciał coś przedsięwziąć, to byłbym mu przetrzepał skórę, żeby do samej śmierci nie zapomniał, jak się ma obchodzić z kanarkami. Bo ja bardzo lubię zwierzęta. W naszym domu jest kapelusznik, który tak wyuczył kota, że chociaż mu ten kot zjadł trzy kanarki, to teraz nie zje ani jednego, choćby kanarek na nim usiadł. Więc chciałem też spróbować, czy się nie uda. Wyjąłem kanarka z klatki i podsunąłem mu go pod nos, żeby powąchał, a on, podlec, zanim się spostrzegłem, odgryzł mu głowę. Doprawdy, nie spodziewałem się takiego gałgaństwa ze strony tego kota. Gdyby to był, proszę pana oberlejtnanta wróbel, to bym nic nie mówił, ale taki ładny kanarek, i jeszcze herceński. I jak chciwie go żarł! Nawet pierza nie zostawił i mruczał, bestia, z wielkiej uciechy. Podobno koty nie mają słuchu muzykalnego i nie znoszą śpiewu kanarka, bo się na tym śpiewaniu te bestie nie znają. Wyzwałem tego kota, jak się patrzy, ale, broń Boże, złego mu nic nie zrobiłem.

(Jaroslav Hašek Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej)

 

Najwyraźniej dobry przewodniczący KE Juncker chce zaprzyjaźnić Europejczyków z muzułmanami i dlatego wystawia im niczym nieosłonięte głowy obywateli Unii.

 

Dla nas, dla ludzi wychowanych w krajach realnego socjalizmu te mrzonki brzmią znajomo.

 

Przecież to, co nazywane jest dzisiaj społeczeństwem otwartym, czyli złożonym z jednostek areligijnych, wynarodowionych i pozbawionych swojej historii, lansowano już wcześniej.

 

Światowa republika socjalistyczna miała wzrosnąć z ruin starego społeczeństwa.

 

https://

 

 

 

 

Lewackie wyobrażenia emigrantów, przypisywanie im cech, których nie posiadają przybliża jedynie kres Europy.

 

Przed laty mówiła Oriana Falacci:

.

Oriana-Fallaci-islam– Pani zdaniem, określanie islamu mianem religii pokoju i twierdzenie, że Koran uczy miłosierdzia, jest głupotą. Dlaczego Pani tak sądzi?

– Ponieważ, abstrahując od czternastu wieków Historii, wieków, w których islam nie robił nic innego, jak tylko wywoływał wojny, podbijał, ujarzmiał i masakrował, mówi o tym sam Koran. To Koran, a nie moja ciotka, nazywa nie-muzułmanów „niewiernymi psami”. To Koran, nie moja ciotka, skarży się na nich, że śmierdzą jak małpy i wielbłądy. To Koran, nie moja ciotka, zachęca swoich wyznawców, by ich eliminowali.

Okaleczali, kamienowali, ścinali, albo przynajmniej ujarzmiali. I tak, jeśli w Arabii Saudyjskiej pozwolisz, że cię złapią z krzyżykiem na szyi, świętym obrazkiem w kieszeni czy Biblią w domu, w najlepszym przypadku skończysz w więzieniu, jeśli nie na cmentarzu. Jeśli w Sudanie jesteś ubogim Afrykańczykiem czy Afrykanką, który modli się do Matki Bożej, to zakuwają twoje ręce i nogi w dyby, i stajesz się niewolnikiem.

Zechciejcież wreszcie wbić sobie do głowy tę prostą, niedwuznaczną, bezsporną prawdę! Wszystko to, co muzułmanie wyrządzają nam i sobie, jest wymagane lub sugerowane przez Koran. Dżihad, inaczej święta wojna. Przemoc, odrzucanie demokracji i wolności. Porażające zniewolenie kobiet. Kult Śmierci, pogarda dla Życia.

I proszę mi nie odpowiadać, tak jak robią to cwaniacy zakładający istnienie Islamu Umiarkowanego, że Koran ma różne wersje. Proszę go przeczytać od deski do deski. W każdej wersji jego istota jest ta sama. I gdzież w tym wszystkim jest ukryta religia pokoju? Gdzież ukryte jest miłosierdzie Allaha?

https://3obieg.pl/widmo-zaglady

 

 

Dzisiaj dzieci i wnuki ludzi, którym nie udało się utworzenie Światowej Republiki próbują po raz kolejny stworzyć jej namiastkę w Europie.

 

Tyle, że czerwony kolor zastąpili niebieskim.

 

Wydarzenia ostatnich lat wskazują, że ów coraz wyraźniej przechodzi w zielony*.

 

Daltoniści polityczni rządzą nadal.

 

177px-Marcin_Wolski wikipediaPrzed konsekwencjami tej polityki Wolski ostrzega w żartobliwej, ale właśnie dlatego wpadającej w pamięć formie.

 

I dlatego jest be.

 

 

29.06 2017

 

 

______________________________________

* to kolor sztandarów Proroka

.

.

.

.

.

 

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758