Komentarze dnia
Like

Iranski klucz – widziane z USA

22/01/2015
803 Wyświetlenia
1 Komentarze
20 minut czytania
Iranski klucz – widziane z USA

Pomimo ciszy, jaka istnieje w swiatowych mediach wokol iranskiego programu nuklearnego i zastepowanie nim w mediach konflktem w Donbasie na Ukrainie, musimy ciagle pamietac, ze Iran jest najwazniejszym celem Stanow Zjednoczonych od czasow rewolucji iranskiej. Konflikt na Ukrainie jest tylko i wylacznie konfliktem zastepczym, majacym zwiazac rece potencjalnego i waznego dzisiaj sojusznika Iranu, jakim jest i chyba bedzie Rosja. Mysle ze eskalacja konflktu na Ukrainie, wlacznie z napadem na Krym, bedzie oznaczala coraz wieksze prawdopodobienstwo napadu na Iran. Na dzisiejszym etapie probuje sie Iran podgryzac panstwem Islamskim.

0


 

Zawsze mnie zastanawialo, dlaczego w kraju szacha Iranu, Mohammeda Rezy Pahlawiego, wybuchlo nagle tak wielkie niezadowolenie, ktore przerodzilo sie w rewolucje islamska, ktora w blyskawicznym tempie ogarnela caly kraj. Przeciez Iran w latach siedemdziesiatych XX wieku, byl bardzo szybko rozwijajacycm sie krajem, dzieki ogromnym inwestycjom, glownie amerykanskim w przemysl naftowy. Trzeba tez koniecznie dodac, ze narod za rzadow szacha byl trzymany na bardzo krotkiej smyczy przez tajna policje szacha, ktora przy najmniejszej probie jakiegokolwiek oporu, od razu unicestwiala jego uczestnikow fizycznie.

Coraz wyzsza stopa zyciowa pozwalala mlodym iranczykom zaspokajac w coraz wiekszym stopniu gusta materialne, przyniesione wprost z zachodu. Mlodziez iranska coraz bardziej sie laicyzowala, a ponadto byla dokladnie infiltrowana przez tajna iranska policje szacha. W Teheranie zaczely powstawac nocne kluby, do ktorych mlodzi Iranczycy powoli sie przekonywali, ze w tych miejscach mozna milo spedzic czas. Mlodziez ulegala powoli z pewnymi oporami masowej kulturze zachodu.

Wiem to wszystko z opowiadan emerytowanych obecnie Iranczykow, ktorzy mieszkali w Iranie na przelomie lat siedemdziesiatych i osiemdziesiatych. Zadalam wiec im pytanie, skad nagle taki zwrot szczegolnie wsrod mlodziezy, ktora byla sila glowna napedowa iranskiej rewolucji. Czyzby udalo sie im oszukiwac wszedobylska tajna policje  szacha, ze w pierwszych dniach rewolucji byli kompletnie zaskoczeni jej gwaltownoscia, jak rowniez poparcie calego narodu dla starca Homeiniego? Czyzby on przed rewolucja mial tak ogromny wplyw na iranska mlodziez? W samych rodzinach iranskich istnialy ostre spory na tematy religijne, pomiedzy rodzicami a ich dziecmi. Mlodzi nie widzieli specjalnego zagrozenia dla ich religii, ktora byla traktowana powoli jak zabobon, ktory przeszkadza w materialnym rozwoju.

Skoro mlodziez iranska coraz bardziej sie materializowala, to co bylo punktem zapalnym, ktory przerodzil sie w blyskawiczny bunt, ktory ogarnal caly kraj niemalze w mgnieniu oka?

Wiadomo bylo, ze najwieksze pieniadze zainwestowaly amerykanskie kompanie naftowe. Wiec amerykanscy pracownicy musieli po tygodniu ciezkiej pracy spedzic weekend na rozrywce. Aby wyjsc naprzeciw oczekiwaniom zwlaszcza meskiej czesci amerykanskich pracownikow, otwarto w Teheranie pierwszy dom publiczny z panienkami luksusowymi, glownie z Wietnamu. Burdel funkcjonowal w najlepsze gdzies okolo dwa miesiace i nagle spadla wiadomosc jak grom z jasnego nieba, ze mlode Iranki sa porywane do tego burdelu i gwalcone w nich przez jurnych Amerykanow.

Wedlug wszystkich moich iranskich rozmowcow,  swiadkow tamtych goracych i historycznych dni, to bylo przyczyna wybuchu gwaltownej rewolucji.  To wlasnie mlodzi, laicyzowani studenci z Techeranu, od razu zajeli ambasade amerykanska, gdyz tam sie schronili wlasciciele burdelu. Zamet ogarnal caly kraj, korpus oficerski wierny szachowi zostal wyrzniety, natomiast reszta armii opowiedziala sie po stronie rewolucji. Pozniej wrocil do kraju z wygnania ajatollach Chomeini, i objal wladze absolutna nad iranska rewolucja.

Pamietamy rowniez dramat pracownikow ambasady amerykanskiej przetrzymywanych jako zakladnicy, przez iranskich studentow, majacych poparcie Chomeiniego.  Po nieudanej akcji odbicia zakladnikow przez sily specjalne US Army, Amerykanie musieli oddac Iranowi kwote ponad 69 miliardow USD,zgromadzonej w amerykanskich bankach, z prywatnego konta szacha, by Iran uwolnil zakladnikow.  Amerykanie twierdzili, ze nieudana proba odbicia zakladnikow, spowodowana byla zderzeniem sie helikoptera sil specjalnych z helikopterem tankowcem, w ktorym bylo paliwo do kontynuacji misji odbicia zakladnikow z Teheranu. Moi  rozmowcy, emerytowani wojskowi twierdza cos innego, a mianowicie ze byla to udana proba przeszkodzenia przez iranskie sily specjalne tej operacji. Amerykanie woleli zwalic wine na niefortunny zbieg okolicznosci, niz przyznac sie do porazki w walce z wywiadem iranskim.

Owczesny prezydent Carter, byl pod ogromna presja, by rozwiazac wojne o zakladnikow amerykanskich metodami pokojowymi. Podczas ostatnich dni swojej kadencji, zdecydowal o odblokowaniu prywatnych kont szacha Iranu i udostepnienia ich mlodej islamskiej republice i wtedy amerykanscy zakladnicy zostali uwolnieni.

Amerykanie kiedy juz raz zasmakowali w zyskach z iranskiej ropy, postanowili sobie nie odpuscic az do teraz Iranu, jako najtanszego rezerwuaru ropy naftowej. Ponadto kontrolujac Iran, praktycznie kontroluja rezerwy taniej ropy na swiecie, poprzez kontrole cesniny Ormuz. Tak wiec jak widzimy, kto kontroluje Iran, ten kontroluje prawie  gospodarke calego swiata.

Nie wiem, jakie byly straty amerykanskiego biznesu naftowego, w wyniku iranskiej rewolucji, w kazdym badz razie pokusa kontroli najtanszych i najwiekszych zasobow energetycznych na swiecie pozostawala zbyt silna, by sobie Iran odpuscic.  Dlatego postanowiono w Waszygtonie juz za czasow prezydenta Reagana, podpuscic Irak do wojny z Iranem, liczac na to, ze armia iranska jest calkowicie pozbawiona kadry oficerskiej, oraz ze jest niezdolna do jakichkolwiek dzialan zbrojnych, z przeciwnikiem dysponujacym regularna armia. Jak wiemy rowniez, po kilkuletniej krwawej wojnie, glownie pozycyjnej, nie udalo sie pokonac armii Iranu przy pomocy irackiej armii Saddama Husseina.

Wojna Iraku z Iranem niczego nie rozstrzygnela, a ponadto Saddam Husajn podpadl Izraelowi i jego lobby proizraelskiemu w Ameryce, poprzez chec zbudowania sobie wlasnej bomby atomowej. Z checi Husseina nic nie wyszlo, poniewaz lotnictwo izraelskie zbombardowalo mu reaktor atomowy w 1982 roku i dyktator musial odlozyc swoje marzenia o bombie atomowej.

Iran pomimo uprawiania antyamerykanskiej retoryki, jednak z drugiej strony chcial uregulowac swoje stosunki z Waszyngtonem. Kiedy zagrozenie ze strony Iraku minelo bezpowrotnie, po klesce wojsk Husseina podczas pierwszej wojny w Zatoce, podczas ktorej Iran nie zrobil absolutnie nic, liczono ze normalizacja stosunkow z USA jest mozliwa jak rowniez wspolpraca gospodarcza.

Niestety Iran przeliczyl sie, poniewaz glownym oponentem w normalizacji stosunkow pomiedzy obydwoma panstwami, pozostalo lobby proizraelskie. Iran zostal zaliczony do osi zla i tak pozostalo do konca kadencji Billa Clintona. Prezydent Clinton nic nie zmienil w polityce amerykanskiej na Bliskim Wschodzie od swoich poprzednikow. Ale tez nie zaczal nowych wojen.

Sytuacja zmienila sie, kiedy wybory prezydenckie wygral G.W.Bush, kandydat republikanski, najgorszy prezydent w historii USA. Po paru spokojnych miesiacach jego prezydentury, USA doswiadczylo najgorszego zamachu w swojej historii. Po paru dniach sledztwa w sprawie 9/11, sprawca okazal sie niejaki Bin Ladden bawiacy sie w zamachy saudyjski miliarder. Warto zauwazyc,  ze to wlasnie saudyjczycy stanowili mozg zamachu na Nowy Jork i Waszyngton, a pomimo tego wobec Arabii Saudyjskiej nie wszczeto zadnych krokow odwetowych. Na ofiare wybrano Afganistan, ktory rzekomo mial ukrywac Bin Laddena, przy okazji rozprawiajac sie ostatecznie z Saddamem Husseinem.

Jednakze ukrytym i prawdziwym celem tego nowego porzadku na Bliskim Wschodzie mial pozostac Iran. Ale podczas gdy neokonserwatysci zydowscy, praktycznie rzadzacy zza plecow Busha planowali inwazje na Iran, otrzymali niespodziewany cios od sztabu generalnego Sil Zbrojnych USA, ktory to wobec planow ataku Iranu zamierzal podac sie do natychmiastowej dymisji. Wobec takiego niespodziewanego obrotu sprawy, Bush wraz ze swoimi doradcami zydowskimi, musial skapitulowac. Nie wiem czy nie bylo prob powolania jakiegos nastepnego szatbu generalnego, ktory by zaakceptowal wole polityczna zydowskich neokonow, ale jesli nawet byly, to kazdy amerykanski general zdawal sobie sprawe z samobojczego kroku zaatakowania Iranu.

Wedlug moich znajomych, emerytowanych fachowcow wojskowych, atak na Iran to przede wszystkim ogromne koszty. W porownaniu z Irakiem, uksztaltowanie naturalne terenu w Iranie jest bardzo niekorzystne dla najezdzow. Nietypowe doliny i wawozy, ktorych jest w Iranie mnostwo, sprzyjaja idealnie walce partyzanckiej i urzadzania wszelkich zasadzek. Dodatkowym atutem Iranu jest swietnie wyszkolona armia, ktora do tej pory nie wiadomo co posiada na swoim uzbrojeniu. Ponadto Amerykanie zdawali sobie sprawe o mozliwosciach wywiadowczych sluzb iranskich, ktore zawsze mialy doskonala wiedze i bardzo pomogly w ataku na talibow w Afganistanie na poczatku operacji wojskowych w 2003 roku. Wszyscy wojskowi podkreslali,ze kiedy Bush oglosil Iran jako panstwo Osi Zla, od tego czasu zaczely sie klopoty armii amerykanskiej w Afganistanie. Wobec uznania Iranu za jednego z glownych wrogow, Iran przeszedl do cichego ataku w Iraku i Afganistanie. Iranscy wojskowi wybrali inna taktyke walki z USA na terenie Iraku.

Jak wspomnialam wyzej, od czasu ogloszenia Iranu jako panstwa Osi Zla, skonczyly sie sukcesy amerykanskiej armii w Afganistanie i w Iraku. Od tego wlasnie czasu kazdego niemalze dnia, ginie co najmniej jeden zolnierz USA od min pulapek. Jak sprawdzono pozniej te wszystkie miny pulapki, to okazalo sie ze niemozliwoscia bylo ich wyprodukowanie metoda chalupnicza, tylko do takich zaawansowanych min pulapek byla potrzebna linia produkcyjna o stosunkowo wysokiej i zaawansowanej technologii. Zaczeto wiec oskarzac Iran o agresje wobec zolnierzy amerykanskich, Iran oczywiscie zaprzeczal, jakoby mial coskolwiek wspolnego z minami-pulapkami, od ktorych w sumie zginelo najwiecej zolnierzy amerykanskich w Iraku. Wiem to od znajomych, ktorzy mieli w swoich rodzinach zolnierzy walczacych w tym czasie w Iraku. Ogromny strach przed wyjazdem na patrol polegal nie na obawie zasadzki organizowanej przez partyzantow. Tego rodzaju sytuacje Amerykanie  mieli opanowane do perfekcji. Atak partyzantow, zajecie pozycji i oczekiwanie na pomoc heliopterow, ktore przybywaly w pare minut i robily porzadek z partyzantami. Ogromny strach polegal przede wszystkim na najechanie na miny doskonale ukryte na drogach i bezdrozach Iraku.  W razie najechania na mine nie bylo kogo atakowac, wezwane helikopery nikogo nie znajdowaly w poblizu, kto moglby odpalic mine. Morale armii amerykanskiej zaczelo w ten sposob podupadac, bo pomimo wzglednej stabilizacji nadal gineli amerykanscy zolnierze od wroga, ktorego nie mozna bylo wykryc.

Jak wiemy prez. Bush zaprosil prezydenta Rosji Wladymira Putina na swoje prywatne ranczo w Teksasie, i nieprzypadkowo naywa go swoim najlepszym przyjacielem, ku zaskoczeniu politycznych obserwatorow. Wedlug moich znajomych, zajmujacych sie Iranem, podczas pobytu Putina w USA, zaproponowano mu wspoludzial w inwazji na Iran, ale widocznie Putin musial odmowic udzialu w tej kolejnej bliskowschodniej awanturze Busha i jego neokonsow zydowskich.  Iran wiec nadal pozostaje celem numer jeden,od czasow wybuchu rewolucji islamskiej, dla Ameryki.

Wiemy juz czym sie zakonczyla wojna w Iraku i Afganistanie dla Ameryki. Pod sam koniec rzadow Busha, nastapil ogromny kryzys gospodarczy, porownywalny tylko z tym najgorszym w okresie miedzywojennym.  Byl on przede wszystkim spowodowany gigantycznymi kosztami wojen w Iraku i Afganistanie, ktore sie zakonczyly katastrofa dla USA pod kazdym wzgledem. Amerykanie zostali zmuszeni oficjalnie wycofac sie z Iraku i Afganistanu, pozostawiajac tam prywatne firmy najemnikow, ale to nie to samo co wojsko.  Skutkiem kleski USA w Iraku i Afganistanie, byl automatyczny wzrost znaczenia smiertelnego wroga USA i Izraela Iranu. Naturalny i najwiekszy wrog Iranu, Saddam Hussein zostal zniszczony przez Amerykanow, praktycznie Iran nie poniosl zadnych kosztow, za to podatnik amerykanski odczul to bardzo bolesnie. Rzad Busha odszedl w atmosferze wielkiego skandalu korupcyjno-finansowego, dodatkowo kompletnie przegrany na wojnie z tzw. bliskowschodnim terroryzmem.

Po kadencji Busha, ekipa Obamy kierowana w takim samym stopniu przez lobby proizraelskie, zmienila nieco taktyke w walce o opanowanie Bliskiego Wschodu i jego terenow roponosnych. Po tzw. resecie stosunkow z Rosja, nowa-stara ekipa neokonsow, neutralizujac w swoim mniemaniu Rosje rozpoczyna cykl tzw. wiosen arabskich. Na pierwszy ogien idzie Tunezja i Libia, gdzie dosc latwo idzie im zmiana wladzy oraz destabilizacja tych krajow, przy biernej postawie Rosji. Ale kiedy tzw. Arabska Wiosna siega Syrii, napotyka to zdecydowany sprzeciw Rosji i Iranu. Dlatego ze dla tych krajow sytuacja staje sie bardo czytelna. Ani Rosja, ani Iran, nie moga sobie odpuscic Syrii w zadnym wypadku.

W przypadku Rosji grozilaby jej utrata jedynej wojennej bazy morskiej na morzu Srodziemnym i pozbawieniem jakichkolwiek wplywow na sytuacje na Bliskim Wschodzie. Rosja to doskonale zrozumiala, jako zrobienie jej przez kierujacych obecnie polityka Ameryki neokonsow, mocarstwa regionalnego o malym znaczeniu strategiczno-wojskowym, majacym tylko dostarczac surowce naturalne na rynki zachodnie. Z drugiej strony jesliby Rsja stracila Syrie, wowoczas latwo mozna by dostarczac bojownikow islamskich na miekkie podbrzusze Kaukazu i Azji Mniejszej. Dlatego Rosja bedzie bronila Syrii do ostatniego zolnierza wiernemu obecnemu prezydentowi Assadowi.

Iram jeszcze w wiekszym stopniu poczul sie zagrozony niz Rosja, poniewaz utrata Syrii oznacza w tym momencie bardzo mozliwy atak na republike islamska. Dlatego tez i Rosja i Iran beda popierac wszelkimi mozliwymi srodkami Syrie prezydenta Assada. Ciagle musimy pamietac, ze Iran od samego poczatku rewolucji islamskiej jest glownym celem Ameryki i Izraela.

W takim kontekscie lepiej rozumiemy otwarcie nowego frontu walki przeciwko Rosji na Ukrainie. Zwiazac Rosje walkami z Ukraina i odciagnac ja od Syrii i Iranu. Ale jak widac w dniu dzisiejszym, Rosja z tej proby sil wychodzi na razie zwyciesko. Nie udalo sie wciagnac armii rosyjskiej w wojne domowa na Ukrainie, malo tego, Rosja spokojnie sobie radzi dozbrajajac separatystow na Donbasie, ktorzy powoli przejmuja inicjatywe strategiczna na froncie wojny domowej. Coraz bardziej okazuje sie widoczne, ze tylko wyslanie regularnych jednostek wojskowych pomoze Ukrainie przejac inicjatywe strategiczna. Jednostki pospolitego ruszenia ukrainskiego pelnia role tylko miesa armatniego. Jakby tego bylo malo, ogloszenie przez Rosje zakonczenie do roku 2020 przesylania gazu rosyjskiego przez ukrainska rure czyni Ukraine jako kraj a malym znaczeniu strategicznym i praktycznie oddaniem jej w rece Rosji. Ukraina musialaby miec sile lobby proizraelskiego w kongresie USA, by po ogloszeniu decyzji Gazpromu cokolwiek znaczyc dla USA.

Nikt do tej pory nie wie,  kiedy skonczy sie tania ropa. Pomimo tego, Bliski Wschod na czele z Iranem, nadal bedzie mial znaczenie dla Zachodu jako tani rezerwuar glownego srodka energetycznego. Skoro Zachodoiw nie udalo sie wciagnac Rosji do bezsensownej wojny z Ukraina, by odciagnac ja od Iranu i Syrii, pozostaje juz tylko bezposredni atak wojskowy na Iran i Syrie. Nawet proby rozsadzenia od srodka Syrii i Iranu poprzez powolanie panstwa islamskiego, na razie nie przynosza spodziewanych skutkow.  Jak napisalam na wstepie, kto kontroluje Iran kontroluje wszystkie rosponosne zloza na Bliskim Wschodzie. Dla USA kontrola Iranu jest coraz bardziej konieczna, ze wzgledu na coraz bardziej widoczna chinska konkurencje. Natomiast Izrael moglby spokojnie rozszerzyc swe granice nad Tygrys i Eufrat, spelniajac marzenia o Wielkim, Biblijnym Izraelu.  Ale na dzisiaj z kazdym dniem marzenia coraz bardziej sie oddalaja o opanowaniu calego Bliskiego Wschodu. Budowanie koalicji militarnej przez USA i Izrael calego swiata zachodniego jest niemozliwe. Ostatnia antyiracka koalicja zakonczyla sie kompletna katastrofa pod kazdym wzgledem i wywolala ostry kryzys gospodarczy w USA, ktory trwa do dnia dzisiejszego. W wojnie o Iran Chiny i Rosja wykorzystalyby wszelkie mozliwosci, by tylko oslabic Ameryke i wypchnac ja za Ocean Atlantycki. Sam Iran posiada swoja bardzo silna armie, ktorej wartosc bojowa wciaz pozostaje zagadka. Iran juz dowiodl ze posiada bardzo dobry i skuteczny wywiad. Pieniadze panstw z Zatoki Perskiej z Arabii Saudyjskiej na czele, to za malo by rozpoczynac wojne z Iranem, natomiast byly one na tyle wystarczajace, by przepedzic slabiutki Irak z Kuwejtu. Jednak opanowanie Iranu jest dla Ameryki coraz bardziej kluczowe, chociazby ze wzgledu na pozycje dolara opartego na ropie jako swiatowej waluty rezerwowej, dajacej Ameryce najwieksze mozliwosci.

Wydaje mi sie, ze Ameryka coraz bardziej zdaje sobie sprawe, ze aby utrzymac swoja pzycje dominujaca w swiecie, glownie poprzez dolara bedzie musiala odpuscic sobie Izrael, ktory jest w takiej sytuacji tylko wrzodem ropiejacym na Ameryce. Coraz bardziej widac ze Ameryki nie stac na wojne z Iranem, jak rowniez ich pozostalych sojusznikow z NATO. Ameryka ma dwa wyjscia: albo osiagniecie porozumienia z Iranem kosztem Izraela, albo Iran osiagnie porozumienie strategiczne z Rosja i Chinami wymierzone glownie w USA.  Coraz prezniej rozwijajace sie Indie zaciesniaja wspolprace z Rosja, wiec Iran coraz bardziej oddala sie od Ameryki. Czas w tym momencie nagli i nie jest sprzymierzencem Ameryki. Coraz bardziej widoczny jest dylemat: Izrael lub Iran dla amerykanskiej dyplomacji. Dlatego tez w interesie Izraela, lezy kazdy konflikt zbrojny, ktory wiazalby Ameryke i oddalal mozliowsc porozumienia sie Ameryki z Iranem kosztem interesow Izraela.

https://

0

slepa manka

Czasami udajac slepa, mozna dokladniej obserwowac otoczenie.

393 publikacje
51 komentarze
 

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758