Artykuły redakcyjne
Like

Koniec wieku albo śmierć Arcyksięcia

28/06/2014
1021 Wyświetlenia
1 Komentarze
11 minut czytania
Koniec wieku albo śmierć Arcyksięcia

O wojnę powszechną za wolność ludów,
Prosimy Cię, Panie.
– A to nam zabili Ferdynanda – rzekła posługaczka do pana Szwejka, który opuściwszy przed laty służbę w wojsku, gdy ostatecznie przez lekarską komisję wojskową uznany został za idiotę, utrzymywał się z handlu psami, pokracznymi, nierasowymi kundlami, których rodowody fałszował. Prócz tego zajęcia dotknięty był reumatyzmem i właśnie nacierał sobie kolana opodeldokiem.
– Którego Ferdynanda, pani Müllerowo? – zapytał Szwejk nie przestając masować kolan. – Ja znam dwóch Ferdynandów: jeden jest posługaczem u drogisty Pruszy i przez pomyłkę wypił tam razu pewnego jakie smarowanie na porost włosów, a potem znam jeszcze Ferdynanda Kokoszkę , tego, co zbiera psie gówienka. Obu nie ma co żałować.

0


 

Ależ, proszę pana, pana arcyksięcia Ferdynanda, tego z Konopisztu, tego tłustego, pobożnego.
Jezus Maria!– zawołał Szwejk. – A to dobre! A gdzież też to się panu arcyksięciu przytrafiło?
Kropnęli go w Sarajewie, proszę pana, z rewolweru, wie pan. Jechał tam ze swoją arcyksiężną w automobilu.
Patrzcie państwo, moja pani Müllerowo, w automobilu. Juścić, taki pan może sobie na to pozwolić i nawet nie pomyśli, jak taka jazda automobilem może się skończyć nieszczęśliwie.*

2.

Zabojstwo-arcyksiecia-i-jego-zony-304876

28 czerwca 1914 roku arcyksiążę Franciszek Ferdynand Habsburg wraz z towarzyszącą mu małżonką Zofią Chotek obchodzili rocznicę swojego ślubu. Z tej okazji wzięli udział we mszy odprawionej w hotelu „Bosna” w kurorcie Ilidža (godz. 9.00), 10 km na zachód od Sarajewa, do którego wyruszyli pociągiem ok. godz. 9.42. Do samego Sarajewa para przybyła o godz. 10.07. Na dworcu miejskim czekała kolumna sześciu aut, w tym oliwkowoszara sportowa limuzyna marki Gräf & Stift ze składanym dachem dla wizytującej pary. W limuzynie z parą książęcą jechali także: szofer Leopold Lojka, szef straży przybocznej – hrabia Franz Harrach oraz wojskowy gubernator Bośni i Hercegowiny – Oskar Potiorek. Trasa przejazdu była publicznie podana do wiadomości kilka dni wcześniej. W trakcie przejazdu pierwszemu z zamachowców, Muhamedowi Mehmedbašiciowi, nie udało się rozeznać, w którym aucie siedzi arcyksiążę. Kolejny ze spiskowców, Vaso Čubrilović, nie odważył się strzelać, widząc w pojeździe Franciszka jego żonę.
Pierwsza próba zamachu miała miejsce ok. godz. 10.26 przy Moście Ćumurija. Nedeljko Čabrinović rzucił w kierunku auta ręczny granat, ale dzięki refleksowi kierowcy arcyksięcia granat odbił się od płóciennego dachu samochodu i eksplodując, zniszczył jadący następny samochód raniąc pasażerów, policjanta i osoby z tłumu. Para przybyła do sarajewskiego ratusza o godz. 10.30. Dziesięć minut później para opuściła ratusz z zamiarem odwiedzenia rannego w wyniku eksplozji Ericha Merizzi. Samochód z arcyksięciem, zwalniając na zakręcie na wysokości Mostu Łacińskiego, mijał kolejnego spiskowca, Trifko Grabeža, który nie chciał ryzykować postrzału postronnych osób. Drugi ze znajdujących się przypadkowo przy drugim przejeździe arcyksięcia zamachowiec, Gawriło Princip, oddał dwa strzały w kierunku pary arcyksiążęcej. Pierwszy strzał trafił Zofię Chotek w podbrzusze, druga kula przeszyła tchawicę i tętnicę szyjną jej męża. Oboje zginęli (atak G. Principa ok. godz. 10.50). Princip bezskutecznie próbował otruć się cyjankiem, został jednak natychmiast zlinczowany i pojmany przez policję.
Kolumna samochodów ze śmiertelnie postrzeloną parą o godz. 10.55 dotarła do rezydencji Konak, gdzie urzędował Oskar Potiorek, współpasażer tragicznej jazdy pary arcyksiążęcej. Akt zgonu określił śmierć arcyksięcia Ferdynanda i jego żony na godz. 11. Arcyksiążę w chwili śmierci miał 51 lat

3.

A potem wydarzenia potoczyły się błyskawicznie.
Austro-Węgry, które miały informacje o tym, że rząd serbski był inspiratorem zamachu, 23 lipca wystosowały wobec Serbii ultimatum, które zawierało warunki praktycznie nie do zaakceptowania, ponieważ prowadziły one do ograniczenia suwerenności tego kraju. Na bezwzględne spełnienie wszystkich warunków otrzymała 48 godzin. Serbia zgodziła się na prawie wszystkie żądania (m.in. zrzeczenie się jakichkolwiek praw do Bośni, uczestnictwo Austro-Węgier w śledztwie ws. zamachu w Sarajewie), ale jeden punkt ultimatum odrzuciła – mianowicie prawa władz austriackich do prowadzenia własnego dochodzenia na terytorium Serbii. Austro-Węgry uznały tę odpowiedź za niewystarczającą. Poselstwo rosyjskie w Belgradzie zaleciło Serbom pójście na ustępstwa.
24 lipca 1914 rząd rosyjski ogłosił wolę obrony Serbii, w razie ataku Austro-Węgier. 26 lipca Austro-Węgry i Niemcy odrzuciły brytyjską propozycję zwołania międzynarodowej konferencji, w sprawie rozwiązania sporu. 28 lipca Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii i w tym momencie zaczęła działać „zasada domina”, wywołana skomplikowanym systemem sojuszy międzynarodowych. 29 lipca Rosja zarządziła częściową mobilizację, ale tylko przeciwko Austro-Węgrom i jako krok poparcia dla Serbii. Następnego dnia (30 lipca) Rosja ogłosiła jednak powszechną mobilizację. Niemcy 31 lipca zagroziły wypowiedzeniem wojny w wypadku, gdyby Rosja nie odwołała mobilizacji. W odpowiedzi na to 1 sierpnia także Francja ogłosiła mobilizację. 1 sierpnia II Rzesza ogłosiła wojnę z Rosją, a dwa dni później (3 sierpnia) z Francją. 2 sierpnia Niemcy wkroczyli do Luksemburga i zażądali od Belgii przepuszczenia swoich wojsk przez jej terytorium, skąd chcieli dostać się do niebronionej od północy Francji. Niemiecka inwazja na Belgię w nocy 3 sierpnia – wobec braku jej zgody na przemarsz, z pogwałceniem jej neutralności, zmusiła Wielką Brytanię do postawienia tego samego dnia Niemcom ultimatum, a następnego dnia (4 sierpnia) zadeklarowania stanu wojny z Niemcami. Decyzja Wielkiej Brytanii była dużym zaskoczeniem dla Niemców, którzy liczyli na zachowanie przez Brytyjczyków neutralności. Również 4 sierpnia Niemcy wypowiedzieli wojnę Belgii. Do konfliktu przystąpiły także dominia Wielkiej Brytanii oraz 23 sierpnia Japonia, która miała z nią umowę sojuszniczą. Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Rosji 5 sierpnia. Turcja zamknęła Dardanele. 10 sierpnia Francja, a 12 sierpnia Wielka Brytania wypowiedziały wojnę Austro-Węgrom.

4.

I tak oto świat ogarnęła pożoga, po jednym z najdłuższych w dziejach okresie pokoju na Starym Kontynencie. 99 lat minęło bowiem od Kongresu Wiedeńskiego, który po wsze czasy miał ustanawiać granice w Europie. Przetrwał cztery pokolenia.
Anglicy uważają, że koniec XIX wieku nastąpił wraz ze śmiercią królowej Wiktorii (1901). Kres Europy, starej Europy, nastąpił 13 lat później.
Już nic nie było takie jak dawniej…

5.

Co sądzicie, Szwejku, jak też długo trwać będzie ta wojna?
Piętnaście lat – odpowiedział Szwejk. – To całkiem jasne, ponieważ już raz była wojna trzydziestoletnia, a teraz jesteśmy o połowę mądrzejsi niż dawniej, więc trzydzieści podzielić przez dwa równa się piętnaście.*

6.

Wojna zakończyła się wcześniej, niż przewidywał najbardziej znany żołnierz świata. Rewolucją. Nie tylko rosyjską, najbardziej krwawą i okrutną w dziejach. Ale i niemiecką. Mało brakowało, żeby na gruzach Cesarstwa powstał drugi kraj „proletariacki”. To właśnie, wg pokolenia, które walczyło w okopach I wojny światowej, przesadziło o klęsce państw centralnych.

7.

Kyrie eleyson. Chryste eleyson.
Boże Ojcze, któryś wywiódł lud Twój z niewoli egipskiej i wrócił do Ziemi Świętej,
Wróć nas do Ojczyzny naszej.
Synu Zbawicielu, któryś umęczony i ukrzyżowany zmartwychwstał i królujesz w chwale,
Zbudź z martwych Ojczyznę naszą.
Matko Boska, którą ojcowie nasi nazwali królową Polski i Litwy,
Zbaw Polskę i Litwę.
Święty Stanisławie, opiekunie Polski,
Módl się za nami.
Święty Kazimierzu, opiekunie Litwy,
Módl się za nami.
Święty Józafacie, opiekunie Rusi,
Módl się za nami.
Wszyscy święci opiekunowie Rzeczypospolitej naszej,
Módlcie się za nami.
Od niewoli moskiewskiej, austriackiej i pruskiej,
Wybaw nas, Panie.
Przez męczeństwo trzydziestu tysięcy rycerzy barskich poległych za Wiarę i Wolność,
Wybaw nas, Panie.
Przez męczeństwo dwudziestu tysięcy obywateli Pragi wyrzniętych za Wiarę i Wolność,
Wybaw nas, Panie.
Przez męczeństwo młodzieńców Litwy zabitych kijami, zmarłych w kopalniach i na wygnaniu,
Wybaw nas, Panie.
Przez męczeństwo obywateli Oszmiany wyrzniętych w kościołach Pańskich i w domach,
Wybaw nas, Panie.
Przez męczeństwo żołnierzy zamordowanych w Fischau przez Prusaków,
Wybaw nas, Panie.
Przez męczeństwo żołnierzy zaknutowanych w Kronstadzie przez Moskali,
Wybaw nas, Panie.
Przez krew wszystkich żołnierzy poległych w wojnie za Wiarę i Wolność,
Wybaw nas, Panie.
Przez rany, łzy i cierpienia wszystkich niewolników, wygnańców i pielgrzymów polskich,
Wybaw nas, Panie.
O wojnę powszechną za wolność ludów,
Prosimy Cię, Panie.
O broń i orły narodowe,
Prosimy Cię, Panie.
O śmierć szczęśliwą na polu bitwy,
Prosimy Cię, Panie.
O grób dla kości naszych w ziemi naszej,
Prosimy Cię, Panie.
O niepodległość, całość i wolność Ojczyzny naszej,
Prosimy Cię. Panie.
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. – Amen.**

8.

Sto lat temu, 28 czerwca 1914 roku Świat zaczął wariować.
Ale to dla nas oznaczało wolność.

28.06 2014

 

______________________
* – Jarosław Hašek Przygody dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej
** – Adam Mickiewicz – Litania pielgrzymska

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758