HYDE PARK
Like

Świat, co tam – Polska za 100 lat…..

31/12/2013
752 Wyświetlenia
3 Komentarze
6 minut czytania
Świat, co tam – Polska za 100 lat…..

Kiedy na przełomie roku dokonujemy retrospekcji minionych 12 miesięcy i zastanawiamy się co przyniesie rok nadchodzący warto odważnie i śmiało spojrzeć w dalszą perspektywę. Co zgotowaliśmy naszym wnukom. Jaka będzie Polska roku 2114?

0


Jest rok 2114. Warszawa, stolica Lechistanu. Pałac Kultury jest największym meczetem w centralnej Europie. Pięć razy dziennie ze szczytu meczetu rozlega się wołanie do modlitwy. Wszystkie pomniki zostały zniszczone jako nieislamskie. Polaków żyje około 500 tys. co daje proporcje z mieszkającymi tu teraz muzułmanami 1:20. Większość jest pochodzenia Arabskiego wypędzona z Germanistanu gdzie rządzą teraz Turcy lub ze Środkowego Wschodu  ocaleli z nuklearnej katastrofy która uczyniła Arabię miejscem nie nadającym sie do życia. Sa  tu także muzułmanie z krajów byłego ZSRR i trochę z Afryki. Muzułmanie zdominowali białych polskich „aborygenów” dzięki większej ilości urodzeń.

Muzułmanie władający dziś krajem nie są fundamentalistami którzy „ogniem i mieczem” przejęli terytorium. Stało się tak dzięki temu, że w poprzednich dziesięcioleciach otwarcie granic znacznie  ułatwiło populacjom swobodne przemieszczanie. Z kolei niechęć białych tubylców do prokreacji i wychowywania potomstwa doprowadziła szybko do nierównowagi demograficznej. Najbardziej inteligentni Polacy wyemigrowali albo do Europy lub też Ameryki czy Kanady gdzie wsiąkli przez małżeństwa w tamtejsze kultury. Mniej inteligentni ,którzy pozostali (Arabowie nazywają ich tradycyjnie lemingami) próbują ciągle organizować się politycznie. Z początku z pewnymi sukcesami później zostali zmarginalizowani prze napływających imigrantów gotowych do wykonywania ciężkiej pracy którą wcześniej wykonywali biali okazali się być bardziej odważni niż wynikało to z obiegowych o nich opinii. Szczątkowe relikty „Synów Polski”  w liczbie kilkuset podejmują ,jak nakazuje dawna tradycja walkę podziemną ,ale ogranicza się ona do kampanii graffiti i rzadko do wysadzania meczetów na głębokiej prowincji.

Większość Polaków żyje w małych zbiorowiskach a wielu z nich pozostało chrześcijanami. Represje religijne są raczej rzadko gdyż jak wiadomo islam jest bardzo tolerancyjny , wszakże  przejście na Mahometanizm warunkuje jakiekolwiek szanse na awanse w karierze lub na podróże do sąsiednich krajów, gdzie również rządza islamiści. Policja religijna dba o to aby społeczności chrześcijańskiej nie przyszły do głowy jakieś radykalizmy, zamykając nadaktywnych księży w rezerwatach.

Wszystkie znaki drogowe i napisy są dwujęzyczne po arabsku i po polsku z tym że polska część napisu drukowana jest mniejszymi literami. Akty urodzenia wydawane sa również w wersji arabsko polskiej i tak  Layla al-Qualiya  oznacza dawnego Kowalskiego, Muhammad al-Adami dawnego Adamskiego. Imiona dzieci dają możliwość nawiązania do Judeo-chrześcijańskich korzeni i brzmią: Dawud ,Yakub Rafiq ( Rafał) Marya lub Aisha ( dawniej Asia). Białe dzieci mają problemy z dawna wymową stąd też dawne nazwiska wymawiane są dziś inaczej np: Przybyszewski brzmi dziś : „Shibishi” albo Chmielewski ” Khamilawi”.

Podczas gdy w Europie i na  świecie  dochodzi ciągle do waśni na tle religijno-narodowościowym Polska wydaje się być miejscem stosunkowo bezpiecznym. Rolnictwo po upadku Unii Europejskiej( coraz więcej i więcej ludzi lekceważyło idiotyczne regulacje)  zostało odbudowane i kraj jest znowu  w stanie wyżywić się sam. Obowiązujące prawo szariatu ogranicza się w zasadzie do amputacji rąk złodziejom ale kara śmierci ciągle obowiązuje lecz jest stosowana praktycznie wyłącznie dla gejów i za zabójstwo dziecka. Morderstwa w obrębie rodziny nie są karane jeśli dają się uzasadnić jako wyraz słusznego gniewu. Stosowanie antykoncepcji jest nielegalne choć wśród młodzieży zabawa sprowadzanymi potajemnie z Anglii kondomami jest uznawana „cool”. Alkohol może być spożywany ale jedynie w obrębie własnego domu a alkoholizm jest zjawiskiem w zaniku od czasu gdy żona może pijanego męża nie wpuścić do domu gdzie zajmie sie nimi policja religijna. Tak więc wybór maja niewielki : śmierć, trzeźwość lu okazyjny drink w domu. Problemem  w związku z tym pozostaje znęcanie się żon nad mężami.

Rewolucja informacyjna pozwala mieć w telefonie komórkowym tyle pojemności że mogłyby zmieścić w jednej Nokii cala zawartość dzisiejszego Internetu. Ale to słowo pisane jest źródłem wszelkiej mądrości a kaligrafia jest jedna z najwyżej cenionych umiejętności. Gazety ukazują się oczywiście zgodnie z islamskim prawem bez zdjęć. Wybory są już odległą przeszłością gdy zainteresowanie nimi spadło praktycznie do zera gdy władze wyjaśniły obywatelom że są zaprzeczeniem wiary w ich nieomylność. Nieliczne polityczne wiece w miejscach publicznych pozwalają wykrzyczeć ludziom że nie ustana dopóki pokój nie zapanuje na całym świecie i wówczas władze tak jak dzisiaj i tak robią co chcą.

 

źródlo:http://jimineuropa.blogspot.com

0

Nathanel

937 publikacje
193 komentarze
 

3 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758