POLSKA
Like

HITLEROWSKIE „CZARNE SŁOŃCE” CZ.III

28/08/2014
434 Wyświetlenia
0 Komentarze
8 minut czytania
HITLEROWSKIE „CZARNE SŁOŃCE” CZ.III

Czy tak trudno zrozumieć, że uczestnicy tej gry nie dzielą się „złych” i „dobrych”?

Że zagrożeniem dla Polski jest zarówno rosyjski imperializm, jak ukraiński nacjonalizm?

0


HITLEROWSKIE „CZARNE SŁOŃCE” CZ. III

 

HITLEROWSKIE CZARNE SŁOŃCE I DYWIZJA

           „DAS REICH” NAD „SWOBODNĄ” UKRAINĄ

                     Z PRAWYM SEKTOREM W TLE

          

 

 

Że obie strony po prostu cynicznie realizują swoje interesy i że nie powinniśmy pozwolić, aby odbywało się to naszym kosztem? Że nie powinniśmy dawać się manipulować żadnej ze stron, tylko wybierać to, co jest korzystne dla naszego kraju i naszych obywateli, szczególnie wtedy, gdy – jak w przypadku Przemyśla – chodzi o nasze terytorium?

 

To miasto to łakomy kąsek dla nacjonalistów ukraińskich, a ich sporadyczne zapewnienia, że tak nie jest, są mało wiarygodne w świetle innych ich wypowiedzi i konkretnych działań. Ich szaleńcze myślenie, jakkolwiekby fantastycznie by to nie brzmiało, wygląda mniej więcej tak:

 

skoro Polska zaakceptowała bez uwag i żadnych dodatkowych umów granice ukraińskie ze Lwowem, co nie śniło się naszym przodkom, to malutki Przemyśl jest w zasięgu naszej ręki.

 

Z drugiej strony dla Rosji jest to niezwykle łakomy polityczny kąsek dla propagandowego rozgrywania. Pozostaje mi apel do moich rodaków: nie pozwólmy robić z siebie frajerów! Nie naśladujmy wiadomego generała, który w imię „mniejszego zła” wolał się z nim układać. Bądźmy sobą i głównie między sobą nawiązujmy sojusze, zamiast się wzajemnie oskarżać. Bo nic nas nie uratuje, jeśli we własnym kraju będziemy traktować się jak wrogowie i szukać w tej bratobójczej walce sojuszników poza naszymi granicami.

 

Apeluje do was o to potomek dwóch rodzin: Orlęcia Lwowskiego i weterana wojny polsko-bolszewickiej.

 

Aleksander Szych http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=9657

 

Jak informuje Polishclub wojsko polskie na zlecenie premiera Donalda Tuska wspierać będzie neobanderowców. Wojsko Polskie stanie ramię w ramię z banderowcami.

 

http://www.polishclub.org/2014/07/15/na-telefon-poroszenki-polscy-zolnierze-wespra-spadkobiercow-stepana-bandery/

 

 

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zdradził rezultaty konsultacji telefonicznych przeprowadzonych w poniedziałek z premierem Polski Donaldem Tuskiem – otóż omawiali oni szczegóły powstania polsko-ukraińsko-litewskiej brygady. Tym samym jest już przesądzone, iż polscy żołnierze staną ramię w ramię ze spadkobiercami ideologii Stepana Bandery.

 

„Ukr Pol Lit Brig” – tak ma się nazywać wspomniana formacja wojskowa, przy czym nie wiadomo jeszcze, żołnierze jakich jednostek zostaną w niej zmobilizowani. W zamian za zaangażowanie Polski w konflikt na Ukrainie prezydent Poroszenko obiecał stronie polskiej dołączenie do programu kreowania nowych miejsc pracy na terytoriach zagarniętych przez separatystów.

 

Powtarza się zatem historia z czasów inwazji na Irak, gdzie w zamian za udział naszych wojsk obiecywano nam konkretne korzyści gospodarcze. Oczywiście jedyne, z czym pozostaliśmy to opinia o Polakach jako o intruzach najeżdżających iracką ziemię oraz trauma polskich żołnierzy, którzy musieli się bardzo starać, aby wmówić sobie, iż ta wojna jest konieczna w imię bliżej niesprecyzowanych „celów wyższych”.

 

Sam pomysł stworzenia wspólnej polsko-litewsko-ukraińskiej brygady zrodził się miesiąc temu, w czerwcu, kiedy to pełniący obowiązki ministra obrony narodowej Ukrainy Mychajło Kowal poinformował, iż zapadła decyzja w tej sprawie.

 

Nikt chyba nie podejrzewał, iż dożyjemy czasów, w których czerwono-czarne, banderowskie flagi będą powiewać obok polskich, natomiast Wojsko Polskie będzie walczyć o interesy pewnych grup na Ukrainie, mocno skażonych duchem banderyzmu.

 

Co ciekawe Donald Tusk nie spieszy się z poinformowaniem opinii publicznej o szczegółach podjętych przez Polskę zobowiązań. Nic w tym zresztą dziwnego – premier już od dawna daje do zrozumienia, że społeczeństwo polskie ma płacić podatki, a nie wypowiadać się na tematy polityczne. Szkoda jedynie polskich żołnierzy, którzy zamiast własnego kraju, bronić będą obcych interesów.

 

Anna Wiejak POLISH CLUB ONLINE , 2014.07.16

 

http://www.polishclub.org/2014/07/15/na-telefon-poroszenki-polscy-zolnierze-wespra-spadkobiercow-stepana-bandery/

15 lipca 2014

 

KONFERENCJA PRASOWA W STANISŁAWOWIE

 

We wrześniu 2009 roku „Kurier Galicyjski” zorganizował w Stanisławowie konferencję prasową w czasie której red. nacz. żydowskiej gazety „Gazeta Wyborcza” tow. Adam Michnik wypowiedział się publicznie w czasie owej konferencji, że należy Polskę przyłączyć do Ukrainy tworząc nowy twór państwowy

POL – UKR lub UKR – POL.

 

Owo oświadczenie tow. Adama Michnika było publiczne i oficjalne z obrazą polskiej racji stanu, podane przez ogólnoświatowe media jako realną propozycję rządu polskiego.

 

Co na to oświadczenie polska prokuratura?

 

Teraz realne kształty przybiera zbliżona nazwa polsko – ukraińska

„Ukr – Pol – Lit – – Brig”.

 

Za podobne oświadczenia przyłączenia Polski do ZSRR ojciec Adama Michnika Ozjasz Szechter członek Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy otrzymał wyrok 8 lat ścisłego pierdla!

 

             BANDEROWSKA MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA

                                 Z RZĄDEM UKRAINY W TLE

 

Jak wynika z reportażu Katarzyny Pawlak pomieszczonego w „Gazecie Polskiej Codziennie” (5-6 kwietnia 2014 r.) „Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy”, pod takim hasłem 320 metrów pod ziemią, w zabytkowych salach Kopalni Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu, przez dziewięć godzin,. kilkudziesięciu panelistów brało udział w dyskusji, której wspólnym mianownikiem było hasło „Polska. Majdan, Ukraina – przeszłość – teraźniejszość – przyszłość.

Kilkudziesięciu panelistów: naukowców, historyków, aktywistów i dziennikarzy, zarówno z Polski, jak i z Ukrainy spotkało się na Międzynarodowej Konferencji dotyczącej sytuacji na Ukrainie i stosunków między naszymi krajami. Tematami była zarówno współpraca międzynarodowa, o której priorytetach mówili politycy (PO, PIS, oraz ukraińskich UDAR-u, Batkiwszczyny oraz Swobody.).

Aż dziw bierze, iż do takich spotkań dochodzi jakby w naszej historii nic nie zaszło, jakby właśnie w teraźniejszości polski Parlament uczcił 11 lipca Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian a wymordowanie 200 tysięcy Polaków i innych narodowości obywateli polskich nie było genocide – ludobójstwem lecz „znamionami ludobójstwa”.

Takie spotkanie na najwyższym szczeblu polskich polityków i towarzyszących im dziennikarzy w atmosferze teraźniejszości jak zapowiada hasło „wspólny mianownik” należy nazwać krótko: „wyrafinowaną podłością”.

Przedstawiciele ukraińscy biorący udział w tej międzynarodowej konferencji to przedstawiciele antypolskich partii faszystowskich, antysemickich, nacjonalistycznych wysuwający względem Polski arbitralne żądania terytorialne od Przemyśla po Krynicę.

0

Aleszuma http://aleksanderszumanski.pl

Po prostu zwykly czlowiek

1399 publikacje
7 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758