POLSKA
Like

Spontaniczni. Ale za pieniądze Sorosa

14/06/2016
1141 Wyświetlenia
4 Komentarze
20 minut czytania
Spontaniczni. Ale za pieniądze Sorosa

Pod koniec 2015 roku oburzenie „społeczników” skupionych wokół ‘ojca’ Mateusza Kijowskiego sięgnęło po raz pierwszy zenitu. Powodem była wypowiedź posła Pawła Kukiza, który wygarnął, co myśli o źródłach finansowania KOD-u.

0


Informacja opublikowana przez PAP 20 grudnia 2015 r.:

Georges Soros, Chairman of Soros Fund Management, attends the annual conference of the Institute for New Economic Thinking (INET) at the Organisation for Economic Cooperation and Development (OECD) headquarters in Paris April 9, 2015. REUTERS/Charles Platiau

Paweł Kukiz powiedział w niedzielę w Radio ZET, że „Soros, amerykański bankier żydowskiego pochodzenia, ścigany w wielu krajach listami gończymi za malwersacje i oszustwa finansowe, intensyfikuje swoje antydemokratyczne działania w Polsce. Mocno wspiera program Obywatele dla Demokracji, który ma budżet 150 milionów złotych i jest finansowany z mechanizmu finansowego europejskiego obszaru gospodarczego. Pieniędzmi dysponuje Fundacja Batorego. O dofinansowanie mogą ubiegać się wszystkie liberalno-lewicowe organizacje pozarządowe, walczące z nacjonalizmem, patriotyzmem, ksenofobią i propagujące sprowadzanie do Polski nielegalnych imigrantów”. Mowa o miliarderze George’u Sorosie, jednym z najbardziej znanych spekulantów walutowych.

Po sobotnich manifestacjach Komitetu Obrony Demokracji Paweł Kukiz poświęcił im kilka wpisów na swoim Facebooku. Wśród nich znalazła się piosenka „Jak ja was k…y nienawidzę”, którą zadedykował on „obrońcom demokracji”.

Na wypowiedzi posła zareagował Mateusz Kijowski, założyciel KOD. „W związku z oszczerczymi atakami niejakiego Pawła Kukiza na Komitet Obrony Demokracji, jutro prawnicy KOD podejmą przygotowania działań prawnych, które zabezpieczą dobre imię nas wszystkich” – napisał w oświadczeniu. „Nie możemy pozwolić, żeby politycy obrażali obywateli przez publikowanie kłamstw ani żeby komunikowali się z nami przy użyciu wyzwisk. Oczywiście, każdy swoimi wypowiedziami daje świadectwo o samym sobie w pierwszym rzędzie. Ale my na tym poziomie nie będziemy podejmować rozmowy” – dodał.

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1560041,Pawel-Kukiz-ostro-o-sobotnich-manifestacjach-KOD-zapowiada-kroki-prawne

 

 

Zdaniem ‘ojca’ Mateusza Paweł Kukiz skłamał nadto użył do komunikowania wyzwisk. Cóż, wyzwiska to zapewne piosenka, dedykowana nie tak dawno postkomunistom (raczej POstkomuchom). Kłamstwa z kolei to widocznie informacja o źródle finansowania KOD-u.

 

Tymczasem na portalu amerbroker.pl ciut wcześniej pojawił się tekst, prawdopodobnie stanowiący inspirację Pawła Kukiza:

 

„George Soros amerykański bankier żydowskiego pochodzenia ścigany w wielu krajach listami gończymi za malwersacje i oszustwa finansowe intensyfikuje swoje antydemokratyczne działania w Polsce. Przez środowiska GW i TVN lansowany jest zgoła odmiennie – jako wielki wirtuoz inżynierii finansowej i dobrotliwy, postępowy filantrop.

 

Soros mocno wspiera program Obywatele dla Demokracji. Program ma budżet o wartości 150 mln zl i jest już realizowany poprzez finansowanie ze środków tzw. Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Pieniędzmi dysponuje Fundacja Batorego, założona przez Sorosa..  O dofinansowanie z ostatniej puli dotacji mogły ubiegać się wszystkie liberalno-lewackie organizacje pozarządowe walczące z nacjonalizmem, patriotyzmem, rasizmem, ksenofobią i propagujące sprowadzanie do Polski nielegalnych imigrantów, FEMEN, LGBT i wspierające politykę multikulti. Warto też zapoznać się ze sprawozdaniem fundacji za 2014 r. i listą organizacji które ona sponsoruje. Jest bardzo wymowna. Dla jednych to same „nowoczesne i postępowe” – dla innych propagujące wszelkiej maści dewiacyjne mniejszości oraz realizujące decentralizacje i rozkład państwa.

 

Hasła Ryszarda Petru i polityków PO o wyprowadzaniu ludzi na ulicę w ramach KOD celem obrony demokracji nabiera zupełnie innego, bardzo groźnego i realistycznego wymiaru.

Petru poprzez wspierające go liberalno-lewackie organizacje może mieć zapewnione finansowanie na opłacanie protestujących, na prowokacje, uliczne zadymy, Majdany i na walkę z Polskimi Patriotami.

 

Z funduszy Fundacji Batorego korzysta w Polsce mnóstwo organizacji których jedynym celem jest wyszukiwanie tzw. „mowy nienawiści” w Internecie, mediach i donoszenie do prokuratury w oparciu o art. 119 i 256 Kodeksu Karnego – „kto nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych (…) podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. (…)

 

Organizacje sponsorowane przez Sorosa w Polsce szkolą nawet oficjalnie policję, sędziów i prokuratorów jak skutecznie wyszukiwać, identyfikować i osadzać za tzw. „mowę nienawiści”. Szkolenia odbywają się między innymi w Centrum Żydowskim we współpracy z KG Policji.

 

„Mowa nienawiści” to doskonały knebel dla wszelkich przejawów patriotycznych i obronnych środowisk walczących przed zalewem Polski nielegalną imigrancką masą. Z ostatnich informacji które posiadam wynika, że celem zaplanowanych przez Nowoczesną Petru marszów protestacyjnych będzie zakładanie stałych obozowisk pod hasłami powrotu do demokracji. Najważniejsza będzie Warszawa. Mogą być llanowane naprawdę duże prowokacje i są na to olbrzymie środki finansowe.

 

Orwelowska wizja świata staje się coraz bardziej realna. Sprowadzanie imigrantów do europejskich krajów da zaczyn w postaci buntów i zamieszek społecznych a to pozwoli lewackim rządom na ograniczenie wszelkich swobód i praw obywatelskich. Nowy Porządek Świata sponsorowany przez amerykańskich bankierów żydowskiego pochodzenia zmierza do eskalacji kryzysu aby zrealizować swoje plany dyktatorskie w ramach NWO.

 

Polska buntująca się przeciwko sprowadzaniu imigrantów jest bardzo niewygodnym partnerem którego można spacyfikować za pomocą powrotu do władzy PO i Nowoczesnej. W przypadku wybuchu społecznych niepokojów związanych z obroną demokracji przez KOD Polsce może grozić interwencja sojusznicza ze strony Niemiec w ramach ustawy nr 1066. Wystarczy np. powołać rząd obrony demokracji we Wrocławiu który poprosi brukselskich sojuszników o pomoc. (…)

 

Fundacja Batorego do natychmiastowej likwidacji 

Przewodniczący Rady Fundacji, prof. Marcin Król wezwał ostatnio w tygodniku Wprost do łamania prawa. Cytuję: ” trzeba znaleźć środki na przeciwstawienie się nie zamachowi stanu (Kaczyński nie jest taki głupi i wie, że to byłoby niedopuszczalne i łatwe do załatwienia), lecz rozwaleniu demokracji od środka, co jest także zbrojną formą jej obalenia. (…) Wzywam władze państwa polskiego do zdecydowanej i twardej reakcji, nawet jeżeli nie będzie ona zgodna z prawem”.

 

Moim zdaniem takie wypowiedzi kwalifikują się do natychmiastowej delegalizacji takiej jawnie antydemokratycznej i antypolskiej organizacji. Jako ciekawostkę można dodać, że Helsińska Fundacja Praw Człowieka, której wieloletnim prezesem był prof. Andrzej Rzepliński (obecny prezes Trybunału Konstytucyjnego), w 2015 roku otrzymała prawie 1.000.000,- USD od Open Society Foundation należącej do… G. Sorosa 🙂

 

Czy naprawdę musimy się bać prolewackiej propagandy lansowanej przez Sorosa i jego Fundację Batorego ?

 

Ktoś może powiedzieć – dajcie im spokój, jest demokracja niech młodzi robią co chcą. Otóż nie. Nie można pozwolić na takie działania. Proszę zobaczyć co się działo w ostatnich dniach w Niemczech, w Lipsku który jest siedliskiem młodzieżowych lewackich organizacji. Tu ideologia lansowana przez Sorosa w postaci lewackiej antify doprowadza do bratobójczych walk, mieszkańcy są zastraszani, miasto jest regularnie dewastowane walkami z policją a nasze media milczą. Proszę zobaczyć – lewackie bojówki młodych Niemców z antify z wypranymi mózgami wychodzą na ulice, walczą z policją i domagają się więcej imigrantów w Niemczech 

  >> 

 

Ktoś powie – w Polsce to nie jest możliwe. Nie? To zobaczmy jak środowiska związane z GW i michnikiem – zapewne organizacje sponsorowane także przez Fundacje Batorego rozbiły wykład otwarty na UAM w Poznaniu za którym opowiedziało się kilkuset naukowców i akademickich wykładowców – 

.”

 

(…)

 

Grzegorz Nowak

 

http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=176

 

 

Tymczasem o powyższym artykule cichosza – lewicowcy zgodnie z prawie dwa wieki liczącymi wskazówkami Schopenhauera zaatakowali Kukiza. Personalnie.

 

Zapomniany już na szczęście polityczny pajac Janusz Palikot na twisterze nazwał Pawła Kukiza antysemitą. Ale nie byłby sobą, gdyby nie zahaczył o Prezydenta. Zdaniem pajaca z Biłgoraja winien wypowiedzi Kukiza jest pośrednio dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Marek Magierowski.

 

Z kolei Marek Kozielski, ongiś przedsiębiorca, nazwał Kukiza debilem:

 

Kukiz cytuje anonimowy wpis na jakimś portalu który nie bierze za to odpowiedzialności. Brawo wyborcy Kukiza. Uwierzyć debilowi.

 

http://natemat.pl/165899,pawel-kukiz-ostro-o-kod-jest-finansowany-przez-zydowskiego-bankiera

 

 

Ba, oburzyli się  również mieszkający w Polsce Żydzi:

 

Oburzenie z powodu wypowiedzi Pawła Kukiza dotyczącej finansowania Komitetu Obrony Demokracji przez „żydowskiego bankiera” wyraził Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich RP, domagając się reakcji m.in. ze strony prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło. Paweł Kukiz odpowiada, że zarzuty wobec niego o antysemityzm są całkowicie bezpodstawne. Oficjalne stanowisko zarządu Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich RP ws. jego wypowiedzi opublikowano na portalu społeczności żydowskiej w Polsce Jewish.org.pl. „Wyrażamy głębokie oburzenie z powodu wypowiedzi Pawła Kukiza dotyczącej finansowania Komitetu Obrony Demokracji przez 'żydowskiego bankiera’. Po raz pierwszy po demokratycznych wyborach ’89 roku polityk zasiadający w parlamencie, były kandydat na prezydenta, w tak jednoznaczny sposób używa antysemickiej retoryki” – czytamy w piśmie sygnowanym przez przewodniczącego zarządu związku Lesława Piszewskiego.

 

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/zwiazek-gmin-wyznaniowych-zydowskich-rp-oburzony-slowami-kukiza,605176.html

 

Przyznam, że ta akurat wypowiedź pana przewodniczącego Lesława Piszewskiego wydaje się zupełnie niezrozumiała.

 

Przecież narodowości Soros nie ukrywa, o czym przeczytać można nawet w wikipedii:

 

George Soros (węg. György Soros [ˈɟørɟ ˈʃoroʃ], właśc. György Schwartz [ʃvaʁʦ]) ur. 12 sierpnia 1930 w Budapeszcie) – finansista amerykański pochodzenia węgiersko-żydowskiego, jeden z najbardziej znanych spekulantów walutowych, ale także filantrop, fundator Instytutu Społeczeństwa Otwartego i licznych fundacji, w tym Fundacji im. Stefana Batorego, uczeń Karla Poppera. Znany krytyk polityki George’a W. Busha.

 

To, że Izrael nie bardzo lubi Sorosa, gdyż zarzuca mu finansowanie organizacji palestyńskich stawiających sobie za cel wymazanie Izraela z mapy świata to zupełnie inna para kaloszy.

 

„George Soros od dawna wspiera grupy, które są szkodliwe dla Izraela. Organizacje te żyją z demonizowania Izraela i wzywają do bojkotu żydowskiego państwa.

Soros jest prominentnym darczyńcą dla skrajnie lewicowej i antyizraelskiej organizacji amerykańskiej J Street. W swoim przemówieniu przed Jewish Funders Network Soros powiedział, że „europejski antysemityzm jest efektem polityki Izraela i USA”. Soros powiedział też, że „Ameryka jest najpoważniejszym zagrożeniem dla światowej wolności”.

Izraelska organizacja pozarządowa NGO-Monitor w 2013 opublikowała raport, który pokazuje skalę finansowego zaangażowania Sorosa w Izraelu (poprzez jego Open Society Foundations).

Soros wspiera szereg organizacji antyizraelskich – m.in. Adalah, Ir Amim, Yesh Din, New Israel Fund (HaKeren HaChadasza LeIsrael), Al Haq, B’Tselem, Machsom Watch.

Amerykański dziennikarz śledczy Edwin Black w swojej książce pt. „Financing the flames” [Finansując płomienie], opisuje, że Soros nierzadko sponsoruje również arabskich terrorystów.”

Opublikowano: 20 grudzień 2015

http://izrael.org.il/news/4806-george-soros-nie-jest-przyjacielem-izraela-i-%C5%BCyd%C3%B3w.html

 

Jeśli więc sprawa korzeni pana Schwartza jest wyjaśniona, to i tak pozostaje pytanie o wiele istotniejsze.

Czy uczeń ten samozwańczy uczeń Karla Poppera finansuje KOD?

z16568167Q,Tomasz-Piatek--fot--Jacek-Marczewski-Nie tak dawno na łamach gazety wyborczej Matthew Tyrmand (tak, syn tego najsłynniejszego polskiego „bikiniarza”) został przecież skarcony za wysuwanie takich „oszczerstw” pod adresem „spontanicznego” ruchu na miarę Solidarności, jak nazywa to młody Bolek.

W ostatnią sobotę maja (28) niejaki Tomasz Piątek poświęcił Tyrmandowi cały artykuł.

I oczywiście wzorem wieloletniej tradycji chłopaków z Czerskiej zarzucił mu kłamstwo:

 „W swych polskich i amerykańskich wystąpieniach Matthew Tyrmand, syn pisarza Leopolda, uparcie głosi, że protesty KOD są wynikiem manipulacji finansisty George’a Sorosa. Soros miałby chcieć obalić rząd PiS, bo ten walczy z machinacjami globalnych spekulantów. (…)

Ale pytania o logikę i rzeczywistość są tu zbędne. Działalność Tyrmanda ma tyle wspólnego z prawdą, że polega na programowym jej zwalczaniu. (…)

Jak widać, wojna Tyrmanda z KOD-em jest częścią globalnej wojny prawicy z demokracją.”

http://wyborcza.pl/magazyn/1,152665,20145121,matthew-tyrmand-syn-leopolda-czlowiek-trumpa-piatek.html?disableRedirects=true

 

Ale prawica, czyli ludzie, którzy pamięcią obejmują więcej niż ostatni numer organu Michnika wiedzą już, jak bardzo kłamliwa jest ta niegdysiejsza wyrocznia.

Replika na rozpaczliwą próbę zdyskredytowania Tyrmanda, a raczej informacji n/t KOD (zwróćcie uwagę, że gw wzorem najgorszych gadzinówek komunistycznych i… nazistowskich atakuje nie głoszoną ideę, ale osobę, która ją wygłasza) przyszła niedługo. W DO RZECZY z 6-12 czerwca stawia kropkę nad i.

Twoje próby ujawnienia powiązań organizacji Open Society sponsorowanej przez Sorosa z KOD, spuentowane zostały w następujący sposób: „Jak widać, wojna Tyrmanda z KOD-em jest częścią globalnej wojny prawicy z demokracją.”

2311874-matthew-tyrmand-ekonomista-i-inwestorI to pisze medium, którego wicenaczelny nocuje pod KPRM w namiotach ruchu, który codziennie podważa wyniki demokratycznych wyborów. Oni w tej chwili walczą jak w amoku, bo KOD jest ich ostatnią szansą na odzyskanie utraconych wpływów. Nadal cieszy się estymą ruchu niezależnego i oddolnego, a ostatnie informacje o nietransparentnym finansowaniu za strony fundacji GGeorge’a Sorosa podważają ten mit.

No właśnie, od naszej ostatniej rozmowy pojawiły się w tej kwestii nowe fakty.

Zaczęło się od tego, że „The New Yorker” opublikował sylwetkę Jamesa O’Keefe, założyciela organizacji Project Veritas, w której zarządzie działam. Przy okazji opisali nasze ostatnie dochodzenie w sprawie źródeł finansowania KOD i skontaktowali się z osobą odpowiedzialną  za komunikację i PR w Open Society z prośbą o komentarz. Wiecie, co usłyszeli?

„Open Society nie wspiera partii opozycyjnych i grup politycznych  sposób jawny oraz niejawny, ale wspiera organizacje pozarządowe aktywne w walce o standardy demokratyczne, co ma obecnie miejsce w Polsce”.

Tym samym przyznali, że do tej pory po cichu przysyłali pieniądze Kijowskiemu, uznając jego ruch za autentycznie oddolny i niezwiązany z polityką.

(Do Rzeczy, nr 23/174, „Skala desperacji „Wyborczej”, z Matthew’em Tyrmandem rozmawiał Marcin Makowski)

Wczoraj w tekście poświęconym szczecińskiemu filozofowi, próbującemu za wszelką cenę zaszczepić nad Wisłą i Odrą idee węgierskiego Żyda pisałem:

„Europa integruje się dzięki  dezintegracji   rynku idei.  Koncepcje, światopoglądy, wizje muszą konkurować między sobą.  Atmosfera Wieży Babel  stanowi o swoistości europejskiego klimatu kulturowego.  Przenikanie się rozmaitych dyskusji, kłótni, sporów a nawet awantur  w europejskiej przestrzeni  idei  spełnia kreatywną  funkcję  wyłaniania się  „heglowskich syntez”. 

https://3obieg.pl/wojciech-krysztofiak-neobolszewik-z-kod-em-w-tle

 

 Tako rzecze stypendysta The Soros Foundation-Open Society Institute Wojciech Krysztofiak.

Tymczasem wściekła walka, jaka czeka partie prawicowe, gdy tylko w wyniku demokratycznych wyborów sięgną po władzę gdziekolwiek w Europie, są tego zaprzeczeniem.

Tyrmand i na to zna odpowiedź:

Ci ludzie uważają [lewica – przyp.HD], że mają moralny imperatyw do sprawowania rządu dusz. Gdziekolwiek prawica rośnie w siłę, tam straszą faszyzmem.

(op. cit.)

Najwyraźniej tak wygląda demokracja w ich rozumieniu:

Możecie mieć dowolne poglądy, byleby były zgodne z naszymi.

 

   14.06 2016

0

Humpty Dumpty

1842 publikacje
75 komentarze
 

4 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758