Artykuły redakcyjne
Like

Stan wyjątkowy

15/01/2016
1258 Wyświetlenia
5 Komentarze
5 minut czytania
Stan wyjątkowy

Wypowiedzi polityków unijnych: Niemca Schulza i Holendra Timmermansa oraz aktywności Komisji Europejskiej, która wezwała rząd PiS-u na brukselski dywanik, nie wolno lekceważyć. Liczne głosy, dochodzące z obozu władzy, nawołujące do bagatelizowania problemu, bo Bruksela nie ma dostatecznie udokumentowanych i rzetelnych informacji o strategii i zakresie polskich reform albo, że są to niegroźne, wyłącznie propagandowe „gry i zabawy“ unijnej administracji, radzę miedzy bajki włożyć. Bo w całej tej grze nie chodzi tylko o pogrożenie Jarosławowi Kaczyńskiemu palcem i niewinną, pozbawioną jakichkolwiek ewentualnych sankcji sugestię, żeby jednak zawrócił z obranej drogi i przestawił zwrotnicę na bezpieczny, znany doskonale od 25 lat, tor „liberalnej demokracji“. Uważam, że słowa i działania unijnych frontmenów to najprawdziwsza groźba i zapowiedź walki z polskim rządem na śmierć i życie. „Unici“ uzyskali w ostatnich latach na polskiej szachownicy znaczną przewagę w polu i nie o przewagę pionów chodzi, ale figur. Niestety jestem o tym głeboko przekonany, że skolonizowana przez obce (głównie niemieckie) „rynki finansowe“ Polska w zreformowanej wersji, wymarzonej przez Jarosława Kaczyńskiego, może nie wytrzymać ekonomicznej presji Berlina i Brukseli a właściwie ich „cichociemnych“ mocodawców, którzy tym finansowym interesem kręcą. Nie po to Leszek Balcerowicz z Januszem Lewandowskim w pocie czoła pracowali, przez te wszystkie lata, wcielając w życie projekt kolonizacji kraju nad Wisłą,  żeby Jarosław Kaczyński obrócił to liberalne ciepełko w proch i pył i podniósł Polskę z kolan?

0


 

Jaką armią tak naprawdę dysponuje Pan Kaczyński, że wybrał się na tę wojnę o wolność i suwerenność? Kilka milionów golców, którzy oddali głos na Prawo i Sprawiedliwość w ostatnich wyborach? Wolne żarty! Może chcociaż skarbiec państwowy zastał zasobny? Też nie, bo przecież wiemy, że Polska i jej obywatele toną w gigantycznych długach. A może stoi za nim murem samorządowy i administracyjny aparat państwa i niezawisły (sędziowie) i niezależny (prokuratorzy) wymiar sprawiedliwości? Uff, ręka mi drży, ale musze wyklikać na klawiaturze, że „nie“! A w tym czasie Schulz zdaje się mówić, że ręka podniesiona przez PiS na nasze pieniądze, wpływy i transfery zostanie odrąbana. I nie żartuje. Bajania eurokratów o obronie podobno zagrożonej w Polsce demokracji, to tylko rozmiękczanie pisowskiej armii, podkopania jej morale. Następne ciosy mogą być wyprowadzone w kierunku bardzo wątłych, żeby nie powiedzieć prawie bezbronnych struktur ekonomicznych „wolnego od 25 lat“ państwa polskiego. Wystarczy tak niewiele, na przykład spekulacyjny atak na naszą narodowa walutę i rząd Prawa i Sprawiedliwości odchodzi w niebyt a zbawca Narodu Ryszard Petru wjeżdża do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na białym koniu!

Czy po ostatnich wydarzeniach w Brukseli mamy już stan wojenny, czy dopiero wyjątkowy? Jarosław Kaczyński musi sobie zadawać to pytanie, bo podejmuje kroki nadzwyczajne, bo wie, że sytuacja jest bardzo groźna. I trudno go podejrzewać o naiwną wiarę, że świat, który go otacza jest w gruncie rzeczy szlachetny a na końcu zawsze wygrywa dobro. Dlatego słusznie dokonuje centralizacji struktur władzy. Do Ministerstwa Obrony Narodowej posłał najmocniejszego ze swoich ludzi. Służbę cywilną chwycił za twarz, żeby zneutralizować postplatformerską administrację, której nie jest w stanie, z obiektywnych powodów, szybko wymienić a wie, że „nie zamienią się w kawior pędraki, bo układ taki“. Jak się wydaje Trybunałem Konstytucyjnym będzie rządził, bo go podzielił. Stare, klasyczne, dobre metody. W mediach, co widać słychać i czuć, czystka aż miło. W policji audyt i postępowania dyscyplinarne, bo „psy“ musza się bać, a jako, że „pochodzą z patologicznych rodzin“, to już wiedzą, co to znaczy strach. Fala im nie zaszkodzi, a tylko wyprostuje. Tu i tam trzeba złamać kilka kręgosłupów, bo na ideową lojalność nie ma co liczyć, a na oportunizm i serwilizm, a jakże! I dlatego trzeba prokuraturę z powrotem przywrócić do Ministerstwa Sprawiedliwości pana Zbyszka i uświadomić tymczasem rzeszy szmatławców w prokuratorskich togach, że „skończyło się rumakowanie“ i sitwiarstwo z lokalnymi władzami i gangsterską mafią od Bałtyku po Tatry.

Jednak wszystko te działania nie wystarczą, jeśli bardzo szybko ludzie w Polsce nie dostaną odrobiny więcej chleba i  trochę igrzysk. Takie przekupstwo zawsze się opłaci. Bo skoro oddali głos na PiS, to przecież też im się coś od życia należy!

Mamy niewielkie szanse na końcowy sukces „dobrej zmiany“, ale mamy. Putin walczy na kilka frontów a Merkel i jej unitów coraz bardziej osaczają imigranci. Powtórka z nocy sylwestrowej w Kolonii tuż, tuż, Frau Merkel! W Warszawie na Kolonię na razie sie nie zanosi natomiast wygląda na to, że Amerykanie nie rezygnują z sojusznika tkwiącego na rubieżach NATO skoro w Redzikowie k. Słupska wreszcie rozpocznie się, już za chwilę, bo na wiosnę, budowa tarczy antyrakietowej. Amerykanie są nam potrzebni, bo mogą także skutecznie zablokować wszelkie ekonomiczne działania obstrukcyjne europejskich banksterów i innej liberalnej swołoczy wobec Polski. Tylko, czy Amerykanie to wiedzą? Może uda im się to jakoś wytłumaczyć…

0

Maciej Rysiewicz http://www.gorliceiokolice.eu

Dziennikarz i wydawca. Twórca portali "Bobowa Od-Nowa" i "Gorlice i Okolice" w powiecie gorlickim (www.gorliceiokolice.eu). Zastępca redaktora naczelnego portalu "3obieg". Redaktor naczelny portalu "Zdrowie za Zdrowie". W latach 2004-2013 wydawca i redaktor naczelny czasopism "Kalendarz Pszczelarza" i "Przegląd Pszczelarski". Autor książek "Ule i pasieki w Polsce" i "Krynica Zdrój - miasto, ludzie, okolice". Właściciel Wydawnictwa WILCZYSKA (www.wilczyska.eu). Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

628 publikacje
270 komentarze
 

  1. Pingback: Bat Brukseli i Banksterów – PeritusNet Info

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758