HYDE PARK
Like

Bardzo dzicy lokatorzy… sejmowi

26/12/2016
913 Wyświetlenia
2 Komentarze
4 minut czytania
Bardzo dzicy lokatorzy… sejmowi

Cyrk z udziałem klaunów – politycznych odpadków w Sejmie, przedłuża się i trudno powiedzieć, czy uczestników należy za to zamknąć za kratami, wybatożyć, czy też siłą wyprowadzić na świeże powietrze ( a jest takie w Warszawie?).

0


 

Cóż, poprawność polityczna i lojalność wobec biznesu partii, które reprezentują „obrońcy demokracji” lub jak mówią inni koryta nakazuje trwać im do 11 stycznia. Pół biedy, gdyby tuzy ogłosiły strajk głodowy, ale gdzież tam, wszystkiego mają w bród z wyjątkiem gumowatych ośmiorniczek, kubańskich cygar, „ziół” i markowych alkoholi … chyba.

Tak, czy inaczej, za wszystko płacimy jak zawsze, my. To może zadajmy fundamentalne pytanie, dlaczego pan marszałek Kuchciński do tej chwili nie ogłosił publicznie, że sejmowi intruzi, którzy w dalszym ciągu korzystają z przywileju bycia posłem, ( choć obecnie takich funkcji nie pełnią, co oznacza, że sprzeniewierzyli się poselskiej przysiędze) nie zostaną obciążeni kosztami, za bezprawne wtargnięcie i okupowanie go wzorem „dzikich lokatorów” najważniejszego budynku w POLSCE?

A może nie korzystają z łazienek, markowego papieru toaletowego, na który ogłasza się specjalne przetargi, oświetlenia, prądu, aby doładować komórki, które służą im do przekazywania „frontowych informacji” dla wyznawców KOD-u i służalczych mediów pod auspicjami Ringier Axel Springer + pochodnych?

Co jedzą? Parkiet? Co piją? Wodę z kaloryferów? Braki białka uzupełniają konsumpcją sejmowych karaluchów? Raczej nie, raz jeszcze, dalej za wszystko płaci stary grandziarz finansowy G. Soros lub najpewniej my – podatnicy? Dlaczego?

Skoro okazuje się, że ten tzw. „protest” trwa, jak dur brzuszny, to najwyższa pora podesłać „pokutnikom” szczepionkę – sms-a  z jasną informację – Panie i Panowie Posłowie, czas na uregulowanie kosztów: za czynsz i bardzo solidnej grzywny z możliwością (na życzenie) zamiany na bezwzględne więzienie w ośrodku o zaostrzonym rygorze (łagier). Do wyboru (demokracja ciągle obowiązuje) gdzieś na Kamczatce lub  na Czukotce – podpis: Z wyrazami itd. Marszałek Sejmu RP.

W jakich wysokościach? Przyda się odrobina matematyki i wiedza z zakresu dodawania i mnożenia, czyli dziedziny bardzo bliskiej wszystkim posłom, zwłaszcza wtedy, kiedy nadchodzi czas wypłaty, za służbę wątpliwej  jakości, z kasy suwerena.

I zawyły wszystkie lewackie chóry obrońców uciśnionych:, jak on śmie (autor), a to łajza i bandyta, podważa zasady demokracji! Na stos z nim, oskarżyć go o wyniesienie czterech lasek marszałkowskich i żyrandola z Pałacu Prezydenta RP lub najlepiej nasłać weekendowego „obrońcę pełnej kabury lub liny z pętlą”, niech wymierzy sprawiedliwość w jakimś garażu lub biurze!

Stop, stop, stop „patrioci”, powstrzymajcie się od słowotoku, najlepiej chusteczką umoczoną w eterze, bo…

Ciągnąć wywód dalej, Sejm RP nie jest Waszą własnością, a naszą – ludzi, którzy podczas wyborów zawarli z Wami układ, w dodatku pisemny. Nie wywiązaliście się z niego, czyli uważajcie się za zwolnionych w trybie natychmiastowym.

Twierdzenie zbyt daleko idące? Bynajmniej, obowiązuje już inna umowa, która zobowiązuje organa rządowe do wkroczenia i to z całą mocą obowiązującego wszystkich bez wyjątku prawa. Finał?  Znowu znana już formuła: Czukotka, Kamczatka do wyboru, niestety już bez kar finansowych.

Dobra, to, co wybieracie intruzi?

___________________

Mariusz R.Fryckowski

0

ZeZeM http://tokis.pl/

37 publikacje
17 komentarze
 

2 komentarz

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758