POLSKA
Like

Co jest polskim sportem narodowym? Czyli sroga beka z piłkarzy

22/09/2014
1890 Wyświetlenia
2 Komentarze
2 minut czytania
Co jest polskim sportem narodowym? Czyli sroga beka z piłkarzy

Wszyscy jesteśmy w euforii zwycięstwa Polaków w Mistrzostwach Świata. Oczywiście mowa o siatkówce, bo piłkarze pozdrowieni przez Gajowego są na etapie wielkiej radości z powodu rozgromienia mocarstwa jakim niewątpliwie dla nich jest Gibraltar. Jeszcze trochę i będziemy mogli mierzyć się z Liechtensteinem.

Otóż stwierdziłem niedawno, że siatkówka powinna być naszym sportem narodowym. Ktoś zaraz krzyknął „Sezonowiec! Mówisz tak, bo nasi wygrali!” Pytam więc: co to jest sport narodowy?

0


tak było w finale oryginalne foto z en.wikipedia.org

tak było w finale MŚ w siatkówce
oryginalne foto z en.wikipedia.org

 

Otóż jest to dyscyplina, w której dany naród jest bardzo dobry. Dyscyplina, w której dany naród się specjalizuje. Piłka nożna to istna kompromitacja, która bazuje na bardzo płytkich emocjach zakrapianych alkoholem oraz wielkim kapitałem, który na całym świecie się kręci wokół imprezy. Te czasy, gdy polska reprezentacja piłki nożnej cokolwiek znaczyła, minęły. Obecnie piłka nożna to pewna organizacja, która zgarnia ogromne pieniądze za propagandę dobrą dla najgorszej hołoty. „Piłkarze” zaś, to żelowane lalusie, którzy zbijają wielkie sumy na występach w reklamach, które powinny świadome osoby odstraszać miernotą, którą sobą reprezentują twarze kampanii marketingowych.

Gdyby reprezentacja dostawała pieniądze tylko za wygrane mecze, zdechliby już dawno z głodu. Ba! Gdyby dostawali pieniądze tylko za trafione bramki nie pociągnęliby za długo! I to ma być sport narodowy? Sport mojego narodu? Wolne żarty!

Jest wiele dyscyplin, które zasługują faktycznie na miano sportu narodowego. Oczywiście jako fan siatkówki optuję właśnie za tym sportem. Nie zawsze wygrywaliśmy mistrzostwa, niemniej  nigdy siatkarze nie dawali wiadomej części ciała jak piłkarze. Zapewne zresztą każdy już zna system w piłce nożnej: „reprezentacja Polski” dostaje  się do „grupy śmierci”. Zaczyna się mecz otwarcia, potem o wszystko i o honor na koniec. Zwykle też kończy się porażką. Oczywiście reprezentacji, bo ja nie poczuwam się już, by reprezentacja piłki nożnej reprezentowała mnie.

Siatkarze zawsze odnosili sukcesy. Nigdy nie było wątpliwości, że wyjdą z grupy. Najlepszy przykład to grupa śmierci z Brazylią i Rosją, gdzie to Polacy byli „zabójcami”. Czy więc nie jest to dobry powód, by właśnie siatkówka została naszym sportem narodowym?

To tylko blog. Więcej moich tekstów znajdziesz TUTAJ

0

Dominik Cwikła http://kontrrewolucja.net/

Jestem założycielem i redaktorem naczelnym portalu Kontrrewolucja.net. Dotychczas pisałem na kilku portalach i w kilku gazetach. Aktywny obrońca życia, monarchista, bezpartyjny. Wydawca Gazety "Rycerstwo", prowadziłem audycję historyczno-rozrywkową "Tak było", zaś w Radiu Strefa Chwały audycję historyczną "Christian Story". Jestem zastępcą Redaktora Naczelnego portalu wSensie.pl.; fb.com/dominik.cwikla ; twitter.com/Dominik_Cwikla

51 publikacje
26 komentarze
 

2 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758