POLSKA
Like

Nasza spółka, czyli Telewizja Publiczna SA

11/07/2015
803 Wyświetlenia
0 Komentarze
12 minut czytania
no-cover

W czerwcu wybrany zostanie nowy zarząd TVP. My prześwietliliśmy byłych prezesów. Telewizja, choć na papierku politycznie neutralna, faktycznie tworzy splot powiązań partyjnych.   Już niebawem poznamy nowy skład zarządu Telewizji Polskiej, którego kadencja zgodnie ze statutem trwa 4 lata. Do konkursu na kandydatów 3 członków zarządu, w tym prezesa, zgłosiło się 37 kandydatów. Obecny zarząd kieruje TVP do zakończenia Walnego Zgromadzenia Spółki. Na stanowisko prezesa ma kandydować m.in. Juliusz Braun (dotychczasowy prezes) i Marian Zalewski (obecny członek zarządu i były wiceminister rolnictwa). To nie przypadek, że wśród kandydatów można znaleźć nie tylko ludzi świata mediów, ale i polityków. Pomimo że telewizja publiczna jest politycznie neutralna, zarządzający nią dotychczas mniej lub bardziej – ale zawsze – powiązani są politycznie. Obecnie telewizją […]

0


W czerwcu wybrany zostanie nowy zarząd TVP. My prześwietliliśmy byłych prezesów. Telewizja, choć na papierku politycznie neutralna, faktycznie tworzy splot powiązań partyjnych.

relacje

 

Już niebawem poznamy nowy skład zarządu Telewizji Polskiej, którego kadencja zgodnie ze statutem trwa 4 lata. Do konkursu na kandydatów 3 członków zarządu, w tym prezesa, zgłosiło się 37 kandydatów. Obecny zarząd kieruje TVP do zakończenia Walnego Zgromadzenia Spółki. Na stanowisko prezesa ma kandydować m.in. Juliusz Braun (dotychczasowy prezes) i Marian Zalewski (obecny członek zarządu i były wiceminister rolnictwa). To nie przypadek, że wśród kandydatów można znaleźć nie tylko ludzi świata mediów, ale i polityków. Pomimo że telewizja publiczna jest politycznie neutralna, zarządzający nią dotychczas mniej lub bardziej – ale zawsze – powiązani są politycznie. Obecnie telewizją kieruje od 6 maja 2011 Juliusz Braun, wcześniej poseł na Sejm X kadencji z Komitetu Obywatelskiego, I, II z Unii Demokratycznej i III kadencji z Unii Wolności. Zdarzało się także, że prezesi nie mieli wcześniej żadnego doświadczenia w pracy w mediach, a nawet w zarządzaniu. Partie tak skrupulatnie pilnują swego pola we władzach TVP, że niejednokrotnie dochodzi do starć w ramach rządzącej koalicji. W trakcie trwania koalicji PiS-LPR-Samoobrona prezesem zarządu został Andrzej Urbański (wcześniej szef kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego), członkiem zarządu został zaś Piotr Farfał (działacz LPR). Po upadku koalicji rada nadzorcza powołała tego ostatniego na stanowisko prezesa. Walka o władzę na tyle się spiętrzyła, że przez krótki okres (od 19 grudnia 2008 do 29 grudnia 2008) Telewizją Polską rządziły dwa zarządy.

 

Początki telewizyjnej spółki

 

Pierwszym prezesem zarządu TVP SA został Wiesław Walendziak w styczniu 1994 roku, wówczas u rządów była już koalicja SLD-PSL-BBWR . W 1990 był członkiem Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego. Wiesław Walendziak już wcześniej był mocno zaangażowany w działalność polityczną, do 1992 należał do Koalicji Republikańskiej, zaś od 1992 do 1994 do Partii Konserwatywnej. Na swym stanowisku Walendziak utrzymał się do kwietnia 1996. Po tym jak z koalicji odpadł BBWR, koalicja SLD-PSL na stanowisku prezesa umieściła “swojego człowieka”. Walendziak po karierze w telewizji publicznej, kontynuował swą ścieżkę polityczną. W 1997 roku został szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w rządzie Jerzego Buzka, przynależąc wówczas do Akcji Wyborczej Solidarność. Potem związał się z Prawem i Sprawiedliwością. Po tym jak w 2003 roku zrezygnował z funkcji partyjnych, zaangażował się w działalność biznesową m.in. z Ryszardem Krauze i Zygmuntem Solorzem-Żakiem. Następcą prawicowego prezesa został związany z PSL Ryszard Miazek (w 1992 roku rzecznik prasowy rządu). Nowy prezes na swym stanowisku utrzymał się do czerwca 1998, by w 2000 roku objąć stanowisko prezesa kolejnego medium publicznego, czyli Polskiego Radia.

 

Rządy SLD

 

Kolejny prezes Robert Kwiatkowski związany m.in. ze Stowarzyszeniem Ordynacka urzędował do 2004 r. W trakcie jego prezesury miała miejsce tzw. afera Rywina (przedstawienie propozycji korupcyjnego przez Lwa Rywina przedstawicielom spółki Agora i powoływanie się na tzw. grupę trzymającą władzę). Kwiatkowskiemu, choć jego nazwisko padało podczas posiedzeń komisji śledczej, nie przedstawiono żadnych zarzutów. Związanemu z lewicą prezesowi udało się utrzymać na stanowisku, gdy rząd tworzyła koalicja AWS-UW, zaś w 2001 do władzy doszła koalicja SLD-UP . Kwiatkowski po prezesowaniu TVP rozpoczął współpracę z Januszem Palikotem, współtworząc stowarzyszenie Europa Plus Twój Ruch, ostatecznie w styczniu 2015 roku opuścił Twój Ruch.

 

PiS-LPR-Samoobrona i walki o czwartą władzę

 

Jan Dworak prezesem TVP został 17 lutego 2004 roku w czasie, gdy prace kończyła komisja śledcza ds. afery Rywina. Dworak wcześniej związany z AWS, z ramienia którego zasiadał w sejmiku mazowieckim, w 2001 roku przystąpił do Platformy Obywatelskiej (z partii odszedł z chwilą wyboru na stanowisko prezesa). Dworak posadę stracił w maju 2006 roku, po tym jak rząd w październiku 2005 roku stworzyła koalicja PiS-LPR-Samoobrona. Były prezes będąc nieustannie człowiekiem biznesu, 7 lipca 2010 powołany został na członka KRRiT, zaś jeszcze do 4 października posiadał udziały i był w zarządzie spółki Prasa i Film, którą założył w 1992 roku.

 

Następcą Dworaka został Bronisław Wildstein. Jednak już w lutym 2007 nowym prezesem został były szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, ściśle związany z PiS Andrzej Urbański. Wcześniej (czerwiec 2006 roku) Urbański musiał jednak zrezygnować ze stanowiska szefa kancelarii, ponieważ w czasie urzędowania pozostawał prezesem i posiadał udziały w firmie Kalejdoskop-Nowa Korporacja (współudziałowiec Ryszard Nawrat działacz SLD oskarżony został o korupcję). Andrzejowi Urbańskiemu udało się jeszcze wytrzymać na stanowisku po dojściu do władzy koalicji PO-PSL (w listopadzie 2007 roku). Jego dymisja nie nastąpiła do połowy następnego roku jak to wówczas bywało, co związane jest z Walnym Zgromadzeniem. Jednak niesnaski pomiędzy LPR-em i Samoobroną a PiS-em spowodowały, że w grudniu 2008 roku rozpoczął się okres tzw. kabaretowy, jak wówczas nazwała sytuację Rzeczpospolita. Ludzie LPR na stanowisko szefa TVP zdołali posadzić Piotra Farfała, byłego “neofaszystę” – jak określały go media – redaktora neonazistowskiego zinu “Front”. Nowy prezes “rozwinął” także swoją administrację, zatrudniając zaufanych ludzi związanych z LPR i Młodzieżą Wszechpolską. Na etat w biurze zarządu załapała się także była asystentka Romana Giertycha za czasów rządów z PiS, Katarzyna Dorosz.

 

Przeszłość Farfała doprowadziła nawet do zerwania współpracy przez francusko-niemiecką telewizję Arte. W czasie prezesury Farfała świeżo powstała partia Libertas, której wiceprezesem został jego kolega z Młodzieży Wszechpolskiej Daniel Pawłowiec (obecnie zasiadają w zarządzie fundacji Centrum Rozwoju Społecznego i Obywatelskiego, której prezesem jest Farfał), wówczas członek rady programowej TVP, w liczonym czasie wystąpień w TVP Info przebijała o 100% będącą wówczas u władzy PO. W trakcie kampanii wyborczej do europarlamentu przedstawiciele eurosceptycznej partii Libertas w sumie na wizji występowali 2 godz. 42 min. 39 sek., podczas gdy przedstawiciele PO 1 godz. 14 min. 29 sek. (dane).

 

PO-PSL i czystki

 

Prezes Farfał szybko więc swoje stanowisko utracił. W następstwie układów i porozumień w radzie nadzorczej TVP jego następcą na krótki okres został Bogusław Szwedo, po nim na jeden miesiąc Tomasz Szatkowski (szef sekretariatu wicepremiera Przemysława Gosiewskiego i doradca koordynatora ds. służb specjalnych w rządzie PiS Zbigniewa Wassermanna) oraz finalnie Romuald Orzeł m.in. prezes Media SKOK, a od 2012 roku prezes spółki Apella, stworzonej przez senatora Grzegorza Biereckiego. W 2015 r. Romuald Orzeł poprzez spółkę Apella reprezentuje interesy “skoków” Biereckiego wobec Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zaś w z początkiem maja tego roku stworzył wspólnie z m.in. żoną Grzegorza Biereckiego spółkę Latarnia. Jest także członkiem rady nadzorczej spółki Fratria wydającej tygodnik wSieci oraz Tygodnik Podlaski. Prezesurę Orła przerwały kolejne próby układania sił w radzie nadzorczej i zarządzie. Rada nadzorcza zawiesiła go jako prezesa. W sierpniu 2010 na cztery miesiące pełniącym obowiązki prezesa wybrany został Włodzimierz Ławniczak, po czym na kolejne trzy miesiące także jako p.o prezesa Bogusław Piwowar (wcześniej kandydat SLD do KRRiTv). W tym samym czasie zmiany następowały w KRRiTv, zaś w sejmie głosowano projekt PO nowelizacji ustawy medialnej, dającej możliwość powoływania 3 członków KRRiTv przez rząd. W marcu 2011 władzę w TVP przejął Juliusz Braun (rekomendowany przez ministerstwo kultury, gdzie wcześniej był dyrektorem departamentu strategii i analiz), były poseł Unii Wolności (dwie kadencje z Unii Demokratycznej i jedna kadencja UW) . W nowym zarządzie pełniącym swe funkcje do dzisiaj znalazł się także wspomniany Bogusław Piwowar oraz Marian Zalewski (wcześniej wiceminister rolnictwa, członek PSL), wcześniej redagujący miesięcznik Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

 

“Całościowa dyskrecja”

 

Na to, jak głęboko sięgają powiązania partyjne w TVP, przykładem jest sprawa Pawła Mitera, który za pomocą fałszywego emaila do ówczesnego prezesa TVP Włodzimierza Ławniczaka, podając się za szefa Kancelarii Prezydenta Jacka Michałowskiego. Miter powołał się na rzekomą wolę prezydenta prowadzenia przez niego programu publicystycznego dla młodzieży. Fałszywy szef kancelarii prosił jednocześnie “o całościową dyskrecję w sprawie podjęcia współpracy Pana Pawła z Telewizją Polską”. Po kilku spotkaniach Miterowi udało się podpisać umowę z publiczną telewizją na trzy miesiące za kwotę 39 tys. zł. Sprawą oszustwa zajęła się później warszawska prokuratura.

0

beamat

7 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758