HYDE PARK
Like

Facet, twórca kobiecej hipokryzji

10/02/2014
1701 Wyświetlenia
3 Komentarze
9 minut czytania
Facet, twórca kobiecej hipokryzji

Nie ma większej nienawiści od tej, którą kobieta czuje wobec faceta chodzącego do prostytutek. Zdecydowana większość Pań, kojarzy swą wartość i szczęście w życiu z seksem; eksplozją zmysłów, największą przyjemnością mężczyzn, którzy zrobią dla niej każde głupstwo.

0


Moc seksu

 

Dzięki mocy seksu kobieta ma władzę nad facetem, a jeśli ten mężczyzna ma władzę w firmie – także nad firmą. Jeśli skuszony membraną rozkoszy facet jest dyktatorem i ma władzę nad milionami ludzi, kobieta dzięki seksowi także ją ma. Nie jest tajemnicą fakt, że kobiety mdlały z podniecenia przy spotkaniach z dyktatorami. Nie musieli mieć bogatego wnętrza i dobrego serduszka (mordowali miliony ludzi), wystarczyła władza i bogactwa. Seks z władcą dawał władzę, majątek, wielkie poważanie wśród innych.

 

Seks od kiedy istnieje ludzkość dawał kobiecie życie, przyjemności i wszystko co najlepsze. Ogrzewał, dawał schronienie, zapewniał przetrwanie genów i potomstwa. Wygląd (jako kuszenie) i wynikający z niego seks, był wszystkim co jest naprawdę ważne dla kobiety i jej dzieci. To dlatego Panie mówiące o wnętrzu i uczuciach, spędzają całe dnie na uatrakcyjnianiu swego ciała, wabika na złotą rybkę spełniającą więcej niż tylko trzy życzenia.

 

Pełne rozpaczy życie

 

To dzięki miłości frykcyjnej Pani ma szansę na dobre zamążpójście, wysoką pozycję społeczną i ogólnie pojęty sukces. Wbrew zapewnieniom że liczy się tylko wnętrze, sukces w pracy, towarzyski i gdziekolwiek indziej zdobywany jest urodą i powabem, a gdy mężczyzna pragnie zatopić się w objęciach rozkoszy – seksem. Później już jest z górki; formalna umowa prawna, po zerwaniu której facet może co najmniej stracić mieszkanie i samochód – i można żyć, oczekując tak opiewanego, małżeńskiego szczęścia. A gdy ono złośliwie nie chce przyjść? Zmienia się model.

 

Niestety, szczęście jest tylko nawykiem, nie może przyjść jeśli sami nie umiemy go w sobie wzbudzać – następny egzemplarz też nie daje szczęścia, więc pozostaje narzekanie, rozpacz i żal za straconą młodość, twardą i jędrną pupę, za którą się tak oglądali. Teraz gdy nikt się nie ogląda, pozostaje tłumaczyć to sobie impotencją i upadkiem moralnym facetów. Ludzie są zniszczeni, gdyż przekonania gryzą się z rzeczywistością. Ludzie więc nienawidzą rzeczywistości, kiedy wystarczyłoby zmienić przekonania; wtedy znikłby zgrzyt i bolesne zderzenie.

 

Seks za sto pięćdziesiąt

 

Mówiąc że idziesz po seks za który płacisz sto pięćdziesiąt złotych, zrównujesz Jej wszystkie nadzieje i pragnienia zdobycia dobrego życia, do równowartości dniówki przy łopacie. Wszystko co ma do zaoferowanie, wszystko w czym pokłada nadzieję – zrównujesz z ochłapami. A gdy już byłbyś w związku, możliwość rozładowania napięcia seksualnego z prostytutką sprawi, że ona nie będzie mogła migrenami doprowadzić Cię do takiego stanu, gdzie zgodzisz się na wszystko. Sale sądowe pełne są oszołomionych, wiernych małżonków, którzy do końca nie rozumieją co się właściwie stało.

 

Coś podpisali, bo myszka płakała że bez zaufania nie ma miłości, że ona nie może się kochać gdy on jej nie ufa, bo przecież wzięli ślub więc wszystko jest wspólne. I gdy podpiszesz różne papierki, po kilku czy kilkunastu stosunkach zostajesz na dnie i z niczym, pod mostem. A Pani? No cóż, w sądzie przedstawia swoją, znacznie różniącą się od Twej pamięci wersję wydarzeń. Ty pamiętasz kwiaty i śniadania do łóżka, ona gwałty, przemoc i ostatnio bardzo modną pedofilię. Niejeden wierny facet siedzi w więzieniu, gwałcony i bity przez współwięźniów, bo Pani nie czuła szczęścia; a przecież ślub miał je dać z automatu. Słusznie więc oskarzyła go o pedofilię. Bo każdy facet który nie daje szczęścia to pedofil.

 

Dziwkarz, mój czytelnik, tantryk; tfu!

 

Podsumujmy. Przeciętna kobieta nigdy Ci nie wybaczy że chodzisz na dziewczynki (bo znasz już realną wartość seksu), rozwoju osobistego (bo wiesz że szczęście to Twoja decyzja, a nie związki, seks, religia i Ipody) i że trenujesz tantrę (wstrzymywanie wytrysku sprawia, że Ona nie „wpadnie”, a seks trwa godzinami bez nasienia, które jest symbolem spełnienia mężczyzny).

 

Wszystko co sprawia że seks nie jest dla Ciebie absolutnie największą rozkoszą, jest złe i niebezpieczne, ponieważ zabiera kobiecie możliwość władzy nad Tobą, i Twym majątkiem. A by nie wyszło jak bardzo są przyziemne i materialne, kobiety ze wszystkich stron świata mówią jednym głosem – liczy się tylko wnętrze, serducho i miłość. Jeśli podważasz te oczywiste bajki, jesteś pusty, płytki, z całą pewnością zraniony przez złą kobietę; ale uwaga! są dobre. Są obok Ciebie, ale nie widzisz ich w swym samczym, seksistowskim zaślepieniu. Niestety, są brzydkie. Daj im szansę bo są dobre. Czyżby? A może wezmą byle co, byle tylko z kimś być, by nie być rodzinnym pośmiewiskiem „jest taka biedna, nie ma nikogo!”?

 

Moja wina? Także.

 

Spokojnie. Nie potępiam kobiet, ponieważ to pragnienia i żądze mężczyzn stworzyły hipokryzję u kobiet. To nasze pragnienie jędrnych ciał, bezmyślnego chichotu i bycia mądrzejszym stworzyło potwory. To co nas spotyka, nasz straszny los – sami sobie go zgotowaliśmy. To ludzie ludziom zgotowali ten los. Czy ja sam jestem szlachetny i prawy? Nie, pragnę seksu i piękna jak inni. Tworzę popyt na określony produkt, i go dostaję. Razem z bonusem, ale o tym facet przekonuje się zawsze wtedy, gdy jest już zaplątany w linkę spadochronu.

 

Yeti, Nessie, UFO, kobieta szczera

 

Czy są inne kobiety? Podobno tak, wierzę w to. Wprawdzie nigdy takiej nie spotkałem, ale dziadek mówił że za jego czasów gdzieś ją widzieli w Bieszczadach. A może to była niedźwiedzica?

 

—————

 

Zachęcam do ściągnięcia mojej książki „Co z tymi kobietami?” jako darmowego e booka KLIK. Jeśli się spodoba, zawsze można dostać ją w każdej księgarni, na terenie całej Polski. Zapraszam wszystkich serdecznie na mój fanpage KLIK, Bardzo jestem wdzięczny wszystkim tym, którzy poczuwają się do dbania o cały ten interes i go finansują KLIK.

0

samiec http://www.samczeruno.pl

Mojemu ciału dano imię Marek. Przepchnięto je przez szkołę z tytułem ekonomisty. Teraz te ciało działa jako pisarz, ale kim tak naprawdę jestem, nie mam kurwa bladego pojęcia.

126 publikacje
85 komentarze
 

3 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758